Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'zorza polarna' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Północna i południowa zorza polarna nie zawsze są swoimi lustrzanymi odbiciami. Doktorzy Karl Laundal i Nikolai Østgaard z Uniwersytetu w Bergen dowodzą, że asymetryczne zorze to dowód istnienia nieobserwowanego dotąd zjawiska atmosferycznego (Nature). Zorza powstaje, gdy atomy i cząsteczki, przede wszystkim azotu i tlenu, emitują promieniowanie. Dochodzi do tego w wyniku zbombardowania przez elektrony i protony wysyłane podczas rozbłysków Słońca. Większość tych cząstek jest odbijana przez ziemską magnetosferę, lecz niektóre zostają przechwycone. Zaczynają się wtedy poruszać wzdłuż linii pola magnetycznego i wzbudzają cząsteczki w obszarach polarnych. Laundal i Østgaard wyjaśniają, że zakłada się, iż zorze północna i południowa będą swoimi lustrzanymi odbiciami, ponieważ protony i elektrony poruszają się wzdłuż symetrycznych linii pola magnetycznego. Norwegowie posłużyli się jednak zdjęciami satelitarnymi i odkryli asymetryczne zorze, których nie można wyjaśnić tylko i wyłącznie liniami pola magnetycznego. Naukowcy sądzą, że w grę wchodzą tzw. prądy międzypółkulowe, zjawisko opisane teoretycznie, lecz dotąd nieobserwowane. Prądy międzypółkulowe to przepływ elektronów generowany w jonosferze, zachodzący w różnych kierunkach na półkuli północnej i południowej.
- 2 odpowiedzi
-
- linie
- pole magnetyczne
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wyniki, jakie otrzymała agencja NASA z satelitów w ramach misji THEMIS dowodzą, że zorza polarna jest jeszcze bardziej związana ze Słońcem niż dotychczas przypuszczano. Okazuje się bowiem, że cząstki wiatru słonecznego, które wywołują to widowiskowe zjawisko, docierają do Ziemi wzdłuż gigantycznych "lin" pola magnetycznego, które łączą naszą planetę bezpośrenio ze Słońcem. Wspomniane połączenia składają się z grupy pól magnetycznych, skręconych niczym lina konopna. Dotychczas wykrywano ślady tego zjawiska, jednak dopiero mikrosatelity programu THEMIS, które potrafią obserwować te same zjawiska z pięciu różnych miejsc jednocześnie, były w stanie dokładniej zbadać jego naturę. Pierwsza "lina" została zaobserwowana 20 maja 2007 roku. Zaczynała się ona w magnetopauzie, na wysokości 65000 kilometrów, a jej szerokość dorównywała średnicy Ziemi. Według badaczy, zjawisko to jest w stanie powstać w ciągu zaledwie kilku minut, i równie szybko zaniknąć. Podczas jednej z obserwacji udało się także zmierzyć prędkość przemieszczania zorzy oraz jej energię. Okazało się, że na pokonanie 600 kilometrów potrzebowała ona zaledwie minuty, natomiast dwugodzinny pokaz z 23 marca 2007 roku pochłonął 500 bilionów dżuli, co odpowiada 5,5-stopniowemu trzęsieniu ziemi. Inne ciekawe zjawiska zaobserwowane przez satelity wspomnianej misji, to eksplozje wywołane w obszarze tzw. fali uderzeniowej przez prąd elektryczny, pochodzący z wiatru słonecznego.
- 2 odpowiedzi
-
- Słońce
- pole magnetyczne
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: