Badacze z Creighton University opisali nowy zespół objawów, który występuje u osób zażywających duże ilości konopi. Pierwsze przypadki odnotowano 5 lat temu u 20 osób z Adelajdy w Australii, teraz podobne zaburzenie wystąpiło u 22-latka z Omaha w USA (World Journal of Gastroenterology).
Syndrom nazwano kanabinoidowymi wymiotami niepowściągliwymi, ponieważ przejawia się nudnościami, bólami brzucha oraz napadami wymiotów. Objawy te można ponoć złagodzić, biorąc gorącą kąpiel bądź prysznic.
Młody Amerykanin, który zainspirował naukowców z Creighton University, palił marihuanę codziennie przez 6 lat. Skończyło się to atakami wymiotów, które każdego dnia dręczą go przez 2 do 3 godzin. Jego stan pogarsza się po posiłkach.
David Caldicott opowiada, że na razie farmakolodzy nie wiedzą, dlaczego zażywanie konopi przez długi czas prowadzi do takiego efektu. Tym niemniej dorośli ludzie wymiotują co 30 sekund, wyjąc z bólu i pocąc się obficie, i domagają się, by pozwolić im skorzystać z prysznica. To naprawdę przykry widok.