Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'uścisk dłoni' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Dziesięciosekundowy uścisk dłoni wystarczy, by przenieść DNA na obiekt, którego dana osoba w ogóle nie dotykała. Podczas eksperymentów z podawaniem ręki Cynthia Cale ustaliła, że w ok. 7% przypadków osoba, która nigdy nie dotykała trzonka noża, była głównym źródłem znajdowanego na nim materiału genetycznego. Cale zaprezentowała wyniki swoich badań na dorocznej konferencji Amerykańskiej Akademii Nauk Sądowych. Inna uczestniczka konferencji, Leann Rizor z Uniwersytetu w Indianapolis, wykazała natomiast, że ostatnia osoba, która dotykała jakiegoś obiektu, często nie jest kimś, kto pozostawił najwięcej DNA. Wyniki obu badań sugerują, że nawet krótki kontakt z inną osobą czy obiektem wystarczy, by rozprzestrzenić DNA. Choć może to mieć implikacje dla analizy miejsc zbrodni, Rizor i Cale (Houston Forensic Science Center) podkreślają, że ich wyniki wcale nie oznaczają, że dowody DNA są bezużyteczne. Wcześniej Cale wykazała, że 2-minutowy uścisk dłoni może się zakończyć transferem DNA na jakiś obiekt (nośnikiem jest dłoń partnera interakcji). Wielu specjalistów krytykowało jednak jej eksperyment, mówiąc, że 2-minutowy uścisk dłoni jest czymś niespotykanym w realnym życiu. W nowym eksperymencie Cale skróciła więc czas jego trwania do 10 sekund. Okazało się, że krótszy kontakt również może przetransferować DNA. W ramach eksperymentu Rizor studenci siedzieli przy stole i nalewali sobie napoje ze wspólnego dzbanka. Inni uczestnicy badania mogli w tym czasie wychodzić, rozmawiać itp., co miało oddawać warunki panujące w restauracji. Gdy każda osoba spośród zgromadzonych przy stole dotykała już dzbanka i plastikowego kubka, z ucha dzbanka, kubeczków i dłoni studentów pobrano wymazy. Okazało się, że DNA studentów było zarówno na rączce dzbanka, jak i na kubkach kolegów i koleżanek, mimo że ochotnicy dotykali tylko dzbanka i swoich kubków. Co więcej, "ujawniło się" też DNA ludzi, którzy kręcili się w pobliżu, choć obserwatorzy nie dotykali studentów przy stole, dzbanka czy kubeczków. Wygląda więc na to, że ich DNA rozniosło się na dzbanek i plastikowe naczynia za pośrednictwem kropelek emitowanych podczas mówienia, kichania i kaszlu. Na podstawie ilości DNA pozostawionego na obiektach naukowcy nie potrafili stwierdzić, kto ostatni dotykał dzbanka ani jak długo dana osoba dotykała dzbanka bądź kubka. Rizor podkreśla, że wyniki pokazują, że w sytuacjach społecznych DNA może się łatwo roznosić w nieprzewidywalny sposób. « powrót do artykułu
  2. Naukowcy z Uniwersytetu Columbia zauważyli, że mężczyźni z silniejszym uściskiem dłoni są częściej żonaci niż panowie ze słabszym uściskiem. U kobiet nie zaobserwowano zależności między siłą uścisku a stanem cywilnym. Amerykanie podkreślają, że siła uścisku jest znaną miarą stanu zdrowia i że wcześniej powiązano ją ze zdolnością do samodzielnego radzenia sobie oraz z ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych i śmiertelnością. Nasze wyniki sugerują, że rozważając ślub, kobiety mogą faworyzować partnerów, którzy sygnalizują swoją siłę i wigor. Jeśli żyjące dłużej kobiety poślubiają zdrowszych mężczyzn, obojgu udaje się uniknąć lub odroczyć rolę opiekuna. Słabsi mężczyźni pozostają kawalerami i muszą szukać pomocy gdzie indziej - wyjaśnia prof. Vegard Skirbekk. Naukowcy analizowali wyniki badania populacyjnego 5009 dorosłych z norweskiego miasta Tromsø. Pod uwagę wzięto 2 grupy: osób urodzonych w latach 1923-35 i 1936-48. Związek między stanem cywilnym a siłą uścisku oceniano, gdy respondenci mieli 59-71 lat. Dane dopasowano do norweskiego rejestru zgonów. Siłę uścisku dłoni badano za pomocą gumowego dynamometru medycznego. Autorzy publikacji z pisma SSM - Population Health podkreślają, że siła uścisku dłoni ma szczególne znaczenie dla seniorów i wiąże się z szeregiem ryzyk zdrowotnych (dot. chorób serca, złamań, mobilności czy zdolności do bycia aktywnym społecznie). Jak tłumaczą Amerykanie, małżeństwo może zapewniać przynajmniej część z tych rzeczy. Analizując pozyskane dane, ekipa z Uniwersytetu Columbia zauważyła, że w drugiej grupie (kohorcie) występowało więcej nieżonatych mężczyzn ze słabym uściskiem dłoni, co wg naukowców, pokrywa się ze społecznym trendem, związanym z coraz mniejszym znaczeniem małżeństwa. W ostatnich dziesięcioleciach kobiety są mniej zależne ekonomicznie od mężczyzn. W tym samym czasie narasta zależność zdrowotna mężczyzn od kobiet. Fakt, że wielu mężczyzn ze słabym uściskiem dłoni żyje samotnie - co oznacza podwójne obciążenie z powodu zmniejszonej siły i braku wsparcia związanego z małżeństwem - sugeruje, że [...] grupie tej powinno się poświęcić większą uwagę. W tym kontekście Skirbekk wspomina m.in. o poradnictwie, nowoczesnych technologiach czy odpowiedniej polityce społecznej, która mogłaby zapewnić wrażliwej grupie wsparcie finansowe. « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...