Amazon wystąpił do sądu przeciwko Departamentowi Podatkowemu Karoliny Północnej (DOR), który prowadzi śledztwo mające ustalić, czy firma przestrzegała prawa podatkowego. W jego ramach DOR zażądał od Amazona informacji o niemal 50 milionach transakcji przeprowadzonych od 2003 roku, w tym o nazwiskach i adresach klientów firmy oraz ich zakupach. W pozwie, który Amazon złożył w Sądzie Okręgowym dla Zachodniego Dystryktu Waszyngtonu, czytamy: Jedyne, co DOR musi wiedzieć, to jakie przedmioty Amazon sprzedał klientom z Karoliny Północnej oraz ile za nie zapłacili. Amazon już dostarczył takie informacje do DOR. Urzędnicy chcą jednak np. wiedzieć, jakie dokładnie książki i filmy kupowali poszczególni mieszkańcy stanu. Jeśli Amazon jest zmuszany do spełniania tych żądań, oznacza to naruszenie prawa do prywatności oraz Pierwszej Poprawki zarówno względem Amazona jak i jego klientów - stwierdzają przedstawiciele firmy. Dodają, że oczywiście dane dotyczące sprzedaży jak najbardziej mogą interesować DOR, ale urzędnicy nie mają najmniejszej potrzeby, by poznawać dane poszczególnych klientów.