Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'hemoglobina glikowana' .
Znaleziono 3 wyniki
-
Helicobacter pylori wpływa na rozwój cukrzycy typu 2.
KopalniaWiedzy.pl dodał temat w dziale Medycyna
Nowe studium naukowców z NYU Langone Medical Center ujawniło, że obecność Helicobacter pylori oznacza podwyższony poziom frakcji hemoglobiny glikowanej HbA1c, która powstaje w wyniku nieenzymatycznego przyłączania glukozy do cząsteczki hemoglobiny. Związek był silniejszy u osób otyłych. Oznacza to, że bakterie, które zazwyczaj kojarzy się z wrzodami i rakiem żołądka, mają też wpływ na rozwój cukrzycy typu 2. Ponieważ częstość występowania otyłości i cukrzycy rośnie w szybkim tempie, to im więcej wiemy o czynnikach wpływających na te schorzenia, tym większe szanse, że uda nam się coś zrobić - podkreśla dr Yu Chen. Akademicy przyglądali się wpływowi H. pylori na HbA1c i sprawdzali, czy związek zmienia się w zależności od BMI. Jako że badania dotyczące związku między H. pylori a cukrzycą typu 2. dawały sprzeczne rezultaty, Chen i dr Martin J. Blaser zajęli się analizą danych pozyskanych od uczestników dwóch studiów - NHANES III i NHANES 1999-2000. Otyłość jest znanym czynnikiem ryzyka cukrzycy, a duży wskaźnik masy ciała wiąże się z podwyższonym stężeniem HbA1c. [skądinąd wiadomo, że] obecność H. pylori także oznacza podwyższony poziom HbA1c. Dywagowaliśmy więc, że duże BMI i bycie nosicielem H. pylori może wywierać wpływ synergiczny, zwiększając stężenie HbA1c do wartości przewyższającej sumę wpływów poszczególnych czynników ryzyka. Teraz wiemy, że to prawda - wyjaśnia Blaser. Niezależnie od związku H. pylori od HbA1c, bakteria może wpływać na poziom 2 hormonów żołądkowych, które pomagają regulować poziom glukozy we krwi. Oznacza to, że w przypadku osób z dużym BMI antybiotykoterapia, nawet jeśli zakażenie H. pylori przebiega bezobjawowo, mogłaby pomóc w profilaktyce oraz leczeniu cukrzycy typu 2. W recenzji towarzyszącej publikacji artykułu Amerykanów w Journal of Infectious Diseases dr Dani Cohen z Uniwersytetu w Tel Awiwie podkreśla, że w odróżnieniu od wcześniejszych badań nad związkiem H. pylori i HbA1c, Chen i Blaser nie opierali się na małej próbie, ale na dużych niezależnych studiach z próbami reprezentatywnymi dla populacji generalnej.- 2 odpowiedzi
-
- Helicobacter pylori
- hemoglobina glikowana
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hiperglikemia, czyli za wysoki poziom cukru we krwi, prowadzi do uszkodzenia serca, nawet u osób, które nie chorują na serce ani nie mają cukrzycy (Journal of the American College of Cardiology). Pracując pod kierownictwem dr Elizabeth Selvin, naukowcy ze Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa odkryli, że podwyższonemu poziomowi hemoglobiny glikowanej HbA1C (która powstaje wskutek nieenzymatycznego przyłączenia glukozy do cząsteczki hemoglobiny) towarzyszy pojawienie się niewielkich ilości troponiny T (cTnT) - jednego z markerów martwicy mięśnia sercowego. Wykorzystano bardzo czuły test, który pozwalał na wykrycie 10-krotnie niższych stężeń cTnT niż te występujące u pacjentów po zawale serca. Amerykanie podkreślają, że uzyskane przez nich wyniki wskazują, że hiperglikemia może być związana z uszkodzeniem serca niezależnym od miażdżycy. W ramach studium analizowano dane 9662 osób, które brały udział w studium Atherosclerosis Risk in Communities (Społecznościowe Ryzyko Miażdżycy). Żadna z nich nie cierpiała na chorobę niedokrwienną serca ani na niewydolność serca. Zauważono, że im wyższy poziom HbA1C, tym wyższe stężenia cTnT. Związek występował nawet przy stężeniach HbA1C niewystarczających do zdiagnozowania cukrzycy. Za pomocą konwencjonalnych testów troponinę T wykrywa się u 0,7% populacji i jest ona markerem zawału (ogólnie wskaźnikiem uszkodzenia mięśnia serca). Z czułym testem cTnT niewielkie stężenia troponiny stwierdzano aż u 66% populacji. Wszystko wskazuje więc na to, że podwyższona glukoza może nie tylko nasilać miażdżycę, ale i bezpośrednio uszkadzać mięsień sercowy - podsumowuje dr Jonathan Rubin.
-
- hiperglikemia
- glukoza
- (i 8 więcej)
-
Badacze odkryli, że osoby przestrzegające niskotłuszczowej diety wegańskiej (bezmięsnej i beznabiałowej) obniżają swój poziom cukru we krwi i tracą więcej na wadze niż ludzie stosujący dietę Amerykańskiego Stowarzyszenia Cukrzycy (American Diabetes Association, ADA). Zgodnie z wynikami studium naukowców z Uniwersytetu Jerzego Washingtona, Uniwersytetu w Toronto i Uniwersytetu Północnej Karoliny, wolontariusze na diecie wegańskiej bardziej obniżali poziom cholesterolu i kończyli badanie z lepiej funkcjonującymi nerkami niż stosujący dietę Amerykańskiego Stowarzyszenia Cukrzycy. Wydaje się, że łatwiej jest stosować się do wymogów diety wegańskiej, ponieważ nie trzeba odmierzać porcji ani liczyć kalorii. Tylko trzech wegan odpadło z badań, w porównaniu do 8 osób z grupy niewegańskiej. Dr Neal Barnard, prezes Stowarzyszenia Lekarzy na rzecz Odpowiedzialnej Medycyny, które pomagało zrealizować projekt, zbadał wraz z zespołem 99 chorych z cukrzycą typu 2. Następnie zostali oni losowo przydzieleni do grupy z dietą wegańską (niskotłuszczową i niskocukrową) i grupy z dietą ADA. Naukowcy odkryli, że po 22 tygodniach 43% wegan i 26% osób na standardowej diecie mogło albo przestać przyjmować insulinę czy inne środki pozwalające kontrolować poziom cukru we krwi, albo kontrolować chorobę za pomocą mniejszych dawek leków. Weganie schudli średnio o 6,5 kg, a ludzie na diecie ADA o ok. 3,1 kg. Pomiar A1C (czyli hemoglobiny glikozylowanej/glikowanej) daje pojęcie o tym, jak dobrze kontrolowano poziom cukru we krwi w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Poziom Hb A1C spadł o 1,23 pkt. w grupie wegańskiej i o 0,38 w grupie ze standardową dietą. Co ważne, spadki odnotowano również w odniesieniu do złego cholesterolu (LDL). Osoby stosujące dietę wegańską obniżyły jego poziom o 21%, a ich "konkurenci" tylko o 10%. Ponieważ u osób stosujących dietę wegańską istnieje ryzyko niedoboru witaminy B12, podczas badań uczestnikom podawano odpowiednie suplementy. Przez cały czas trwania badań wolontariusze co tydzień spotykali się z doradcami, którzy podawali im przepisy, doradzali i wspierali w wysiłkach. Warto podkreślić, że obie diety (ADA i wegańska) pomagają zredukować poziom LDL, ale pewne wskaźniki są lepsze w przypadku wegan. Szczegółowe wyniki opisano w magazynie Diabetes Care. Weganie nie jedzą ani mięsa, ani innych produktów pochodzenia zwierzęcego (jaj, nabiału, miodu). Dietę ADA dopasowuje się do konkretnego pacjenta, biorąc pod uwagę jego ciężar i poziom cholesterolu. Zaleca się także ograniczenie cukru i pokarmów skrobiowych.
-
- glikozylowana
- hemoglobina glikowana
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami: