Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'labrador' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Malezyjscy przestępcy wyznaczyli nagrodę za zabicie Lucky i Flo, dwóch labradorek, które wyszkolono do poszukiwania płyt CD i DVD. Suczki niedawno rozpoczęły pracę, a już zanotowały na swoim koncie pierwszy sukces – w jednym z budynków w Johor Baru znalazły nielegalne płyty DVD wartości około 3 milionów dolarów. Pirackie płyty schowano w skrytkach rozsianych po czteropiętrowym budynku. Psy odnalazły je wszystkie, a policja zatrzymała sześć osób podejrzanych o handel pirackimi nośnikami. Fakt, że psy okazały się wyjątkowo skutecznymi tropicielami doprowadził do wściekłości bosów malezyjskiego podziemia, którzy oferują nagrodę za zabicie labradorek.
-
Malezja jest pierwszym krajem na świecie, który wykorzystuje psy do walki z... piractwem muzycznym i filmowym. Dwie czarne labradorki, Flo i Lucky, pracują na lotnisku w stolicy kraju, Kuala Lumpur. Ich zadanie polega na obwąchiwaniu kartonów z towarem, który ma być wysłany samolotami. Gdy wyczują podejrzaną zawartość, siadają obok paczki, w której się ona znajduje. To tani i bardzo szybki sposób – mówi Shafie Apdal, minister handlu wewnętrznego. Kartony, których przeszukanie zajmuje ludziom cały dzień roboczy, labradory sprawdzają w ciągu 10 minut. Obie suki będą teraz przez miesiąc testowane na przejściach granicznych, w centrach dystrybucyjnych i magazynach. Jeśli się sprawdzą, Malezja powoła specjalną psią jednostkę do walki z piractwem. Kosztami szkolenia psów podzieliły się władze kraju i walcząca z piractwem filmowym amerykańska organizacja MPAA. Wydała ona 17 000 dolarów na ośmiomiesięczne szkolenie, w czasie którego labradorki nauczyły się m.in. wyczuwać chemikalnia wykorzystywane do produkcji nośników optycznych. Wcześniej nikt nie próbował nauczyć psów wyczuwania poliwęglanów. Lucky i Flo były szkolone w Irlandii Północnej, w ośrodku, w którym zwykle trenuje się psy do wykrywania materiałów wybuchowych. Trzyipółletnie suczki odnajdują zarówno płyty CD jak i DVD. Nie potrafią, oczywiście, odróżnić nośników legalnych od pirackich, jednak potrafią znaleźć płyty w paczkach, w których, zgodnie z deklaracjami celnymi, nie powinno ich być.