Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'pasy bezpieczeństwa' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Zapinający pasy otyli mężczyźni – ze wskaźnikiem masy ciała wynoszącym między 35 a 50 – o 22% rzadziej giną w potencjalnie śmiertelnych wypadkach samochodowych niż zapięci w pasy mężczyźni z niedowagą (BMI od 15 do 18,4). Michael Sivak, Brandon Schoettle i Jonathan Rupp z Instytutu Badań Transportu University of Michigan zaznaczają jednak, że jest dokładnie odwrotnie w przypadku kierowców niezapinających pasów. W porównaniu do kolegów z niedowagą, prawdopodobieństwo poniesienia wtedy śmierci jest dla mężczyzn otyłych o 10% wyższe. Badacze wykorzystali dane amerykańskiej National Highway Traffic Safety Administration (NHTSA). Dotyczyły one ponad 300 tys. kierowców, biorących w latach 1998-2008 udział w śmiertelnych wypadkach drogowych. Zginęło ok. 51% z nich. Ogólnie kierowcy, którzy nie zapięli pasów, umierali 2,1-krotnie częściej od kierowców pamiętających o bezpieczeństwie. Kobiety ginęły o 10% częściej niż mężczyźni. W przypadku pań zapinających pasy BMI w granicach normy oznaczało najmniejsze ryzyko zgonu, a zwiększał je zarówno podwyższony, jak i obniżony wskaźnik masy ciała. Gdy BMI kobiety kierującej samochodem wynosiło 35-50, prawdopodobieństwo poniesienia śmierci w wypadku było o 10% wyższe niż dla kobiety z BMI wynoszącym od 18,5 do 24,9. W porównaniu do pań z prawidłową masą ciała, analogiczne ryzyko dla kobiet z niedowagą (BMI od 15 do 18,4) wzrastało o 8%. Sivak, Schoettle i Rupp nie wykryli istotnych statystycznie różnic między kategoriami wagowymi kobiet niezapinających pasów. Nasze badania sugerują, że dla wzrastającego BMI równowaga między pozytywnymi efektami dodatkowej amortyzacji a negatywnymi skutkami dodatkowej masy i pędu zależy od płci kierowcy i użycia pasów bezpieczeństwa. Przy podobnym BMI mężczyźni są generalnie ciężsi od kobiet z powodu różnic we wzroście. Dlatego panowie częściej stanowią przeciążenie dla poduszki powietrznej, przez co u niezapiętych w pasy mężczyzn ryzyko rośnie wraz ze wzrostem BMI. Spadek ryzyka przy rosnącym wskaźniku masy ciała w przypadku używających pasów kierowców jest skutkiem zapobiegania temu przeciążeniu przez taśmę – podsumowuje Sivak.
- 1 odpowiedź
-
- wypadek śmiertelny
- poduszka powietrzna
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Panuje powszechne przekonanie, że rezygnacja z zapinania pasów bezpieczeństwa przez kobiety ciężarne pozwala na ograniczenie szkód doznawanych przez nie same oraz przez ich nienarodzone jeszcze potomstwo. Czy słusznie? Zbadali to naukowcy z Wake Forest University. Wiara w bezpieczeństwo jazdy bez pasów jest tak wielka, że system prawny wielu krajów (także Polski) pozwala ciężarnym na takie zachowanie. Analiza 2400 przypadków kobiet uczestniczących w wypadkach drogowych w czasie ciąży wykazała jednak, że jest to złudzenie. Zespół prowadzony przez dr Stacie Zelman wykazał, że poziom zagrożenia dla matki i dziecka zmniejsza się zarówno w przypadku zapinania pasów, jak i jednoczesnego stosowania pasów oraz poduszki powietrznej. Co ciekawe, bezpieczeństwo poprawia się także w przypadku, gdy pasy bezpieczeństwa są rozpięte, a samochód jest wyposażony w poduszkę powietrzną. Obalono w ten sposób (przynajmniej na przykładzie kobiet spodziewających się dziecka) kolejny dość powszechny mit, według którego dla osoby niekorzystającej z pasów lepsze jest uderzenie w deskę rozdzielczą samochodu, niż w air bag. Zdaniem badaczy z Wake Forest University, w kwestii bezpieczeństwa zalecenie może być tylko jedno: panie powinny zapinać pasy zawsze, nawet wtedy, gdy oczekują narodzin potomstwa.