Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'dihydroksyaceton' .
Znaleziono 1 wynik
-
Samoopalacze dość często niezbyt ładnie pachną. Naukowcy mają już na to sposób, a ulepszone kosmetyki trafiły, choć jeszcze nie w Polsce, na sklepowe półki. Tim Whiteley z CPL Aromas w Bishop's Stortford i zespół zastosowali technikę analizy fazy nadpowierzchniowej i desorpcji termicznej. Dzięki temu udało im się wychwycić od 250 do 300 różnych cząsteczek zapachowych, które unosiły się w powietrzu po naniesieniu samoopalacza na rozmaite typy skóry. W wyniku przereagowania kolagenu z dihydroksyacetonem, czyli aktywnym składnikiem balsamu, powstawał m.in. dwutlenek siarki – gaz o gryzącym zapachu. W przypadku mężczyzn woń była silniejsza. Chemicy spekulują, że powodem jest grubsza skóra, w której występuje więcej włókien kolagenu. Brytyjczycy przetestowali związki chemiczne mające zredukować nieprzyjemny zapach. W założeniu podczas reakcji powinny powstać większe cząsteczki lub molekuły o innym kształcie, co dla nosa oznacza zdecydowaną zmianę zapachu. Dzięki temu 12-krotnie zmniejszono ilość SO2. Dobre rezultaty osiągnięto także w odniesieniu do paru innych substancji. Zawodowi kiperzy zapachu stwierdzili, że natężenie niemiłej woni zmniejszyło się aż o 70%. Wygląda więc na to, że wreszcie nie trzeba będzie wybierać między pozasezonową opalenizną a unikaniem "zapaszku".
- 1 odpowiedź
-
- dihydroksyaceton
- dwutlenek siarki
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami: