Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'parabeny' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Zespół Roberta Danovaro z Politechniki w Marche twierdzi, że preparaty z filtrami słonecznymi, które nakładamy na skórę, by chronić się przed oparzeniami słonecznymi i nowotworami, niszczą rafy koralowe na całym świecie (Environmental Health Perspectives). Cztery ich składniki mają zdolność pobudzania uśpionych wirusów, ukrytych w żyjących w symbiozie z koralowcami zooksantellach (Zooxanthellae). Te jednokomórkowe glony z grupy bruzdnic bytują w ciele polipów. Produkty fotosyntezy glonów są pobierane przez koralowce, a zooksantelle korzystają z kolei z produktów przemiany materii gospodarza i zbliżającego do światła rusztowania. Chemikalia filtrów powodują, że wirusy zaczynają się namnażać. W pewnym momencie rozsadzają komórkę zooksantelli i dostają się do wody. W ten sposób dochodzi do zarażenia sąsiednich kolonii. Glony zapewniają koralowcom nie tylko pożywienie, ale i piękne barwy. Bez nich rafy bieleją i umierają. Włosi badali wpływ filtrów słonecznych w próbkach pobranych z trzech oceanów: Spokojnego, Atlantyckiego i Indyjskiego. Okazało się, że niskie stężenia kosmetyku, które odpowiadają lub są nawet mniejsze od ilości używanej przez pływaków, mogą uaktywnić wirusy i całkowicie odbarwić korale w ciągu 4 dni. W wodach otaczających rafy kontaktujące się z filtrami stężenie wirusów jest 15-krotnie wyższe niż w dziewiczych koloniach. Badano kilka marek kosmetyków chroniących przed słońcem i wszystkie zawierały parabeny, cynamoniany, benzofenon i pochodne kamfory. Danovaro podkreśla, że nie chodzi o zrezygnowanie z filtrów, ale o wybór odpowiedniego ich rodzaju. Zamiast preparatów pochłaniających promieniowanie ultrafioletowe lepiej wybierać kosmetyki z filtrami fizycznymi, które je po prostu odbijają. Ważne też, by był to balsam czy krem przyjazny dla środowiska.
- 4 odpowiedzi
-
- wirusy
- benzofenon
- (i 8 więcej)
-
Każdego dnia przeciętna kobieta nanosi na swoją skórę (z kosmetykami i produktami higieny osobistej) aż 175 różnych związków chemicznych — donosi w wydaniu internetowym Daily Mail. Większość produktów kosmetycznych zawiera związki powodujące różnego rodzaju problemy ze zdrowiem. Według grupy Chemical Safe Skincare.co.uk, zrzeszającej konsumentów i producentów kosmetyków naturalnych, odpowiadają one za nowotwory, zaburzenia hormonalne oraz podrażnienia skóry. Członkowie Chemical Safe Skincare zajmują się w szczególny sposób trzema grupami chemikaliów: konserwującymi parabenami, dezynfekującym formaldehydem oraz związkami spieniającymi. Parabeny to konserwanty. W praktyce można się spotkać z kilkoma równolegle funkcjonującymi nazwami: nipaginy, aseptyny i (najrzadziej) nipaestry. Są one estrami kwasu p-hydroksybenzoesowego. Ponieważ parabeny różnią się właściwościami chemicznymi i fizycznymi, do konserwowania różnych wyrobów stosuje się różne związki, a właściwie ich mieszaniny. Warto nadmienić, że działają one na pleśnie i drożdże. Dermatolodzy i alergolodzy twierdzą, że nipaginy są słabymi alergenami kontaktowymi, ale uczulają często. Estry kwasu p-hydroksybenzoesowego są konserwantami kosmetyków, leków i żywności. Znajdują się w kremach, zwłaszcza nawilżających, lekach steroidowych. Rzadziej uczulają kosmetyki niż medykamenty. Odczyn alergiczny częściej występuje u kobiet, co nie powinno dziwić, bo zazwyczaj używają one więcej kosmetyków niż panowie. Parabeny obwinia się za nowotwory piersi oraz podrażnienia skóry. Używane w szamponach środki spieniające, takie jak laurylosiarczan (SLS, od ang. sodium lauryl sulphate), także mogą podrażniać skórę. Członkowie Chemical Safe Skincare.co.uk twierdzą, że formaldehyd (wchodzący w skład szamponów oraz preparatów do mycia rąk) wywołuje zaczerwienienie skóry, a także wiąże się z występowaniem astmy i bólów głowy. Opisane wyżej reakcje są częstsze u osób z atopowym zapaleniem skóry oraz wrażliwą skórą. David Gawkrodger, rzecznik British Skin Foundation, zauważa, że większość reakcji [alergicznych] dotyczy twarzy lub rąk, a czasami ramion i nóg.
-
- laurylosiarczan
- formaldehyd
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami: