Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'hamburger' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 4 wyniki

  1. Chcąc nagłośnić fakt, że we wszystkich restauracjach wprowadzono menu w języku Braille'a, Wimpy, sieć fast foodów z RPA, uciekła się do ciekawej reklamy. Widać na niej kucharza, który cierpliwie, ziarenko po ziarenku, rozkłada na 15 bułkach ziarna sezamu, tak by utworzyły wiadomości dla niewidomych w alfabecie Braille'a. Komunikaty są bardzo różne, np. burger dla ciebie ze 100-procentowej wołowiny. Wimpy dostarczyło hamburgery przygotowane ze specjalnie udekorowanych bułek do 3 największych instytucji dla niewidomych w RPA. Reakcje osób, którym je podano, nagrano i wpleciono w spot.
  2. Tajwańscy stomatolodzy zaapelowali do restauracji fast food, by specjalnie oznaczały swoje gigantyczne burgery, przestrzegając klientów przed nadmiernym otwieraniem ust podczas jedzenia. Wiele osób musi się potem konsultować ze swoim dentystą ze względu na problemy związane z bolesnością okolic stawu skroniowo-żuchwowego. Profesor Hsu Ming-lun ze Szkoły Stomatologii National Yang-Ming University wspomina zwłaszcza o produktach dwóch sieci, których rozmiary są większe od normalnych. Problem może się pojawić u miłośników burgerów o grubości przekraczającej 7,5 cm, ponieważ ludzkie usta są tak zaprojektowane, by móc nimi swobodnie objąć i ugryźć obiekty maksymalnie 4-centymetrowe. Bolesność w okolicy gałęzi żuchwy i uszu oraz niemożność otwarcia ust to dwa z objawów dysfunkcji stawu skroniowo-żuchwowego. Specjaliści apelują do restauracji, aby nie starały się zwiększać sprzedaży, wabiąc klientów rozmiarami XXXXL, bo to zwyczajnie niebezpieczne.
  3. Biochemicy z argentyńskiego Centrum Badań i Rozwoju Kriotechnologii Pokarmów opracowali niskotłuszczowe hamburgery o obniżonej zawartości sodu, które smakują podobnie jak ich niezdrowy pierwowzór. Z mięsa wołowego usunięto tłuszcz i zastąpiono go olejem słonecznikowym, kwasami omega-3 i fitosterolami sojowymi. Smak jest bardzo podobny do tradycyjnego hamburgera, ponieważ oleje i inne dodane przez nas tłuszcze – nawet oleje z owoców morza – mają neutralny smak i zapach. Gdyby próbować przygotować takie chude burgery samemu w domu, byłyby naprawdę twarde i suche – wyjaśnia Alicia Califano. Obecnie laboratorium badawcze szuka firmy, która chciałaby produkować ich wynalazek na dużą skalę. Nad zdrowym hamburgerem pracuje ponad 100-osobowy zespół, którego trzon stanowi 5 pań: Natalia Ranalli, Silvina Andrés, Carolina Pennisi Forell, Alicia Califano i szefowa Noemi Zaritzky. W ciągu 2 lat w koszu na niebezpieczne odpadki wylądowało wiele kotletów. By wypróbować kolejny przepis, za każdym razem przygotowuje się 40 burgerów. Panie przetestowały już setki formuł: reakcje mikrobiologiczne, utlenianie, konsystencję, no i, oczywiście, smak. Ostateczna wersja jest soczysta, nie zawiera tłuszczów nasyconych. Podczas testów konsumenckich, na razie skromnych, okazało się, że smak odpowiada kiperom. Zmodyfikowane mięso sprzyja zdrowiu układu sercowo-naczyniowego, a także zmniejsza absorpcję cholesterolu. Ponieważ jako filtr nie została wykorzystana pszenica, produkt jest bezpieczny także dla osób z nietolerancją glutenu. Może dziwić fakt, że prace nad zdrowym hamburgerem rozpoczęto w Argentynie, a nie w USA. Okazuje się jednak, że w słynącej ze świetnej jakości wołowiny Argentynie więcej ludzi wybiera szybką i tańszą wersję mięsa w wydaniu fast foodów niż tradycyjne steki czy eskalopki. Poza tym wskaźnik zapadalności na choroby serca wśród obywateli tego południowoamerykańskiego państwa jest jednym z najwyższych na świecie. Chociaż Argentyńczycy jedzą niewiele owoców morza i produktów sojowych, mają sporo nadwyżek, ponieważ po roku 1990 nastąpił boom na tego typu pokarmy. W kategoriach dochodu z eksportu ryby i soja zaczęły całkiem skutecznie konkurować z wołowiną. Początkowo burgery testowano na kolegach z laboratorium. Potem naukowcy zebrali grupę 40 ochotników. Trudność polegała głównie na tym, by uzyskać właściwą teksturę mięsa, którego skład chemiczny nie prowadziłby do szybkiego utleniania tłuszczu. Gdyby tak się działo, wołowina byłaby niesmaczna.
  4. Pewien indonezyjski hotel (Four Seasonss) włączył do swojego menu hamburgera, za którego trzeba zapłacić równowartość ponad 2 najniższych miejscowych pensji. W skład hamburgera za 110 dolarów wchodzą wołowina z Kobe, foie gras, grzyby portobello oraz koreańskie gruszki. Podaje się go w zestawie z francuskimi frytkami. Hamburgery nie sprzedają się ponoć jak ciepłe bułeczki, ale odkąd miesiąc temu znalazły się w menu, zdecydowało się na nie aż 20 klientów. W jednym burgerze umieszcza się 225 gramów wołowiny z Kobe. Są tak drogie, ponieważ smak naprawdę się wyróżnia — twierdzi Erwan Ruswandi, szef restauracji serwującej "cenne" danie. Bydło z Kobe jest traktowane w specjalny sposób. Poi się je piwem zmieszanym z mlekiem, podaje witaminy i wypasa na wolnych od pestycydów trawach. Wszystkie składniki importujemy, są one najwyższej jakości, stąd cena hamburgera. Minimalna płaca w wielu rejonach Indonezji to mniej niż 40 dolarów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...