Setki akumulatorów cieplnych w Wieliczce??

[waldi888231200 9]

To wielki projekt , który może zmienić wiele pozwalający z perspektywą spojrzeć w przyszłość ograniczyć niszczenie środowiska,dać dochody i pracę tysiącom ludzi na lata, pomagając Kopalni Soli Wieliczka (zabytek klasy 0 Świata) uniknąć zawalenia a miastu zagwarantuje że nie zostanie kiedyś słonym jeziorem.

Do rzeczy:

Nadwyżki energii elektrycznej, ciepło odpadowe z procesów produkcyjnych, ciepło z kolektorów słonecznych, powinny być magazynowane latem a wykorzystywane zimą dla całego miasta , potrzebne są dostatecznie wielkie podziemne magazyny wody koszt ich budowy jest duzy ale w przypadku Wieliczki to do wykorzystania są głębokie poziomy kopalni nie ekspoloatowane, a stanowiące realne zagrożenie dla muzeum jak i samego miasta. Ponieważ tunele ciągną się w różnych kierunkach za pomocą wielu odwiertów można utworzyć dziesiątki podziemnych magazynów energii cieplnej dla wielu miast od Wieliczki do Bochni likwidując niską emisję oraz stwarzając mozliwośc budowy prywatnych  farm kolektorów słonecznych poza miastem  gromadzących energię słoneczną na zimę dla Wieliczki i Krakowa oraz wielu miasteczek, wsi na trasie korytarzy kopalni.

MPEC Kraków  marnuje tysiące ton węgla nie mając co z ciepłem zrobić przy zmianach pogody (chłodnie kominowe) , Huta Sedzimiera również mogłaby ciepło odpadowe sprzedać do magazynów zamiast tracić w powietrze, elektrownia przy nocnych pustych przebiegach mogłaby nadwyżki energi sprzedawać do zbiorczych magazynów energii.

 

Pomysł jest dobry , duży , pewny , realny w realizacji i możliwy do etapowania , powstaną setki nowych firm, tysiące ludzi znajdzie prace przy budowie i utrzymaniu magazynów, pieniądze unijne przy skali projektu ściągną niezależnych inwestorów .  Należy wyrobiska najpierw należycie zabezpieczyć (ściany komór na najniższych poziomach zazbrioć i wybetonować, nastepnie pokryc warstwą pianki poliuretanowej i zalać wodą  a tę podgrzewać energią z dowolnego dostepnego źródła do 80 st. następnie schładzać wyrobisko np. zimą do ogrzewania a przez cały rok do przygotowania ciepłej wody.

Takie rozwiązanie (potężne akumulatory cieplne) pozwolą gromadzić energię z dowolnego źródła (kolektory słoneczne, elektrownie wiatrowe, ciepło z procesów produkcyjnych , naddatki energi elektrycznej, wykorzystanie limitu gazowego zakontraktowanego w Rosji (nowa rurka przestanie być konieczna jeśli rozładujemy szczyt zapotrzebowania),

Redystrybucją energii po swojej sieci w Krakowie mógłby zająć się MPEC, na zewnatrz miasta prywatni inwestorzy.

 

Taki sposób akumulacji energii zabezpieczyłby (zimowe) bezpieczeństwo energetyczne nie jednego miasta, a może nawet całego kraju gdyby podejść do tego z głową (i unijnymi pieniędzmi) na odpowiednią skalę (kopalń w Polsce mamy wiele a ich korytarze sięgają doleko poza szyby windowe).

(Ludzie z otwartą głową, ekolodzy, biznesmeni, akcjonarisze giełdowi, wszyscy logicznie myślący zróbmy to dla siebie , przyrody, nastepnych pokoleń , bezpieczeństwa , przykładu innym że sie opłaci, że można w dobie kryzysu zrobić coś co będzie dawało wszystkim profity przez nastepnych kilka dziesiecioleci tel.888231200)

 

Bez środków UNIJNYCH potem bedzie trudno, czas leci - bierzmy się do roboty.

[waldi888231200 9]

Proszę o konstruktywne komentarze , mogące pomóc w realizacji pomysłu oraz poinformowanie każdego kto szuka pomysłu na zainwestowanie .

[thibris 4]

Koszt inwestycji musi być ogromny. Straty energetyczne przy podgrzewaniu wody też na pewno do małych nie należą. Tak samo straty spowodowane odprowadzaniem tego ciepła przez te poliuretanowe ścianki. Taniej można wybudować elektrownie wiatrowe, wodne, a pewnie nawet atomowe.

Powodzenia w znajdowaniu inwestorów

[waldi888231200 9]

Tak samo straty spowodowane odprowadzaniem tego ciepła przez te poliuretanowe ścianki.

 

Gromadzimy nadwyżki i darmową energię więc o stratach wogóle nie można mówić bo właśnie je likwidujemy, do tego 150m pod ziemią wahań temperatury brak, grubość pianki 8 cm przy tej różnicy temperatur spokojnie wystarczy (rury miejskiej sieci ciepłowniczej  są w 3cm piance metr pod ziemią i niosą wode przegrzaną do 150st).

[thibris 4]

Gromadzimy nadwyżki i darmową energię więc o stratach wogóle nie można mówić bo właśnie je likwidujemy, do tego 150m pod ziemią wahań temperatury brak, grubość pianki 8 cm przy tej różnicy temperatur spokojnie wystarczy (rury miejskiej sieci ciepłowniczej  są w 3cm piance metr pod ziemią i niosą wode przegrzaną do 150st).

Nie ma czegoś takiego jak darmowa energia.

Na ile wystarczy taka grubość pianki ? Na godzinę, dwie ? Chcesz mi wmówić, że ciepło przez nią nie będzie uciekało ? Jak myślisz, w jakim tempie ?

Woda przegrzana do 150 stopni ? Mówimy o Fahrenheitach ? Jeśli o Celsjuszach to wydaje mi się, że to będzie już para.

[waldi888231200 9]

Woda przegrzana do 150 stopni ? Mówimy o Fahrenheitach ? Jeśli o Celsjuszach to wydaje mi się, że to będzie już para.

 

W polsce operujemy stopniami Celcjusza, 150 st to woda przegrzana (ciśnienie w rurach sieci wynosi wtedy ok 10MPa) oczywiście po peknięciu rury zamieni się w parę.

W magazynach utrzymywana by była woda o max temp 80st. by uniknąć kłopotów z ciśnieniem i gwałtownym przyrostem objętości.

[waldi888231200 9]

Magazyny mogłyby również służyć jako zbiorniki wody deszczowej na wypadek suszy.