Chińskie władze wyłapały wszystkich uczestników masowej ucieczki z kliniki dla... uzależnionych od gier komputerowych. Zbiegowie nie byli w stanie wytrzymać wojskowego reżimu, pobudek o 5 rano, nocnych alarmów i ćwiczeń. Dlatego też 14 mężczyzn w wieku od 14 do 22 lat związało strażnika i wybrało wolność. Część z uciekinierów wróciła do domów, a ich rodzice ponownie oddali ich do kliniki. Inni zostali złapani przez taksówkarzy, którym nie mieli z czego zapłacić za odbyty kurs. Jeden z uzależnionych został oddany do kliniki przez rodziców po tym, jak przez 28 godzin bez przerwy toczył elektroniczną rozgrywkę. W klinikach, oprócz wojskowego drylu, pacjenci uczestniczą w kursach filozofii i kaligrafii. Pobyt w klinice i cały program leczenia uzależnienia może kosztować nawet 3000 dolarów.