Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'zdrowy' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Ludzie, którzy piją umiarkowane ilości alkoholu, mają mniejsze szanse zachorowania na cukrzycę typu 2. niż abstynenci. Jest jednak pewien warunek: muszą spełniać co najmniej 3 z czterech kryteriów zdrowego trybu życia: przestrzegać zbilansowanej diety, nie palić, zapobiegać otyłości i/lub dbać o odpowiednią ilość ruchu. Przez 10 lat holenderskie centra medyczne i naukowe oraz tamtejszy Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego i Środowiska śledziły losy 35 tys. dorosłych, skupiając się właśnie na cukrzycy typu 2. Okazało się, że kobiety wypijające dziennie maksymalnie jeden kieliszek alkoholu i mężczyźni poprzestający na co najwyżej dwóch kieliszkach tegoż mieli, w porównaniu do abstynentów, o 40% mniejsze szanse zachorowania na cukrzycę typu 2. Holendrzy badali osoby w wieku od 20 do 70 lat. Wyniki wskazują, że umiarkowane spożycie alkoholu może stanowić część zdrowego trybu życia i w ten sposób zmniejszać ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2. – podano w oświadczeniu grupy badawczej TNO.
- 3 odpowiedzi
-
Osoby świadome swoich emocji i mające do nich zaufanie decydują się na zdrowsze pokarmy. Rzadziej zdarza im się wpaść w pułapkę zachęcającego zdjęcia i zjeść coś tylko dlatego, że ładnie na nim wygląda (Journal of Consumer Research). Blair Kidwell, David M. Hardesty i Terry L. Childers z University of Kentucky zbadali inteligencję emocjonalną różnych osób, w tym otyłych. Zauważyli coś bardzo ciekawego. U osób dokonujących najzdrowszych wyborów występowała silna korelacja między ilorazem inteligencji emocjonalnej (IE) a zaufaniem do tejże. Amerykanie nazwali to emocjonalną kalibracją. Podczas oglądania restauracyjnego menu konsumenci mogą nie być świadomi subtelnego wpływu ukrytych emocji, podniecenia wywołanego apetycznym widokiem niezdrowych potraw". Postawieni w sytuacji wyboru między zdrowym i niezdrowym, ludzie, którzy wierzą, że potrafią właściwie interpretować i posługiwać się swoimi emocjami, a w rzeczywistości wcale tego nie umieją, decydują się na gorszą z alternatyw. W pierwszym z eksperymentów naukowcy oceniali inteligencję emocjonalną, pewność siebie i wiedzę dietetyczną ochotników. Następnie prosili o skomponowanie posiłków z dostarczonego menu. Znajdował się tam cały wachlarz propozycji: jedne były zdrowe, inne nie za bardzo. Psycholodzy zauważyli, że ludzie źle wycechowani emocjonalnie (rozdźwięk między IE a rzeczywistością lub zaufaniem do swoich możliwości) tworzyli posiłki bardziej kaloryczne. Co więcej, były one nawet bardziej kaloryczne od pomysłów osób z niewielką wiedzą dietetyczną. W drugim eksperymencie osoby otyłe wypełniały w Internecie kwestionariusz. Okazało się, że w ich przypadku nieprawidłowa kalibracja emocjonalna zwiększała podatność na kompulsywne jedzenie, wyzwalane przez rzucające się w oczy zdjęcia potraw czy produktów. Aby ludzie mogli podejmować właściwe decyzje żywieniowe, nie mogą być ani zbyt pewni, ani zbyt niepewni swoich uczuć. Jak zwykle najlepszy okazuje się złoty środek...