Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'studenci' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Na placu Ladeuzeplein w Leuven w Belgii zjawiło się ok. 1500 studentów. Wszyscy byli ubrani w błękitne peleryny przeciwdeszczowe, choć nie zanosiło się, że zacznie padać. Na ustawionych pośrodku biesiadnych stołach nie było nic poza butelką dietetycznej coca-coli. Tak wyglądały przygotowania do pobicia rekordu największego eksperymentu naukowego pod chmurką. Zadanie ochotników polegało na jednoczesnym wrzuceniu do napoju drażetki miętowych mentosów. Po zajściu reakcji chemicznej z placu wystrzeliły w niebo setki brunatnych fontann. Widok niesamowity. Ciekawe, czy bezprobówkowy eksperyment zostanie wpisany do Księgi rekordów Guinnessa. Podobne zjawisko można zaobserwować po wrzuceniu mentosów do różnych napojów gazowanych. Mentosomania rozpoczęła się przez Frtiza Grobe'a i Stephena Voltza, którzy zorganizowali w Barcelonie happening. Do kilkuset butelek napoju wrzucili cukierki, zaskakując Hiszpanów i licznych turystów wybuchem słodkiego gejzeru. Pokaz nie należał do tanich, bo same mentosy kosztowały 500 dol. Potem w 2006 roku zorganizowano konkurs filmowy. Nagrania konsumentów trafiały na stronę Mentosgeysers.com. Grupa gejzerów mentosowych powstała też na YouTube'ie. Działa zresztą do dziś. Liczy 1827 członków, którzy zamieścili 122 nagrania. Z czasem internauci zaczęli kojarzyć napój, do którego wrzuca się cukierki, z coca-colą, chociaż organizatorzy konkursu wspominali jedynie o napoju gazowanym. Zapewne z tego samego powodu Belgowie zdecydowali się użyć podczas happeningu właśnie coca-coli. Co powoduje, że z butelki zaczyna tryskać piana? Drażetka mentosa jest porowata, co powiększa jej powierzchnię. Jest stosunkowo ciężka, więc opada na dno butelki. Rozpuszcza się zawarty w niej cukier i w płynie pojawia się coraz więcej dwutlenku węgla. Sam napój również jest mocno gazowany. Gromadzący się na dole gaz wypycha znajdujący się wyżej słup cieczy i tak powstaje gejzer...
-
Stres egzaminacyjny działa destrukcyjnie na układ immunologiczny niektórych studentów, zwiększając ich podatność na alergie. Im większy stres przeżywa dana osoba, na tym większych obrotach działa jej system odpornościowy. Badacze uważają, że u osób ze skłonnościami alergicznymi wywołuje to bardzo nasiloną reakcję uczuleniową, a objawy bardzo się zaostrzają. Badając 41 studentów ze sztokholmskiego Karolinska Institute, naukowcy zaobserwowali normalny poziom limfocytów T w miesiącach poza sesją. Kiedy jednak zbliżał się dzień zero, czyli data ważnego egzaminu, sytuacja diametralnie się zmieniała: gdy wzrastał odczuwany stres, wzrastał też poziom limfocytów T. U studentów cierpiących na alergie występował również wzrost stężenia cytokin. Cytokiny — białka wydzielane przede wszystkim przez komórki układu odpornościowego. Odpowiadają za kontrolę procesów zapalnych oraz za dojrzewanie i działanie komórek układu odpornościowego. Limfocyty T to limfocyty odpowiedzialne za rozpoznawanie i niszczenie obcych lub nieprawidłowych białek. Dzięki wydzielaniu odpowiednich cytokin (tzw. pomocniczych limfocytów T) i hamowaniu zbyt aktywnych komórek układu odpornościowego sterują również odpowiedzią immunologiczną organizmu. Reakcja alergiczna to reakcja układu odpornościowego na kontakt z alergenem. Wskutek tego wytwarzane są przeciwciała, które wiążą się z tzw. komórkami tucznymi. Przy powtórnym kontakcie z alergenem występuje reakcja zapalna. Wyzwalają się różne substancje (m.in. cytokiny), odpowiedzialne za wystąpienie takich objawów, jak np. skurcz oskrzeli, nieżyt nosa, świąd skóry, kichanie, obrzęk itp.
-
- cytokiny
- limfocyty T
- (i 5 więcej)