Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'skakuny' .
Znaleziono 3 wyniki
-
Wbrew pozorom nie wszystkie pająki budują sieci, by potem jedynie czatować, aż coś się w nich zaplącze. Wiele gatunków pająków poluje polegając jedynie na swojej szybkości i zwinności - to tak zwane skakuny. W jaki sposób wykrywają one i namierzają swoje ofiary tak skutecznie? Pająki takie jak australijski Servaea vestita potrafią, skacząc, chwytać muchy w locie. Muszą przecież polegać jedynie na wzrokuy. Zbadaniem skuteczności wzroku Servaea vestita zajął się australijski naukowiec z Uniwersytetu Macquariego, Daniel Zurek, ze swoimi współpracownikami. Złapanym osobnikom tego zaledwie dwunastomilimetrowego pajęczaka zaklejono dwie z trzech par oczu przy pomocy dentystycznego kleju silikonowego: największą, centralną parę, oraz położoną z tyłu, zapewniającą widzenie dookolne. Pozostawiono mu jedynie mniejszy przedni komplet oczu, uważany za pomocniczy, lub dodatkowy. Osobniki z tak upośledzonym widzeniem, w liczbie 51 sztuk, poddano próbie: pokazywano im wyświetlane wzory z kropek, oraz latające na uwięzi muchy z ich ulubionego gatunki. W każdym z przypadków okazywało się, że skuteczność małych drapieżców nie uległa pogorszeniu. Nie tylko bez cienia wątpliwości odróżniały prawdziwe muchy od „zmyłek", ale nie miały też problemu ani z oceną odległości, ani trajektorii lotu. Servaea vestita łapały swoje ofiary w mgnieniu oka, w sposób trudny do zauważenia dla obserwatorów. Wynika z tego, „dodatkowa" para oczu była co najmniej niedoceniana i jest w pełni zdolna do samodzielnego funkcjonowania. Do tej pory uważano, że mniejsze pary oczu u wszystkich skakunów służą jedynie do odróżniania natężenia światła i detekcji ruchu. Fascynujące jest - zdaniem badaczy - w jaki sposób te malutkie pajączki, z niewielkim mózgiem, wielokrotnie mniejszym od mózgu pszczoły, potrafiły wykształcić tak doskonały wzrok, zarówno z bezbłędnym wykrywaniem ruchu, jak i postrzeganiem głębi oraz rozróżnianiem drobnych szczegółów, co dotychczas wydawało się domeną dużych zwierząt. A w dodatku obejmujący pełne 360º, co musi wymagać dość sporej „mocy obliczeniowej".
- 2 odpowiedzi
-
- Daniel Zurek
- skakuny
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Udawanie śmierci przez znieruchomienie zwiększa szanse na ujście z życiem, lecz dzieje się to, oczywiście, kosztem tych, którzy odważnie zostaną na placu boju. Japońscy badacze z Okayama University przyjrzeli się temu zjawisku u trojszyków gryzących (Tribolium castaneum). Na owady te polują pająki z rodziny skakunowatych (Salticidae). Nie przędą one sieci, ale skaczą na swoje ofiary, stąd ich nazwa. Trojszyki i skakuny dzielą przestrzeń mieszkalną – występują w silosach z otrębami ryżowymi lub mąką kukurydzianą. Zespół składający się ze specjalistów reprezentujących różne dziedziny nauki sformułował 5 hipotez, które miały wyjaśniać, czemu zamieranie w bezruchu jest skuteczne. Oto one: 1) unikanie martwej ofiary jest bezpieczniejsze dla drapieżników, 2) znieruchomienie odgrywa pewną rolę w samoobronie lub 3) umożliwia wtopienie się w tło, 4) drapieżnik traci zainteresowanie nieporuszającym się kąskiem i 5) charakterystyczna postawa przybierana przez udawaczy sygnalizuje zły smak. Piątą hipotezę dość szybko obalono, analizując wydzielinę trojszyków atakowanych przez skakuny. Sprawdzano, czy substancja ta powoduje, że owady stają się nieatrakcyjne lub niesmaczne dla pająków głodujących przez tydzień poprzedzający eksperyment. Sporo uwagi poświęcono koncepcji samolubnej ofiary, która zakłada, że niektóre osobniki udają martwe albo upodobniają się do otoczenia, aby drapieżnik zwrócił uwagę na poruszający się cel. Profesor Takahisa Miyatake i współpracownicy zauważyli, że w porównaniu do samodzielnych "akcji", przeżywalność zastygających w bezruchu owadów wzrastała, gdy obok znajdowały się aktywne osobniki tego samego gatunku lub przypominające trojszyki z wyglądu. Sześćdziesiąt procent zjedzono, gdy w pobliżu samotników nie było żadnych biegających czy spacerujących obiektów. Jeśli jednak obok owada udającego martwego był ruchomy insekt, udawacz tracił życie tylko w 9,6% przypadków. Jak widać, teoria samolubnej ofiary doskonale tu pasuje. Pająki najwyraźniej polegają na ruchu ofiary. Zabijanie inicjują też dodatkowo sygnały dotykowe wskazujące na jej przemieszczanie. Japończycy sądzą, że uzyskane wyniki odnoszą się również do innych zwierząt występujących w magazynach żywności. Metoda na nieżywą/nieżywego jest szeroko stosowana zarówno przez kręgowce, jak i bezkręgowce, w tym owce, żyjące w grupach węże czy ludzi.
-
- drapieżnik
- ofiara
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Badającym życie pająków naukowcom z chińskiego Uniwersytetu Hubei udało się udowodnić, że promieniowanie UVB może spełniać rolę sygnału świadczącego o atrakcyjności seksualnej. Odkrycie to jest pierwszą w historii obserwacją użycia fal o takiej częstotliwości jako nośnika informacji w świecie ożywionym. Eksperymenty przeprowadzone przez Chińczyków na zwierzętach z gatunku Phintella vittata, potocznie zwanych "skaczącymi pająkami", a fachowo skakunami (Salticidae), dowodzą, że należące do niego samice chętniej wybierają jako partnerów do rozrodu te osobniki, których powłoki ciała silniej odbijają promieniowanie ultrafioletowe w zakresie fal UVB. Odkrycie to jest dość zaskakujące, gdyż światło o tej częstotliwości jest niezwykle szkodliwe dla wielu cząstek biologicznych, np. DNA i białek (fale z tego zakresu są emitowane np. przez lampy ultrafioletowe stosowane do dezynfekcji pomieszczeń szpitalnych). Światło o takiej częstotliwości jest bezpośrednią przyczyną takich schorzeń, jak nowotwory skóry lub uszkodzenia siatkówki. Z tego powodu naukowcy nie przypuszczali, że mogą istnieć organizmy zdolne do detekcji tak szkodliwego promieniowania. Samo odkrycie na powłokach ciała organizmów żywych cząsteczek zdolnych do odbijania światła UV nie jest niczym nowym. Do tej pory jednak skupiano się zawsze na analizie promieniowania z innego zakresu, określanego jako UVA. Udowodniono na przykład, że zdolność do jego odbijania jest czynnikiem silnie wabiącym płeć przeciwną u licznych zwierząt. Schemat przeprowadzanego eksperymentu był niezwykle prosty. Badane pająki oświetlano światłem o różnych parametrach, jednocześnie oddzielając samce od samic filtrami blokującymi przepływ światła o określonych długościach fal. Udowodniono w ten sposób, że światło UVA oraz ogólna jasność wewnątrz pomieszczenia nie wpływały na wzajemny pociąg seksualny pomiędzy osobnikami. Zależność taką zaobserwowano jednak dla promieniowania ultrafioletowego o innej częstotliwości, czyli właśnie dla UVB. Skakuny od dawna słynęły z wyjątkowo złożonych oczu oraz świetnego wzroku. Dowiedziono przykładowo, że narząd wzroku u przedstawicieli tego gatunku zawiera receptory wyspecjalizowane w detekcji promieniowania UVA, lecz dokładny mechanizm wykrywania drugiego pasma ultrafioletu wciąż nie jest znany. Pracujący na Uniwersytecie Hubei badacz, prof. Daiqin Li, twierdzi, że dokonane odkrycie stanowi wstęp i zachętę do przeprowadzenia szerszego zakresu badań. Jego zdaniem, utrzymujące się dotychczas czysto negatywne przekonanie o roli światła UVB w życiu organizmów mogło opóźnić lub utrudnić badania nad istotą zarówno zdolności do detekcji promieniowania UVB, jak i roli odbijających je wzorów na ciele zwierząt w ich wzajemnej komunikacji. Jak podkreśla prof. Li, wykonane na pająkach badania były zaledwie pierwszymi z wielu, których celem będzie pogłębienie wiedzy na ten temat.
- 10 odpowiedzi
-
- Phintella vittata
- partner
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami: