Główną siłą przeglądarki Firefox jest olbrzymia liczba rozszerzeń, które zostały dotychczas dla niej stworzone. Pod tym względem błyskawicznie goni ją jednak Chrome. Developerzy przeglądarki Google'a poinformowali, że w katalogu pluginów możemy znaleźć już ponad 3000 wtyczek dla Chrome'a. Co prawda Firefox ma ich dwukrotnie więcej, jednak Chrome zadebiutował przed zaledwie kilkunastoma miesiącami. Tymczasem Firefox liczy sobie już kilka lat. Przeglądarka Google'a bardzo szybko zdobywa popularność. Już teraz należy do niej ponad 5% rynku. Tymczasem pozycja Firefoksa jest dość niepewna. Ognisty Lisek nie może przekroczyć progu 25%, a od kilku miesięcy powoli traci rynek. Warto również przypomnieć, że Mozilla jest finansowo uzależniona od Google'a, gdyż umowa z firmą Page'a i Brina przynosi jej ponad 80% przychodów. Umowa ta wygasa w 2011 roku.