Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'zatrucia pokarmowe' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Olejek kolendrowy zabija lub przynajmniej ogranicza wzrost wielu groźnych bakterii, w tym metycylinoopornego gronkowca złocistego (MRSA od ang. meticillin-resistant Staphylococcus aureus) czy pałeczki okrężnicy (Escherichia coli). Oznacza to, że dodanie olejku do produktów spożywczych może ograniczyć częstość zatruć pokarmowych, o spadku lekooporności nie wspominając. Naukowcy z Universidade da Beira Interior przetestowali olejek kolendrowy na 12 szczepach bakteryjnych, m.in. E. coli, Salmonella enterica, Bacillus cereus i MRSA. Okazało się, że po zastosowaniu roztworów 1,6-proc. i słabszych u wszystkich szczepów nastąpiło ograniczenie wzrostu, a większość bakterii została zabita. Najwięcej olejku eterycznego występuje w owocach kolendry – do 1,5%. Jego składniki wpływają na organizm na wiele sposobów, np. żółciopędnie i żółciotwórczo. Olejek przyspiesza akcję serca i rozszerza obwodowe naczynia krwionośne, poprawiając ukrwienie rąk i nóg. Rozszerza też drogi oddechowe. Zielarze cenią go ze względu na działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, przeciwgrzybiczne i antyzapalne. Dotąd w przemyśle spożywczym olejek kolendrowy wykorzystywano do aromatyzowania konserw rybnych, na podstawie portugalskich badań widać jednak, że lista jego zastosowań na pewno się wydłuży. Na czym polega przeciwbakteryjne działanie olejku z kolendry siewnej? Wyniki pokazują, że olejek kolendrowy uszkadza błonę otaczającą komórkę bakteryjną. Bariera między wnętrzem komórki a środowiskiem zewnętrznym zostaje przerwana, dochodzi też do zaburzenia podstawowych procesów życiowych, w tym oddychania, co ostatecznie prowadzi do śmierci mikroba – wyjaśnia dr Fernanda Domingues. W krajach rozwiniętych rocznie z powodu zatruć pokarmowych cierpi do 30% populacji. Nasze badanie stanowi zachętę do opracowania nowych dodatków żywnościowych zawierających olejek kolendrowy, które zapobiegałyby nie tylko zatruciom, ale i psuciu się żywności. Olejek mógłby także być alternatywą dla powszechnie stosowanych antybiotyków. Przewidujemy, że w praktyce klinicznej będzie się go stosować w postaci balsamów, płynów do płukania ust czy nawet tabletek.
-
- dr Fernanda Domingues
- zatrucia pokarmowe
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Badacze z amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (US Centers for Disease Control and Prevention; CDC) ostrzegają przed jedzeniem melonów cantalupa (zwanych też po prostu kantalupami). Według nich, od 1973 roku owoce te odpowiadają za 28 fal zatruć pokarmowych w USA i Kanadzie, podczas których zachorowało 1600 osób, a 2 zmarły. Sześćdziesiąt osiem procent zachorowań miało miejsce w ostatniej dekadzie, a dominowała salmonelloza (Epidemiology and Infection). Rzeczywista liczba przypadków może być o wiele wyższa, ponieważ nie ma danych o części z nich — twierdzą badacze. Owoce i warzywa są obecnie głównym źródłem zakażeń, tak jak kiedyś zwykło się obwiniać mięso — mówi Christopher Braden, epidemiolog z CDC. Braden obwinia za ten stan rzeczy rozwój międzynarodowego handlu. Wskutek tego kantalupy są dostępne przez cały rok, a nie tylko sezonowo. Może być też tak, że ludzie po prostu jedzą więcej takich melonów. Kantalupy mają szorstką skórkę, którą trudno dokładnie umyć. Po przecięciu bakterie ze skórki dostają się do miąższu. Agencja ds. Żywności i Leków zaleca, by unikać owoców ze skazami i oczyszczać skórkę przed pokrojeniem w plastry.
-
- międzynarodowy handel
- bakterie
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami: