Najnowsze badania zespołu z Królewskiego College'u Londyńskiego wykazały, że brak odpowiedniej dawki dobrego snu nocnego może prowadzić do paranoi. Naukowcy odkryli, że niemal 70% pacjentów ze zdiagnozowaną paranoją uskarża się na zaburzenia snu.
Brytyjczycy stwierdzili, że ponad 50% pacjentów doświadczających urojeń prześladowczych cierpi na średnio nasiloną i głęboką bezsenność. Kilka źle przespanych nocy wywołuje stres, zamęt myślowy i poczucie odseparowania od świata. To idealne warunki do rozwoju paranoidalnych lęków – wyjaśnia dr Daniel Freeman.
W eksperymencie wzięło udział 330 osób: 300 zdrowych i 30 psychotyków. Wszyscy wypełnili kwestionariusz badający kwestie związane z jakością snu i paranoją. Rezultaty były wyjątkowo przejrzyste: poważniejsza bezsenność wiązała się z większym nasileniem myślenia paranoidalnego. Jak widać, wystarczy się dobrze wyspać, by świat wydawał się lepszy i bezpieczniejszy...