Timmy, żółw olbrzymi z Paignton Zoo Environmental Park w Wielkiej Brytanii, stracił kawałek skorupy. Weterynarze sądzą, że stało się to podczas walki z innym żółwiem. Rana została oczyszczona, a na czas gojenia, czyli na ok. 18 miesięcy, zakłada się na nią specjalny ochraniacz z włókna szklanego.
Brakujący fragment karpaksu został odtworzony przez Dona Neilsona, technika z ogrodu zoologicznego. Pan złota rączka zdjął najpierw miarę z tarczki z innego żółwia o podobnych rozmiarach i wykonał odlew. Dzięki temu 23-letni Timmy, znany wcześniej jako numer 91, nie musi już paradować po wybiegu z dziurą. By móc go zbadać, do zoo sprowadzono przenośny aparat rentgenowski, ponieważ maszyna znajdująca się na wyposażeniu ogrodu nie miała wystarczającej mocy do przeniknięcia grubego pancerza.