Zoo w Adelajdzie zaoferowało podczas wakacji darmowe bilety dla rudowłosych osób. To część medialnej kampanii reklamowej, która miała uświadomić społeczeństwu, w jak ciężkim położeniu znajdują się orangutany.
Szefostwo ogrodu zoologicznego oparło się na grze słów. Ranga jest bowiem skrótem od słowa orang-utan, a także popularnym na antypodach określeniem na kogoś z rudymi włosami.
Pismo Advertiser wspomina o nieprzychylnych reakcjach na ofertę zoo. Ludzie są prawdopodobnie bardziej wrażliwi na tym punkcie, niż nam się wydawało. Rozpoczęliśmy tę kampanię [...], ponieważ i orangutany, i rudowłosi są zagrożonymi gatunkami – wyjaśnia Kevin Evans.
Władze ogrodu zdecydowały się wycofać z reklamy, ale darmowe wejściówki dla rudowłosych nadal będą dostępne przez kolejne dwa tygodnie.