Damjan Stanković, projektant z Belgradu, po raz pierwszy wpadł na pomysł sygnalizacji ulicznej, która wskazuje, za jaki czas światło zmieni się na zielone, w 2006 roku. W bieżącym zdobył nagrodę w konkursie reddot design.
Wg Serba, jego rozwiązanie jest proekologiczne. Pozwala zmniejszyć zużycie paliwa i sprawia, a przynajmniej może sprawić, że kierowcy jeżdżą bezpieczniej. Gdy czerwone światło dopiero się zapaliło, warto zgasić silnik, oszczędzając w ten sposób paliwo i ograniczając emisję spalin. Wskaźnik czasu da się z łatwością zainstalować na już istniejących sygnalizatorach.
Stanković uważa, że ekoświatło daje szansę na zrelaksowanie i chwilowe wyciszenie (przecież nie trzeba trzymać nogi na sprzęgle czy hamulcu). Czemu jazda z wykorzystaniem odliczania jest bezpieczniejsza? Dzieje się tak, ponieważ wszyscy uczestnicy ruchu (tak kierowcy, jak i piesi) wiedzą, ile czasu im pozostało na dokończenie bądź rozpoczęcie manewru.
Na razie Serb zaprezentował tylko wizualizacje, ale miejmy nadzieję, że już wkrótce ulepszone światła staną się stałym elementem designu miast.