Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'panele słoneczne' .
Znaleziono 5 wyników
-
Panele fotowoltaiczne zamontowane na dachach zakładów przemysłowych mogą zaspokoić do 35% zapotrzebowania amerykańskiego przemysłu na energię, informują naukowcy z Nortwestern University. To olbrzymi niewykorzystany potencjał. Obecnie bowiem panele zainstalowane w miejscach działania firm produkcyjnych dostarczają im zaledwie 0,1% energii. Tymczasem przemysł odpowiada za 38% zużycia energii w Stanach Zjednoczonych i 37% emisji gazów cieplarnianych. Potencjał dachów pozostaje niewykorzystany nie tylko zresztą w przemyśle. Instalowane tam panele zapewniłyby 13,6% energii zużywanej w USA, a obecnie wytwarzają zaledwie 2,2% energii. Uczeni przedstawili na łamach Environmental Research: Sustainability and Infrastructure wyniki badań nad możliwością pozyskiwania energii słonecznej na własną działalność przez różne gałęzie amerykańskiego przemysłu. Wykorzystali przy tym dane z badań Manufacturing Energy Consumption Survey przeprowadzonych przez Departament Energii. Na ich podstawie wyliczyli potencjalną ilość energii, jaka jest możliwa do pozyskania z paneli słonecznych umiejscowionych na dachu przeciętnego budynku, w którym odbywa się produkcja. Z obliczeń wynika, że panele montowane na dachach mogą zapewnić – w zależności od sektora przemysłu i pory roku – od 5 do 35 procent zapotrzebowania na energię. Najbardziej na ich zainstalowaniu zyskałyby przemysły meblarski, tekstylny oraz odzieżowy. Tego typu zakłady są w stanie całkowicie samodzielnie zaspokoić swoje roczne uśrednione zapotrzebowanie na energię z własnych paneli słonecznych. Przemysł jest na całym świecie jednym z głównych użytkowników energii i jednym z głównym emitentów gazów cieplarnianych. Nic więc dziwnego, że skupia się na nim wiele wysiłków mających doprowadzić do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych przez ludzi. Naukowcy z Northwestern University wykazali, że instalowanie paneli słonecznych na dachach budynków może być dla firm produkcyjnych opłacalnym sposobem na pozyskanie energii. Przedsiębiorstwa dysponują bowiem dużymi powierzchniami płaskich dachów, na których montowanie paneli słonecznych jest łatwe i tanie, co w obliczu spadających cen ogniw i ich rosnącej wydajności staje się opłacalnym rozwiązaniem. Szczególnie kuszący może być fakt, że wiosną i latem na 40% powierzchni USA panują takie warunki, które wielu znajdującym się tam firmom produkcyjnym pozwoliłyby w 100% zaspokoić zapotrzebowanie na energię z własnych paneli słonecznych. « powrót do artykułu
-
- panele słoneczne
- energia słoneczna
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Na początku października premier australijskiego stanu Queensland Anna Bligh uroczyście otworzyła największy na świecie most pieszo-rowerowy, zasilany niemal wyłącznie energią słoneczną. Dzięki 84 panelom podłączonym do LED-ów można nie tylko bez problemu oświetlić deptak - naddatki są odprowadzane do miejskiej sieci energetycznej Brisbane. Budowa mostu Kurilpa pochłonęła 63,3 mln dolarów. Przy projekcie pracowało ponad 1050 osób. Szacuje się, że z konstrukcji tygodniowo będzie korzystać ok. 36 tys. osób. Ma ona 470 metrów długości i 6,5 szerokości, a grubość platformy wynosi 25 cm. Podczas budowy zużyto ponad 1500 metrów sześciennych betonu, 550 ton stali oraz 6,8 km kabli. System diod LED można zaprogramować w taki sposób, by uzyskać różne efekty świetlne, co zostanie zapewne wykorzystane podczas obchodów świąt. Średnia dzienna produkcja energii wyniesie ok. 100 kilowatogodzin, a roczna ok. 38 megawatogodzin. Za pomocą paneli da się uzyskać do 75% energii koniecznej do maksymalnego oświetlenia Kurilpa Bridge i 100% przy większości pozostałych ustawień.
-
Pasjonaci z Holandii, m.in. z Politechniki w Delft, pracują nad projektem ekologicznej dyskoteki, która ma zostać otwarta już w przyszłym roku w Rotterdamie. Światła będą się palić, dopóki ludzie będą tańczyć czy w jakikolwiek inny sposób się poruszać, a ich pot zostanie wykorzystany do spłukiwania toalet. Prototyp podłogi-generatora prądu został już przetestowany podczas kilku imprez masowych. Holendrzy planują również, że w Sustainable Dance Club zostaną wykorzystane materiały z odzysku, turbiny wiatrowe oraz panele słoneczne. Kolor ścian ma się zmieniać w odpowiedzi na ciepło wydzielane przez ciała bawiących się ludzi. Poczyniliśmy ważny krok naprzód, uznając klubowiczów za źródło energii – podkreślają projektanci i architekci. Dzięki nim dyskoteka będzie ograniczać pobór prądu z zewnętrznych źródeł. Projekt składa się z kilku modułów, a podłoga jest tylko jednym z nich. Oprócz tego kluby i organizatorzy festiwali z całego świata, a zgłosiło się ich naprawdę wiele, mogą zamawiać specjalną butelkową ścianę, gdzie wkłada się puste opakowania i w ten sposób tworzy dzieło sztuki.
- 3 odpowiedzi
-
- turbina wiatrowa
- panele słoneczne
- (i 5 więcej)
-
Załogi drużyn z całego świata przygotowują silniki swoich pojazdów na jedną z najcięższych prób - Panasonic World Solar Challenge. W tym roku zawodnicy zmierzą się po raz 10. na trasach w głębi Australii, gdzie będą mieli do pokonania około 3000 kilometrów. Jak zapowiadają organizatorzy, na starcie jubileuszowego wyścigu stanie w tym roku rekordowa liczba zawodników. Trasa wyścigu nie ulegnie zmianie w porównaniu z poprzednią edycją, natomiast 23 załogi będą rywalizować w zupełnie nowej kategorii. Dotychczas panele produkujące energię słoneczną zajmowały powierzchnię 8 metrów kwadratowych. Nowy regulamin zmusza jednak producentów "słonecznych" pojazdów do zredukowania ich powierzchni o 25 procent. W dodatku pojazdy biorące udział w wyścigu muszą być wyposażone w pionowe siedzenia, które w przeciwieństwie do obecnie stosowanych są mniej energochłonne oraz bardziej praktyczne. Przemierzenie całej trasy zajmie zawodnikom w sumie ok. 30 godzin. Trasa składa się z kilku etapów pokonywanych w ciągu 5 dni. O zdobycie słonecznego trofeum będzie walczć 41 załóg z 18 państw.
- 4 odpowiedzi
-
- panele słoneczne
- samochód
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Australijski biolog morski Lloyd Godson spędził 13 dni na dnie jeziora. Przebywał tam w kapsule BioSUB. Badał w ten sposób na własnej skórze metody podtrzymywania życia. Dwudziestodziewięcioletni naukowiec uzyskał środki na realizację swojego projektu, wygrywając 20 tysięcy funtów (41,7 tys. dolarów amerykańskich) w sponsorowanym przez Australian Geographic konkursie Żyj swoim marzeniem. Jego 3-metrowej długości niby-łódź zanurzono w jeziorze w miejscowości Albury. Godson korzystał z systemu paneli słonecznych, musiał też popedałować, aby zadziałał generator energii elektrycznej. Trzymane na pokładzie kapsuły glony przerabiały w ramach fotosyntezy wydychany przez Australijczyka dwutlenek węgla na życiodajny tlen. Młody pasjonat nauki musiał prowadzić recykling odpadów i swojej uryny. Zespół nurków dostarczał mu natomiast wodę pitną i jedzenie, w tym owoce, orzeszki i domowej roboty lasagne. Żeby za bardzo się nie nudzić, biolog oglądał filmy wideo oraz wykorzystywał łączący się bezprzewodowo z Internetem laptop do komunikowania z uczniami z całego świata. Po wynurzeniu Godson nie krył swojej radości. Wspaniale czuć na twarzy promienie słońca i bryzę. Narzekał też na pojawiającą się po jakimś czasie przebywania w zamknięciu klaustrofobię.