Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'mikrokapsułki' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 4 wyniki

  1. Stosując naturalne polimery izolowane z otrąb żyta i wytłoków siemienia lnianego, naukowcy z Politechniki Łódzkiej (PŁ) uzyskali innowacyjne mikrokapsułki miodu. Dzięki temu udało się ograniczyć straty związków bioaktywnych miodu, związane z oddziaływaniem soku żołądkowego i enzymów trawiennych. Łodzianie przeprowadzili badania in vitro, które dały bardzo dobre rezultaty. Miód ma wysoką wartość odżywczą i liczne właściwości prozdrowotne: przeciwutleniające, immunomodulujące, prebiotyczne, a także przeciwdrobnoustrojowe. Niestety, spora część związków bioaktywnych nie dociera do jelita. Dzieje się tak przez ich dużą labilność i degradujący wpływ niskiego pH kwasów żołądkowych. Nic więc dziwnego, że naukowcy próbują temu jakoś zapobiec. Suszenie rozpyłowe i enkapsulacja Dr hab. inż. Justyna Rosicka-Kaczmarek, dr inż. Gabriela Kowalska, dr inż. Karolina Miśkiewicz i dr hab. inż. Tomasz P. Olejnik z Instytutu Technologii i Analizy Żywności PŁ wykorzystali suszenie rozpyłowe (in. rozpryskowe) i enkapsulację. W ten sposób uzyskali utrwalony preparat miodu w postaci mikrokapsułek. Ich metoda jest chroniona zgłoszeniem patentowym. Optymalizując proces enkapsulacji miodu, skoncentrowaliśmy się przede wszystkim na doborze odpowiedniego materiału opłaszczającego [...]. Jako pierwsi na świecie wykorzystaliśmy w roli takiego materiału naturalne biopolimery izolowane z otrąb żyta i wytłoków siemienia lnianego. Biopolimery te, wykazując istotnie wyższy potencjał bioaktywny w stosunku do naturalnego miodu, stanowiły jednocześnie wartość dodaną otrzymanych mikrokapsułek. Ponadto zastosowany rodzaj nośnika istotnie zmniejszył jego ilość w enkapsulacie do 17 proc., w stosunku do 50 proc. w obecnych już na rynku produktach - tłumaczy dr hab. inż. Rosicka-Kaczmarek. Badania in vitro Okazało się, że podczas symulacji trawienia w żołądku związki fenolowe z badanego proszku miodowego cechują się aż o 85% wyższą biostabilnością. To z kolei oznacza wyższą biodostępność w jelicie cienkim. Innowacyjny proces enkapsulacji pozwolił na uwolnienie od dwu- do dziesięciokrotnie większej ilości związków bioaktywnych w jelicie cienkim, w odniesieniu do ilości związków uwolnionych z miodu w naturalnej formie - zaznacza dr hab. inż. Rosicka-Kaczmarek. Mówiąc o potencjalnych zastosowaniach, specjalistka wspomina o wykorzystaniu mikrokapsułek do wspomagania gojenia ran. Produkt mógłby się też sprawdzić jako nutraceutyk o działaniu immunomodulującym czy prebiotycznym. Plany na przyszłość Po miodzie obecnie badane są możliwości enkapsulacji mleczka pszczelego (tu także wystosowano już zgłoszenie patentowe), pierzgi i jadu pszczelego. Docelowo naukowcy chcieliby, żeby opracowane przez nich kapsułki służyły jako systemy kontrolowanego dostarczania do jelita surowców o wysokim potencjale bioaktywnym. « powrót do artykułu
  2. Gdy w układzie scalonym dojdzie do uszkodzenia jednego z obwodów, cały układ przestaje prawidłowo działać. Na University of Illinois at Urbana-Champaign powstała technologia, dzięki której układ sam tak szybko naprawia uszkodzenia, iż użytkownik nawet nie zauważa, że coś było nie tak. Naukowcy pracujący pod kierunkiem profesorów Scotta White’a i Nancy Sottos opublikowali wyniki swoich badań w piśmie Advanced Materials. To upraszcza cały system. Zamiast budować obwody zapasowy czy wbudowywać w układ mechanizmy diagnostyczne, sam materiał został tak zaprojektowany, by rozwiązać problem - mówi profesor Jeffrey Moore. Już wcześniej uczeni z Illinois opracowali samonaprawiający się polimer. Teraz zastosowali zdobyte wówczas doświadczenia do stworzenia samonaprawiającego się systemu elektrycznego. Nowy materiał zawiera miniaturowe kapsułki umiejscowione na obwodzie. Gdy w układzie pojawi się pęknięcie,które dotrze do mikrokapsułek, wypływa z nich płynny metal, który wypełnia pęknięcia, przywracając funkcjonowanie obwodu. Podczas testów wykazano, że naprawa dokonywana jest w ciągu mikrosekund. Aż 90% testowanych układów odzyskało po uszkodzeniu 99% oryginalnej sprawności. Cały proces nie wymaga żadnej zewnętrznej interwencji ani przeprowadzania diagnostyki. Nowy system przyda się tam, gdzie nie można łatwo wymienić uszkodzonej części. Znajdzie zastosowanie np. w satelitach czy samolotach. Naukowcy będą teraz pracowali nad udoskonaleniem swojego systemu i znalezieniem dlań nowych zastosowań. Szczególnie interesuje ich perspektywa stworzenia samonaprawiających się baterii, co powinno zwiększyć żywotność i bezpieczeństwo użytkowania takich urządzeń.
  3. Podróżowanie latem środkami komunikacji miejskiej bywa niekiedy trudnym zapachowo doświadczeniem. Portugalscy badacze opracowali jednak nową technikę, która pozwala na produkcję perfumowanych ubrań (Industrial & Engineering Chemistry Research). Mikrokapsułki wypełnia się limonenem (4-izopropenylo-1-metylocykloheksenem). Związek ten należy do grupy terpenów. Można go znaleźć w skórce cytryny i to on odpowiada za jej charakterystyczną woń. Kapsułki są bardzo małe. Mierzą od 1 do 100 mikrometrów. Gdy pękają, uwalnia się zapach. Do tej pory jednak wykonywano je z formaldehydu, uznawanego za związek kancerogenny i niebezpieczny dla środowiska. Aby drobinki zapachowe można było zastosować w tekstyliach, należało znaleźć dla nich inne opakowanie. Uwagę naukowców zwróciła żywica poliuretanowo mocznikowa (PUUR), związek kompatybilny z tkaninami. Wykonane z niego kapsułki wypełniono limonenem i wypróbowano na wełnie i poliestrze. Okazało się, że zapach długo się utrzymywał i wykazywał odporność na pranie, suszenie i inne zabiegi higieniczno-konserwujące. W przyszłości technologię można by wykorzystać przy produkcji skarpet, garniturów czy bielizny.
  4. Naukowcy z Philadelphia University pracują nad włóknami i materiałami trwale nasączonymi zapachami. John Pierce, profesor psychologii, uważa, że można by w ten sposób stworzyć przyjemnie pachnące koce lub pościel, odświętnie poperfumowane ubrania czy wreszcie niemal bezwonne stroje gimnastyczne. Zespół badawczy najbardziej skoncentrował się na rozwiązaniach dla sportowców, ale pomysły można z powodzeniem wdrożyć w odniesieniu do tkanin wykorzystywanych w domu (np. w ręcznikach) albo w dziewiarstwie. John Pierce, inżynier Fernando Tovia oraz Natalie Weathers pracują nad metodą bezpośredniego wprowadzania woni do włókien. Metody konwencjonalne bazują na wypełnionych substancjami zapachowymi niewielkich kapsułkach, które umieszcza się na powierzchni przędzy po zakończeniu tkania. Zapach uwalnia się, kiedy miniopakowania pękają podczas codziennego użytkowania przedmiotów. Problem polega jednak na tym, że kapsułki często pękają w czasie transportu lub podczas przechowywania w sklepie czy magazynie, czyli zanim klient ma szansę włożyć ubranie pierwszy raz na siebie. Technologia ekipy Pierce'a pozwala na związanie materiału z barwą i zapachem już podczas tkania. Nici z wonią i kolorem stanowią zewnętrzną warstwę. Wszystko odbywa się w jednym etapie. Zapach powinien się utrzymać przez ok. 10-15 prań, czyli podobnie jak w przypadku mikrokapsułek, ale sam proces produkcyjny jest tańszy. Wyprodukowano 100 szalików (białych, pomarańczowych i fioletowych), które pachną cytrusami i lawendą. Naukowcy chcą poprosić wolontariuszy, żeby je nosili, a potem opowiedzieli o swoich wrażeniach oraz opiniach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...