Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'spadochron' .
Znaleziono 4 wyniki
-
NASA niedawno zakończyła testy wytrzymałościowe Oriona, podczas których pojazd mający służyć przyszłym długodystansowym misjom załogowym był brutalnie rzucany przez specjalne urządzenie. Teraz Agencja testuje spadochrony, mające zapewnić astronautom bezpieczne lądowanie. W czasie testowania pojazdu zrzucano go do specjalnego basenu, co miało symulować lądowanie kapsuły w oceanie. Orion spadał do wody pod różnymi kątami i z różną prędkością. W samym basenie panowały też różne warunki - zmianie ulegała wysokość fal i prędkość wiatru. Teraz mieszkańcy Arizony mogą obserwować, jak nad pustynią NASA testuje spadochrony. Z samolotu zrzucane są obiekty udające Oriona z przyczepionymi do nich spadochronami. Sprawdzane są różne scenariusze, w tym możliwość lądowania na dwóch zamiast na trzech spadochronach. Zapraszamy do obejrzenia galerii z testów NASA.
-
- Orion
- spadochron
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Parę lat temu w polskich muzeach można było oglądać wystawę drewnianych modeli maszyn, wykonanych na podstawie szkiców Leonarda da Vinci. Podziwianie z pewnej odległości to jedno, lecz korzystanie z nich to zupełnie inna sprawa. Trzydziestosześcioletni Szwajcar Olivier Vietti-Teppa wykazał się ostatnio dużą odwagą, bezgranicznie ufając geniuszowi renesansowego artysty i naukowca. Skoczył ze spadochronem uszytym na podstawie jego szkicu z 1485 roku. Ryzykowny eksperyment przeprowadził w Payerne w zachodniej Szwajcarii. [sprzęt] działał doskonale. Nie mogłem nim sterować, ale na szczęście sfrunąłem na ziemię. Mężczyzna wylądował na płycie miejscowego lotniska wojskowego. Przyznał, że ze względów bezpieczeństwa miał na plecach współczesny spadochron. Mógł się nim poratować, gdyby ten wykonany według wytycznych z manuskryptu da Vinci nie zadziałał. Spadochron obmyślony przez renesansowego mistrza składał się z czterech trójkątów równobocznych, które po zeszyciu wyglądały jak spiczasty ostrosłup czworokątny z kwadratową podstawą z siatki przypominającej moskitierę (to ona umożliwiała otwarcie). Olivier Vietti-Teppa jest pierwszym człowiekiem, któremu udało się wylądować na sprzęcie wymyślonym 523 lata temu. W 2000 roku podobną próbę podjął Brytyjczyk Adrian Nicholas, musiał jednak skorzystać z planu awaryjnego. Spadochron Szwajcara uszyto z nowoczesnych tkanin. Każdy trójkąt miał powierzchnię ok. 6 m2. Do brzegów materiału, tak jak w projekcie da Vinci, przyszyto liny. Było ich jednak więcej, niż przewidział Włoch. Zrezygnowano też z drewnianej ramy. Niestety, takim spadochronem nie da się manewrować i pozostaje zawierzyć swój los powiewom wiatru oraz różnego rodzaju prądom powietrznym. Zdjęcia projektu i jego realizacji można podziwiać na stronach Daily Mail.
- 1 odpowiedź
-
Michel Fournier, 63-letni emerytowany wojskowy, chce pobić dwa rekordy. Po pierwsze, chce wyskoczyć ze spadochronem z balonu lecącego na najwyższej jak dotąd wysokości, po drugie, chce przekroczyć barierę dźwięku. Fournier wyskoczy z wysokości 40 km i będzie lecieć z prędkością ok. 1610 km/h. Śmiałek zetknie się z temperaturą minus stu stopni Celsjusza, promieniowaniem słonecznym i niedoborem tlenu. Przed wstrząsem towarzyszącym przekraczaniu bariery dźwięku ma go chronić zmodyfikowany kombinezon dla astronautów. To naprawdę skok w nieznane. Nikt nie wie zbyt wiele na temat wpływu przekraczania bariery dźwięku na organizm człowieka – wyznaje żołnierz. Fournier, były spadochroniarz służący w Algierii, był jednym z trzech kandydatów, których armia francuska brała pod uwagę w latach 80., planując skoki z wysokości 38 km.
- 2 odpowiedzi
-
- emerytowany wojskowy
- balon
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Osiemdziesięcioczteroletnia Krystyna Zbyszyńska została najstarszą Polką skaczącą ze spadochronem. Na swój pierwszy raz zdecydowała się w czasie zeszłego weekendu. Towarzyszyła jej synowa. Przeżyłam drugą wojnę światową i się nie bałam, czego miałabym się więc obawiać teraz? – pytała retorycznie pani Krystyna. Babcia Krysia nie jest zwykłą babcią – wyjaśnia nastoletnia prawnuczka. Mówi mi, że nie słucham muzyki dostatecznie głośno i przychodzi do mnie do pokoju, by potańczyć. Nobliwa olsztynianka chce kolejnym skokiem świętować setne urodziny. Życzymy powodzenia!