Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'wojsko' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 6 wyników

  1. US Navy wystrzeliła supernowoczesnego satelitę, który znakomicie zwiększy możliwości komunikacyjne amerykańskich sił zbrojnych. Mobile User Objective System-1 (MUOS-1). Urządzenie trafi na orbitę geostacjonarną nad Pacyfikiem i po sześciomiesięcznych testach rozpocznie pracę. MUOS będzie składał się z czterech satelitów i zastąpić obecny system komunikacji. Zapewni on 16-krotnie lepszą przepustowość danych, pozwalając na równoczesne przesyłanie głosu, obrazu i danych. Obecnie amerykańskie siły zbrojne wykorzystują starzejący się system UHF Follow-On (UFO). Składa się on z 10 satelitów, jednak dwa przestały działać wiele lat temu. Budowa nowego systemu komunikacyjnego stała się koniecznością także dlatego, że wojsko polega na coraz większej liczbie samolotów bezzałogowych, które zapewniają coraz większe ilości informacji. W skład MUOS wejdą 4 satelity i 1 zapasowy. Każdy z nich będzie wyposażony w urządzenia komunikacyjne dwojakiego rodzaju. Jeden ich zestaw będzie kompatybilny z UFO, a drugi - cyfrowy - znakomicie zwiększy możliwości komunikacyjne. MUOS korzysta m.in. z komercyjnej technologii 3G. Minie jeszcze kilka lat zanim MUOS zacznie w pełni działać. MUOS-2 zostanie wystrzelony w lipcu 2013 roku, a satelity 3, 4 i 5 trafią na orbitę w rocznych odstępach.
  2. dRoboty bojowe staną się codziennością w amerykańskiej armii. Dotychczas wykorzystywały je tylko siły specjalne lub oddziały formowane ad hoc do celów testowych. Teraz mają trafić do wszystkich jednostek liniowych. US Army ujawniła program "Brigade Combat Team Modernisation", który zakłada modernizację oddziałów bojowych. Zgodnie z nim już w bieżącym roku rozpocznie się wyposażanie wszystkich jednostek liniowych w roboty. Każda z nich otrzyma trzy rodzaje urządzeń. Small Unmanned Ground Vehicle (SUGV) to niewielki pojazd zdolny do operowania w budynkach, jaskiniach i tunelach, który może być wyposażony w celownik laserowy oraz chwytaki. Urządzenie nie jest uzbrojone, chociaż istnieje jego większa wersja zdolna do przenoszenia wyrzutni granatów i wystrzelenia 16 pocisków w ciągu sekundy. Kolejne urządzenie to Class I Unmanned Air Vehicle znany jako "Tarantula Hawk", czyli latający pojazd zwiadowczy, który dotychczas znajdował się tylko na wyposażeniu elitarnych jednostek specjalnych. Ostatni z robotów to Non Line of Sight Launch System, znany jako "Netfires" lub "Rocket in a Box". To urządzenie wielkości niedużej lodówki może być przewożone na samochodzie Humvee i jest w stanie zastąpić baterię artyleryjską. Wyposażono je w 15 rakiet, które możne wystrzeliwać zarówno z pokładu okrętu, podczas jazdy samochodem czy stojąc na ziemi. "Netfires" nie wymaga obsługi przez człowieka. Steruje ogniem dzięki rozkazom otrzymywanym z sieci bezprzewodowej. Rakieta, po wystrzeleniu, sama staje się węzłem sieci, może więc na bieżąco korygować swój lot i, korzystając z napływających na bieżąco danych, ścigać poruszający się cel.
  3. W USA powstały cyfrowe jednostki bojowe. Wczoraj w Teksasie odbyła się uroczystość powołania 24. jednostki Sił Powietrznych. Jej dowódcą został generał-major Richard Webber, który wcześniej pracował nad projektem Minuteman i jest specjalistą ds. zagłuszania satelitów. Nowa jednostka będzie składała się z dwóch "skrzydeł": 688. Skrzydła Operacji Informatycznych i 67. Skrzydła Wojny Sieciowej oraz z jednostek komunikacyjnych. Do zadań 688. skrzydła ma należeć opracowywanie, wdrażanie i rozwijanie technologii, strategii, taktyki oraz metod kontroli danych na cyfrowym polu bitwy. Ma ona zatem znacznie defesywne i badawczo-rozwojowe. Z kolei 67. skrzydło jest jednostką ofensywną. Z dokumentów Sił Powietrznych dowiadujemy się, że będzie ona odpowiedzialna za eksplorację i atak na systemy komputerowe w czasie cyberwojny, a w czasie pokoju do jej zadań będzie należała ocena elektronicznych systemów bezpieczeństwa należących do różnych jednostek wojskowych. Gdy formowanie 24. jednostki Sił Powietrznych zostanie zakończone, w jej skład wejdzie kilkanaście tysięcy osób. Wiele z nich będzie pracowało w nieznanych obecnie specjalnościach. Własne cyfrowe jednostki bojowe chcą mieć też Armia i Marynarka Wojenna USA. Po ich sformowaniu powstanie jednolite dowództwo dla tego typu wojsk. Jego siedzibą będzie Fort Meade, w którym znajduje się też kwatera główna Narodowej Agencji Bezpieczeństwa (NSA).
  4. Amerykański program dla dzieci Ulica Sezamkowa jest wykorzystywany do tego, by wytłumaczyć maluchom z rodzin wojskowych, dlaczego rodzic musi wyjechać, by odbywać gdzieś daleko służbę. Specjalna płyta DVD, na której występują jeden z bohaterów audycji, Elmo, i jego rodzice, będzie ogólnie dostępna w sierpniu. Na filmie rodzice przygotowują Elma na przekwaterowanie ojca. Płytę nagrano w dwóch wersjach językowych: angielskiej i hiszpańskiej. Przedstawia ona nie tylko lalki, ale również prawdziwe rodziny, z którymi są przeprowadzane wywiady. Jej twórcy pomyśleli zarówno o sytuacji rozstania, jak i o ponownym spotkaniu rodzin oraz towarzyszących temu mieszanych uczuciach. Ich celem było udzielenie dzieciom niezbędnej pomocy, by łatwiej im było zmierzyć się z przeciwnościami losu i czasowym odseparowaniem od rodziców. Około 0,5 mln amerykańskich dzieci do lat 5 urodziło się w rodzinach, gdzie jedno lub oboje rodzice są wojskowymi — mówi Leslye Arsht, podsekretarz ds. żołnierzy i ich rodzin.
  5. Feromony są wonnymi wydzielinami specjalnych gruczołów. Działają tylko na przedstawicieli tego samego gatunku. Spełniają wiele różnych funkcji, np. wabią partnerów seksualnych czy ostrzegają przed zbliżającym się niebezpieczeństwem. Amerykańska armia wsparła badania dotyczące identyfikacji i wyizolowania ludzkich substancji alarmowych. Innymi słowy: naukowcy poszukują woni strachu. Badacze z Uniwersytetu Stanowego Nowego Jorku pobierali próbki potu, moczu, krwi i śliny, mierzyli parametry oddechowe, wykonywali EKG, a także kompilowali informacje samoopisowe od 20 ochotników (11 mężczyzn i 9 kobiet). Oceny dokonywano w dwóch sytuacjach: 1) przed, w trakcie i bezpośrednio po pierwszym skoku ze spadochronem w tandemie i 2) przed, w trakcie i po ćwiczeniach na bieżni (trwały one tyle samo, co skok). W dołach pachowych umieszczano bawełniane gaziki. Naukowcy opracowali własną metodę sterylizowania oraz mocowania do ciała, by wyeliminować ich skażenie czy parowanie potu. Emocje wolontariuszy sondowano za pomocą krótkich kwestionariuszy. Badania w sytuacji eksperymentalnej i kontrolnej prowadzono w dwóch kolejnych dniach. W przypadku większości branych pod uwagę związków u mężczyzn zaobserwowano nasilenie ich emisji w warunkach silnego stresu emocjonalnego, podczas gdy u kobiet nie obserwowano żadnych zmian lub spadek stężenia. Na ubiegłorocznym Kongresie nt. Stresu Amerykanie ze Stony Brook University wygłosili wykład, podczas którego twierdzili, że ich wyniki wskazują, iż jakiś biologiczny czynnik powoduje, że stres emocjonalny jest zaraźliwy. Zapach potu osób skaczących pierwszy raz ze spadochronem aktywował jądro migdałowate i podwzgórze, czyli ośrodki zaangażowane w reakcję lękową. Wolontariusze nie umieli poprawnie zaklasyfikować próbek potu gimnastycznego i stresowego, oceniając je jako całkowicie nieawersyjne bądź lekko odstręczające. Stało się tak być może dlatego, że wdychanie woni uruchamiało ścieżki związane ze świadomą detekcją, a feromony działają na poziomie nieświadmości podczas zwykłego oddychania. U mężczyzn i kobiet odnotowano podobny poziom pobudzenia neuronów, być może pod wpływem feromonów płciowych. Rezultaty te współgrają ze spostrzeżeniami naukowców z Uniwersytetu Wiedeńskiego sprzed 6 lat. Pracownicy Instytutu Miejskiej Etologii Ludwiga Boltzmanna poprosili ochotników, by obejrzeli film z wkładkami pod pachą. Był to albo horror (Candyman), albo dokument. Inni badani umieli odróżnić wkładki noszone przez przedstawicieli tych dwóch grup, ale wspominali, że czują raczej zapach agresji niż strachu. Gdyby naprawdę istniały ludzkie substancje alarmowe, powinny też istnieć receptory do ich wykrywania. Odwołując się do stężenia określonych feromonów, można by badać sytuację na polu walki czy nastroje panujące w tłumach cywilów.
  6. Amerykańska armia zaprezentowała system Silent Guardian, pracujący w paśmie 95 gigaherców generator mikrofal, definiowany jako aktywny system powstrzymujący, którego zadaniem jest odpieranie ataków osób indywidualnych lub tłumów bez ranienia atakujących. Silent Guardiana można zamontować na dachu wojskowego samochodu terenowego. Jego zasięg wynosi 500 metrów, a "ostrzelana” osoba odczuwa na powierzchni skóry temperaturę 50 stopni Celsjusza. Dziennikarze, którzy przetestowali na sobie działanie nowej broni stwierdzili, ze przypomina ono "nagły podmuch gorąca z otwartego pieca”. Temperatura była zbyt wysoka, by można ją było wytrzymać i biorący udział w eksperymencie zostali zmuszeni do wycofania się. Mikrofale wnikają w skórę na głębokość 0,4 milimetra. System działa w promieniu 360 stopni a do jego obsługi wystarczy jedna osoba. Silent Guardian potrafi automatycznie śledzić cel, a mechanizmy stabilizujące antenę (jej czasza ma wymiary 114x114 cm) zapewniają skuteczną pracę nawet przy wietrze wiejącyc z prędkością ponad 60 kilometrów na godzinę. Silent Guardian pracuje bardzo szybko. W ciągu czas potrzebny na przełączenie ze uśpienia do całkowitej gotowości do wyemitowania wiązki mikrofal wynosi 2 sekundy. Tyle samo czasu mija od "strzału” do namierzenia kolejnego celu. Twórcą systemu jest firma Raytheon.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...