Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'drzemka' .
Znaleziono 3 wyniki
-
Drzemki pozwalają lepiej przetwarzać podświadome informacje
KopalniaWiedzy.pl dodał temat w dziale Psychologia
Jak donosi Journal of Sleep Research, powiedzenie „muszę się z tym przespać” ma swoje podstawy naukowe. Uczeni z University of Bristol przeprowadzili badania, których celem było sprawdzenie, czy w czasie krótkiej drzemki nasz mózg przetwarza podświadome informacje i jak wpływa to na nasze zachowanie i czas podejmowania decyzji. Okazało się, że drzemki pozytywnie wpływają na funkcje poznawcze mózgu i nawet krótki sen pozwala na przetworzenie danych, o istnieniu których nie zdajemy sobie sprawy. Wcześniejsze badania wykazały, że sen ułatwia rozwiązywanie problemów, gdyż budzimy się ze zwiększonymi zdolnościami poznawczymi. Nie było jednak jasne, czy do odniesienia korzyści potrzebny jest jakiś rodzaj pracy umysłowej przed snem lub w jego czasie. W badaniach wzięło udział 60 zdrowych ochotników w różnym wieku. Postawiono przed nimi dwa zadania. Pierwsze było ukryte i uczestnicy nie zdawali sobie sprawy z jego istnienia. Zadanie, które świadomie rozwiązywali, a które miało zamaskować prawdziwy problem, było odpowiedzenie na pytanie, czy na ekranie wyświetlono niebieski czy czerwony kwadrat. Po teście część uczestników położyła się na 90 minut spać. Później ponownie rozwiązywali zadanie. Aktywność mózgów badanych była monitorowana za pomocą EEG. Okazało się, że grupa, która przespała się przed ponownym wykonaniem testu, szybciej wykonała zadanie, o istnieniu którego nie wiedzieli. Sen nie wpłynął natomiast na świadomie wykonywane zadanie. Odkrycie sugeruje, że nawet krótki sen poprawia sposób przetwarzania informacji i funkcjonowanie mózgu. Niewykluczone, że informacje nabyte gdy jesteśmy obudzeni, są podczas snu przetwarzane z większą jakością niż w stanie czuwania. « powrót do artykułu-
- drzemka
- informacja
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Niepozorny objaw, jakim jest regularne drzemanie w ciągu dnia, może być oznaką zaburzeń zdrowotnych - twierdzą naukowcy z instytutu California Pacific Medical Center. Jak wynika z przeprowadzonych przez nich obliczeń, starsze kobiety urządzające sobie codzienną sjestę są narażone na znacznie podwyższone ryzyko śmierci. Swoje kalkulacje badacze z Kalifornii opierają na wynikach studium przeprowadzonego na grupie 8000 kobiet rasy białej w wieku co najmniej 69 lat. Wynika z nich, że panie korzystające każdego dnia z dodatkowej porcji snu są obarczone znacznie podwyższonym ryzykiem śmierci, wynoszącym - w stosunku do populacji ogólnej - 144%. Podwyższone ryzyko dotyczyło przede wszystkim chorób sercowo-naczyniowych (prawdopodobieństwo zgonu wyższe o 58%) oraz wszelkich innych chorób z wyłączeniem nowotworów (w tym przypadku ryzyko śmierci wzrastało o niemal 60%). Zwiększonego zagrożenia nie stwierdzono w przypadku seniorek przesypiających za dnia nie więcej niż 3 godziny w tygodniu. Spanie wyłącznie w nocy nie oznacza jeszcze obniżonego prawdopodobieństwa zgonu. Okazuje się bowiem, że równie groźne jest przesypianie zbyt wielu godzin w ciągu nocy (kilka miesięcy temu pisaliśmy o podobnym odkryciu). Jak obliczyli badacze z Kalifornii, kobiety śpiące w ciągu dnia 9-10 godzin są zagrożone zgonem znacznie bardziej od pań, którym do regeneracji wystarcza 8-9 godzin. Czy bycie śpiochem automatycznie oznacza ryzyko chorób? Absolutnie nie. Może to jednak sugerować, że organizm jest przemęczony, a to z kolei może oznaczać występowanie niezdiagnozowanej choroby. Warto wobec tego zwracać uwagę nie tylko na własną kondycję w czasie czuwania, lecz także w nocy, o czym wiele osób zapomina.
-
Regularne drzemki korzystnie wpływają na serce. Po 6 latach badań na niemal 24 tys. dorosłych Greków okazało się, że ci, którzy sypiają popołudniami, zmniejszają ryzyko zgonu z powodu chorób serca o ponad jedną trzecią. Osoby ucinające sobie minimum półgodzinne drzemki co najmniej 3 razy w tygodniu umierały na serce o 37% rzadziej niż osoby czuwające w ciągu dnia. Jeszcze silniejszy związek zaobserwowano u czynnych zawodowo mężczyzn (w porównaniu do bezrobotnych panów). W czasie snu usuwają oni prawdopodobnie skutki stresu wywoływanego pracą, który niekorzystnie wpływa na ich układ sercowo-naczyniowy — tłumaczą badacze z Uniwersytetów Ateńskiego i Harvarda. Nie można było wyciągnąć analogicznych wniosków w stosunku do pracujących kobiet, ponieważ zebrano zbyt małą ich grupę. Androniki Naska cieszy się z odkrycia swojego zespołu. To bardzo ważne, ponieważ sjesta jest powszechnym zwyczajem w wielu częściach świata, np. w basenie Morza Śródziemnego czy Ameryce Środkowej. Sypiający popołudniami od czasu do czasu również rzadziej miewają problemy z sercem niż ci, którzy nigdy tego nie robią. Różnica jest jednak nieznaczna. W czasie trwania studium zmarło 792 wolontariuszy. Sto trzydzieści trzy osoby zmarły z powodu chorób serca. Prawie połowa (w wieku od 20 do 86 lat) sypiała w dzień. Wszyscy byli zdrowi w momencie rozpoczęcia badań. W odróżnieniu od wcześniejszych eksperymentów, które dały mieszane rezultaty odnośnie do wpływu drzemek na kondycję serca, grecki projekt bazował także na zmarłych z powodu problemów kardiologicznych (a nie tylko na tych, którzy przeżyli i byli bardziej skłonni do przestrzegania zwyczajów dot. sjesty).
-
- układ sercowo-naczyniowy
- popołudnie
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami: