Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'słodziki' .
Znaleziono 3 wyniki
-
Badając ciężarne Dunki, międzynarodowy zespół naukowców odkrył, że codzienne spożycie dietetycznych napojów, które zawierają sztuczne słodziki, zwiększa ryzyko przedwczesnego porodu (The American Journal of Clinical Nutrition). Thorhallur I. Halldorsson, Sjurdur F. Olsen, Sesilje B. Petersen i Marin Strom przeanalizowali przypadki ok. 60 tys. kobiet w ciąży, biorących w latach 1996-2002 udział w badaniu podłużnym Danish National Birth Cohort (DNBC). Przyglądano się konsumpcji napojów gazowanych oraz niegazowanych z cukrem i słodzikami, by sprawdzić, czy istnieje związek między zamiłowaniem do któregoś ich rodzaju a porodem przed 37. tygodniem ciąży. Ponieważ napoje z cukrem są kojarzone z różnymi problemami zdrowotnymi, m.in. tyciem, dlatego często jako zastępniki poleca się napoje ze słodzikami. Dotąd nie stwierdzono jednak, czy spożycie słodzików w ciąży jest bezpieczne, wiele wskazuje zaś na to, że raczej nie... Akademicy oceniali spożycie różnych napojów w połowie ciąży – ok. 25. tygodnia. Panie wypełniały kwestionariusz dotyczący szeroko pojętej diety. Przeprowadzano też z nimi wywiad telefoniczny. Wyniki pokazały związek między spożyciem jednego lub więcej napojów ze słodzikiem dziennie (zarówno gazowanych, jak i niegazowanych) a wyższym ryzykiem przedwczesnego porodu. Ryzyko rosło wraz z liczbą wypijanych napojów, a związek pozostawał taki sam u pań z przeciętną masą ciała i nadwagą. Podobnej korelacji nie wykryto w przypadku napojów słodzonych cukrem. Dr Thorhallur I. Halldorsson zauważa, że słodzone cukrem bądź słodzikami napoje bezalkoholowe powiązano ostatnio z wysokim ciśnieniem krwi, które zwiększa ryzyko przedterminowego rozwiązania. Nie wiadomo dokładnie, jaki jest dokładny mechanizm działania słodzików, ale już podczas studiów na modelu zwierzęcym odnotowano, że aspartam ma coś wspólnego z przyspieszonym porodem. Autorzy raportu z Islandii, USA i Danii podkreślają, że dla pewności badania należy powtórzyć.
-
- przedwczesny poród
- aspartam
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Syntetyczne słodziki zastępujące cukier są dla wielu osób koniecznością: dla odchudzających się, dla chorych na cukrzycę. Niestety, dla wielu z nich sztuczna słodkość jest nieakceptowalna - początkowo słodki smak pozostawia po sobie nieprzyjemny gorzki posmak. Nie są od niego wolne ani sacharyna, ani aspartam, ani acesulfam K. Do tej pory wybór był tylko: spożywać ze wstrętem, lub w ogóle zrezygnować ze słodzenia. Może niedługo będzie inaczej. Sposobu na zamaskowanie lub usunięcie gorzkiego posmaku słodzików poszukiwano już dawno. Na pewno zależy na tym samym producentom, którzy dzięki temu mogliby zwiększyć sprzedaż produktów „dietetycznych" i „light", zwiększając rynek zbytu na słodziki. Sukces udało się osiągnąć naukowcom z Niemieckiego Instytutu Żywienia Ludzi w Poczdamie (Deutsches Institut für Ernährungsforschung) i firmy Givaudan Flavors Corp. w Cincinnati. Odkryli oni cząsteczkę działającą jako inhibitor receptorów gorzkiego smaku u ludzi. Ludzie odczuwają różne smaki: słony, słodki, kwaśny, gorzki, dzięki oddzielnym receptorom. Poszukiwania związku, który blokował by receptor smaku gorzkiego trwały od dawna. Związek taki musi spełnić wiele warunków: nie zmieniać poza tym smaku potraw i napojów, działać skutecznie, być nieszkodliwym. Warunki te spełnia wreszcie odkryta cząstka o nazwie GIV3727, która jest pierwszym odkrytym inhibitorem gorzkiego smaku nadającym się do komercyjnego zastosowania. Jay Slack i Wolfgang Meyerhof posłużyli się zaawansowaną chemią medyczną i szerokimi badaniami przesiewowymi, żeby odkryć, że GIV3727, nieznana dotąd z jakichkolwiek właściwości smakowych, jest poszukiwanym celem. Skuteczność odkrytego związku jest różna u różnych ludzi, jednych całkowicie pozbawia odczucia nieprzyjemnej goryczy, na innych działa słabo. Jest to związane z indywidualnym działaniem receptorów smakowych, zakodowanym w genach i jest prawdopodobnie nie do uniknięcia, ponieważ niektórzy ludzie nawet z całkowicie porażonymi chemicznie receptorami gorzkiego smaku potrafią do pewnego stopnia odczuwać gorycz. Mimo to, odkryty GIV3727 z pewnością znajdzie zastosowanie do poprawienia smaku napojów i potraw słodzonych sacharyną, czy aseculfamem K, ale zapewne nie tylko. Umożliwi także pozbawienie nieprzyjemnego smaku na przykład wielu leków. Odkrycie otwiera również drogę do lepszego zrozumienia, jak działa smak, a także do czysto chemicznego sterowania naszym smakiem - teraz rozpoczną się poszukiwania podobnych związków, działających na receptory innych smaków. Artykuł na temat GIV3727 ukazał się właśnie w specjalistycznym magazynie Current Biology.
- 4 odpowiedzi
-
Choć o syntetycznych słodzikach mówi się wiele złego, wiele wskazuje na to, że spełniają one swoje podstawowe zadanie: ułatwiają (także na dłuższą metę) pohamowanie chęci na sięgnięcie po kaloryczny posiłek lub napój. W oczywisty sposób pomaga to w utrzymaniu lub "wypracowaniu" niższej masy ciała. Wyniki najnowszego studium, opisanego w czasopiśmie International Journal of Obesity, potwierdzają wcześniejsze doniesienia o pozytywnym związku pomiędzy stosowaniem słodzików i skuteczniejszym zrzucaniu wagi. Autorami badania są naukowcy kierowani przez dr Suzanne Phelan z California Polytechnic State University. Akademicy analizowali skład jakościowy oraz ilościowy pokarmów i napojów, a także poziom samokontroli (tzn. umiejętności powstrzymania się przed sięgnięciem po kolejne źródła kalorii) u 300 uczestników: 172 osób, którym udało się zrzucić nadwagę i utrzymywać prawidłową masę ciała, oraz 131 osób, które z masą ciała nigdy nie miały problemów. Jak się okazało, uczestnicy, którzy mieli za sobą nadwagę, przyjmowali pokarmy o obniżonej zawartości tłuszczu, a także częściej korzystali ze zmodyfikowanych produktów mlecznych oraz sosów. Najbardziej uderzający był jednak odsetek osób korzystających z syntetycznych, niskokalorycznych słodzików: wynosił on 37% w grupie osób utrzymujących prawidłową masę ciała od zawsze oraz aż... 91% wśród pacjentów, którym udało się pozbyć nadwagi. Co ważne, stosowanie syntetycznych substancji słodzących szło w parze z ograniczeniem stosowania napojów słodzonych cukrem, dzięki czemu możliwe było drastyczne obniżenie liczby przyjmowanych kalorii. Autorzy studium zastrzegają, że same słodziki nie są cudownym środkiem na zrzucanie kilogramów, lecz znacząco wzmacniającą samokontrolę. Spostrzeżenia te zgadzają się idealnie z wcześniejszymi obserwacjami, z których wynika, że zastępowanie cukru sztucznymi słodzikami ułatwia odchudzanie się. Czyżby więc substancje słodzące, często opisywane jako niekorzystne dla zdrowia, mogły być istotnym składnikiem prawidłowej i zdrowej diety?