Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'wioska' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Zdjęcia satelitarne i fotografie lotnicze z południowo-zachodniej Libii ujawniły budowle pozostałe po Garamantach, północnoafrykańskim ludzie berberyjskim, który żył na obszarze dzisiejszej Sahary od ok. V w. p.n.e. do V w. n.e. Brytyjscy archeolodzy zaznaczają, że upadek reżimu Kaddafiego otworzył naukowcom drogę do badania przedislamskiego dziedzictwa Libii. Dzięki nowym zdjęciom zidentyfikowano pozostałości ponad 100 ufortyfikowanych gospodarstw i wiosek z budowlami przypominającymi zamki, a także kilka miast. Większość datuje się na 1-500 r. n.e. Archeolodzy z Uniwersytetu w Leicester zauważyli pozostałości suszonych cegieł z mułu, z których zbudowano kompleksy przypominające zamki. Zachowały się nawet ściany (ich wysokość sięgała 4 m), a także ślady osadnictwa, kopce nagrobne czy skomplikowane systemy irygacyjne. Badania naziemne, które przeprowadzono po zakończeniu analizy zdjęć, potwierdziły, że zabytki doskonale się zachowały i rzeczywiście są przedislamskie. To tak, jakby ktoś przyjechał do Anglii i nagle odkrył wszystkie średniowieczne zamki. Za czasów reżimu Kaddafiego pozostawały one niezauważone i nieodnotowane - opowiada szef projektu prof. David Mattingly. Zdjęcia satelitarne dały nam możliwość objęcia badaniami dużego regionu. Dowody sugerują, że przez lata klimat się nie zmienił, a mimo to widzimy, że ten nieprzyjazny krajobraz z zerowymi opadami deszczu był kiedyś gęsto zabudowany i uprawiany - dodaje dr Martin Sterry. Odkrycia Brytyjczyków podważają pogląd - datowany jeszcze na czasy rzymskie - że Garamantowie to nomadowie i wichrzyciele funkcjonujący na obrzeżach Cesarstwa. W rzeczywistości byli oni wysoce cywilizowani, żyli w dużych ufortyfikowanych osadach, głównie jako [...] rolnicy. Tworzyli zorganizowane państwo z miastami i wioskami, językiem pisanym i supernowoczesnymi technologiami. Garamantowie byli pionierami w zakładaniu oaz i handlu transsaharyjskim - tłumaczy prof. Mattingly. Naukowcy, których przegoniła z Libii rewolucja, mają nadzieję, że już niedługo wrócą na stanowiska, by dokończyć badania. W pracach wspomagał ich libijski wydział starożytności.
-
- David Mattingly
- system irygacyjny
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Niemieckie biuro podróży TUI kupiło w Toskanii całą wioskę. Tenuta de Castelfalfi ma zostać w przyszłości przekształcona w zintegrowany ośrodek wypoczynkowy dla turystów zza naszej zachodniej granicy. Średniowieczna osada, zlokalizowana na północ od Sieny, a także w pobliżu Pizy i Florencji, zmieni nie tylko właściciela, ale i nazwę. Brzmi ona mniej włosko, za to bardziej kosmpolitycznie: Toscana Resort Castelfalfi. Okoliczni mieszkańcy bardzo różnie zareagowali na pogłoski o sprzedaży. Niektórych wcale to nie ucieszyło. Niemcy zdobyli naszą wioskę! — napisano alarmistycznie na łamach jednej z lokalnych gazet Il Tirreno. W skład sprzedanego "kompletu" wchodziły: zamek, trzygwiazdkowy hotel, 18-dołkowe pole golfowe, gaje oliwne, winnice, lekko podniszczone, ale malownicze wille oraz ok. 10 km kwadratowych gruntu. Przypuszcza się, że za całość TUI zapłacił nawet 957,5 mln zł. Z transakcji wyłączono tylko kościół, ale operator zobowiązał się do łożenia na jego renowację. Jednorazowo w Castelfalfi może mieszkać 3200 gości. Uważa się, że ośrodek stanie się prawdziwą żyłą złota. Ze względu na lokalizację, ale także z powodu miniaturyzacji. Hotele bardziej przypominają bowiem pensjonaty niż obiekty należące do dużych sieci.
-
- Toscana Resort Castelfalfi
- Tenuta de Castelfalfi
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami: