Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'zamknięcie' .
Znaleziono 2 wyniki
-
W jaki sposób muchołówki zabezpieczają się przed fałszywymi alarmami? By mieć pewność, że włoski czuciowe nie są podrażniane np. przez kawałki zeschłych liści, a nie odnóża owada, musi dojść do przekroczenia masy krytycznej dwóch substancji (ChemBioChem). Muchołówki wabią ofiary słodkim nektarem i czerwonym ubarwieniem liści pułapkowych. Żeby się zamknęły, przyszły obiad powinien w odstępie nieprzekraczającym 30 s dwukrotnie potrącić jeden lub dwa różne włoski. Naukowcy z trzech japońskich uniwersytetów (m.in. w Hiroszimie) odkryli, że zanim pułapka się zatrzaśnie, dwie substancje muszą osiągnąć masę krytyczną. Biolodzy spekulują, że dochodzi do tego pod wpływem kolejnych podrażnień włosków czuciowych przez owada. Akademicy sklonowali szczep muchołówki i wyekstrahowali występujące w nim związki. Następnie odcięli od roślin liście pułapkowe i nasączyli je roztworami wyciągów. Niektóre powodowały zamknięcie pułapki, a inne nie. Po żmudnych testach pozostały dwie próbki: sól potasu otrzymywana z hormonu kwasu jasmonowego (JA) oraz mieszanina składników cukrowych, które trzeba będzie dopiero zidentyfikować, ponieważ na razie pozyskiwano je w śladowych ilościach. Japońskie eksperymenty sugerują, że substancje z liści pułapkowych muchołówki funkcjonują na podobnej zasadzie co neuroprzekaźniki. Akumulują się, zanim zaczną wpływać na roślinne błony komórkowe, tworząc nierównowagę elektryczną wykorzystywaną do komunikacji. Jak wiadomo, dla neuronów typowe są potencjały czynnościowe (iglicowe), czyli przejściowe zmiany potencjału błonowego komórki. Wędrujący potencjał czynnościowy to impuls nerwowy.
-
- kwas jasmonowy
- sól
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
JooYoun Paek urodziła się w Seulu, ale mieszka i pracuje w Nowym Jorku. Jej prace to połączenie wkładu kulturalnego Wschodu i Zachodu. Bodaj najciekawszym pomysłem jest grające origami Fold Loud. Na papierze gołym okiem widać przebieg obwodów elektrycznych, które tutaj do złudzenia przypominają fastrygę, i większe punkty z przewodzącej tkaniny. Gdy zabawka jest zginana wzdłuż przerywanych linii, po zetknięciu fragmentów materiału następuje zamknięcie obwodu, podobnie jak przy włączaniu światła. Wtedy generowany jest dźwięk, przy każdym złożeniu inny, stąd harmonia dobiegających kolejno z papieru ludzkich wokalizacji. Jak zaznacza artystka, w odróżnieniu od innych współczesnych rozwiązań technologicznych, Fold Loud nie ma przyspieszać tempa życia, ale ułatwiać wyciszenie, zrelaksowanie. Konstrukcyjny interfejs muzyczny skłania użytkownika do wykonywania powtarzalnych ruchów dłoni: marszczenia, zginania i rozginania. Dostarcza bodźców stymulujących kilka różnych zmysłów: dotyk, wzrok i, oczywiście, słuch. Mamy więc do czynienia z medytacją w wersji highendowej.