Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'fizjologia' .
Znaleziono 4 wyniki
-
Badania nad związkiem pomiędzy reakcjami fizjologicznymi a poglądami politycznymi pokazują, że osoby o konserwatywnych poglądach są bardziej wrażliwe na obrazy budzące obrzydzenie. Profesorowie Kevin Smith i John Hibbing z University of Nebraska-Lincoln badali 27 kobiet i 23 mężczyzn. Wybrano ich spośród większej grupy osób, które wcześniej wypełniły kwestionariusze dotyczące poglądów politycznych. Badanym pokazywano obrazy zarówno neutralne lub przyjemne, jak i takie, które budzą obrzydzenie, jak np. usta pełne robaków. brzydkie rany, rozkawałkowane ciała. Jednocześnie mierzono fizjologiczną reakcję ich organizmów. Tak jak się spodziewano, osoby o konserwatywnych poglądach silniej reagowały na takie obrazy. To kolejny dowód potwierdzający tezę, że biologia odgrywa sporą rolę w poglądach politycznych. Już wcześniejsze badania wykazały, że np. osoby, które silniej reagują na obrazy związane z zagrożeniem, są częściej zwolennikami większego finansowania armii, kary śmierci czy też częściej popierają wojnę w Iraku. Właściwą interpretacją tych badań nie jest stwierdzenie, że biologia determinuje poglądy czy też, że poglądy determinują biologię. Do pewnego, nieznanego stopnia, to jaką opcję polityczną wybieramy jest zapisane w naszej fizjologii i ma to konsekwencje w polityce - mówią naukowcy. Zauważają przy tym, że wyniki ich badań mogą być trudne do przyjęcia przez wiele osób. Zwykle bowiem uważamy, że nasze wybory polityczne są świadome, logiczne i są właściwą odpowiedzią na problemy otaczającego nas świata. Niektórzy ludzie mogą zatem odrzucać stwierdzenie, że wyborów dokonuje za nich podświadomość i fizjologia.
- 1 odpowiedź
-
- obrzydzenie
- obraz
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Profesor Roger Wotton, biolog z Uniwersyteckiego College'u Londyńskiego, przeanalizował występujące w sztuce przedstawienia istot mitycznych i duchowych. Porównał je z właściwościami fizjologicznymi różnych gatunków latających zwierząt i stwierdził, że takie anioły, jakie widujemy np. na obrazach, nie mogłyby się wznieść w powietrze. Naukowiec wspominał m.in. o aniołach sportretowanych ze zwykłymi ramionami i skrzydłami z niby-ptasimi piórami. Nawet pobieżne badanie dowodów z dzieł sztuki pokazuje, że anioły i cherubiny nie mogą się wznieść, nie są też zdolne do aktywnego lotu. Nawet gdyby wykorzystały lot ślizgowy, przy wznoszeniu się musiałyby być wystawione na oddziaływanie wiatrów o bardzo dużej prędkości – takich, które byłyby w stanie zdmuchnąć nawet kogoś pozbawionego skrzydeł. Interesujące jest to, że Giotto [di Bondone] namalował anioła z pojedynczym sztywnym skrzydłem, które może być przystosowaniem do lotu ślizgowego. Jeśli jednak anioły szybują, jak mogą składać i rozkładać skrzydła, by nadal pozostały sztywne? Ptasie skrzydła wyewoluowały z przednich kończyn. Z czasem całe ciało tych zwierząt przystosowało się do lotu: zmniejszyła się m.in. gęstość kości, które stanowią lekką, lecz wytrzymałą ramę. Anioły mają jednak ciała normalnych rozmiarów, a cherubiny i putto (amory) dość często bywają pulchne. Brak im też mięśni, które odpowiadałyby za ruchy skrzydłami. Poza aniołami i amorami, Wotton zajął się też smokami i wróżkami. Te ostatnie wyposaża się zwykle w owadzie skrzydła, często motyli bądź ważek, które w naturze dysponują złożonymi mechanizmami lotu. Służące do tego celu mięśnie znajdują się głównie w tułowiu. Odkształcenie tułowia, tak by wróżki z motylimi skrzydłami latały, byłoby niezwykle niewygodne. Dlatego istoty te z pewnością nie latają.
-
Barwne upierzenie to nie tylko ozdoba czy sposób na zwrócenie na siebie uwagi przedstawicieli płci przeciwnej. Okazuje się bowiem, że kolor piór na piersi samców jaskółki dymówki wpływa na ich fizjologię (Current Biology). Badacze z 3 uniwersytetów (Arizona State University, University of Colorado-Boulder i Princeton University) przeprowadzili eksperyment, w ramach którego farbowano pióra na piersiach ptaków. Przez tydzień po zabiegu koloryzującym obserwowano znaczny wzrost poziomu testosteronu. Naukowcy w ogóle się tego nie spodziewali, ponieważ przedsięwzięcie zorganizowano na takim etapie cyklu lęgowego, kiedy stężenie hormonów płciowych, a więc i testosteronu, powinno być niskie. Profesor Kevin McGraw z Uniwersytetu Stanowego Arizony zauważa, że do tej pory zwykło się uważać, że to wewnętrzne procesy zachodzące w organizmie ptaka wpływają na jego wygląd. Wyniki uzyskane przez zespół wskazują jednak, że zmiany w umaszczeniu zwierzęcia mogą bezpośrednio wpływać na jego fizjologię. "Aparycja" oddziałuje na profil hormonalny jaskółki.
- 12 odpowiedzi
-
- stężenie
- testosteron
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To, że muzyka wywołuje emocje, niekiedy bardzo silne, wiemy wszyscy. Ostatnie badania wykazały, że osoby, które są zaznajomione z muzyką, często jej słuchają, z większym prawdopodobieństwem doświadczają dreszczyku emocji w kluczowych momentach utworu. Dzieje się tak np. wtedy, kiedy składające się na symfonię dźwięki z cichych zmieniają się nagle w bardzo głośne, gdy zaczyna się partia solowa jakiegoś instrumentu czy w sytuacji, kiedy śpiewacy mają skontrastowane głosy. Tego typu melomani są bardziej motywowani przez nagrody, nie są przypadkowymi poszukiwaczami przygód —ustalili naukowcy z Instytutu Fizjologii Muzyki i Medycyny Muzyków w Hanowerze. Nasze wyniki sugerują, że dreszczyk emocji zależy od indywidualnej zdolności interpretowania muzyki — twierdzi Olivier Grewe, pracujący w instytucie biolog i muzykolog. Słuchanie muzyki jest czynnością odtwórczą. Nawet jeżeli pozwala się odprężyć, wymaga analizowania, nadawania znaczeń, odkrywania zakodowanych emocji. To słuchacz ożywia uczucia ukryte w dźwiękach. Najnowsze wyniki badań są analizowane i porządkowane, nieco wcześniejsze opublikowano już w Annals of the New York Academy of Sciences. Muzyka nie tylko elektryzuje. Odpowiednio dobrane utwory łagodzą bóle porodowe, zmniejszają ilość anestetyków podawanych podczas operacji, wywołują silne wspomnienia, przynoszą ulgę osobom w depresji. U człowieka, który słucha swojej ulubionej piosenki, zmienia się wzorzec oddychania i wzrasta tętno. Moment przechodzenia przez plecy ciarek widać też na skanach mózgu, donoszą badacze z McGill University. Gdy narasta ich intensywność, zwiększa się przepływ krwi między obszarami mózgu związanymi z bodźcami wywołującymi euforię: jedzeniem, lekami czy seksem. W niedalekiej przyszłości Niemcy chcą dokładniej zbadać reakcje centralnego układu nerwowego na muzykę.
-
- czynność odtwórcza
- słuchacz
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami: