Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'bunt' .
Znaleziono 4 wyniki
-
Buntownicy, którzy zapowiadali wymianę zarządu Nokii, poddali się po zaledwie 48 godzinach. Grupa dziewięciu akcjonariuszy wycofała się ze swojego pomysłu. Zdali sobie bowiem sprawę z faktu, że nie zyskają poparcia wśród instytucjonalnych akcjonariuszy, gdyż to właśnie oni domagali się zmian w Nokii, a umowa z Microsoftem daje nadzieję na takie zmiany. Buntowników poparło kilka tysięcy użytkowników Tweetera i Facebooka. Ponadto, jak czytamy w wydanym przez nich oświadczeniu, zyskali oni poparcie setek indywidualnych akcjonariuszy posiadających od 10 do 400 000 akcji Nokii. Jednak odpowiedź ze strony inwestorów instytucjonalnych nie była zachęcająca. Ci inwestorzy mają zobowiązania finansowe wobec swoich klientów i prawo nie pozwala im poprzeć radykalnej inicjatywy, polegającej na obsadzeniu zarządu grupą dzieciaków. Jeśli nie zgadzają się oni z planami Nokii, to po prostu wycofują swoje pieniądze i inwestują je w inne przedsiębiorstwa, co właśnie robią [to odniesienie do spadku ceny akcji Nokii, który miał miejsce w piątek i poniedziałek - red.]. Zdaliśmy sobie też sprawę, że zanim nasz Plan B zacząłby przynosić rezultaty, większość programistów opuściłaby Nokię.
- 3 odpowiedzi
-
- Nokia Plan B
- Nokia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Grupa 9 akcjonariuszy Nokii, młodych osób, które pracowały w przeszłości dla koncernu, sprzeciwia się nowej strategii swojej firmy. Wysłali oni otwarty list to innych akcjonariuszy, w którym opisują swój plan działania i szukają sojuszników przed Walnym Zgromadzeniem Akcjonariuszy, które odbędzie się 3 maja. Wspomniani akcjonariusze będą chieli doprowadzić wówczas do zmiany zarządu Nokii. W liście czytamy, że ich celem jest odwołanie Stephena Elopa z funkcji prezesa i dyrektora wykonawczego Nokii, przeformułowanie umowy z Microsoftem tak, by jej wdrażanie służyło jako "taktyczne ćwiczenie" na terenie Ameryki Północnej. Buntownicy chcą, by główną platformą software'ową Nokii było MeeGo oraz planują przedłużenie życia Symbiana o co najmniej 5 lat. Planują skonsolidowanie prac badawczo-rozwojowych, zaprzestanie zlecania tych prac na zewnątrz, zmiany w kierownictwie firmy, rekrutację młodych inżynierów oraz opracowanie nowej strategii dla platform S40 i Ovi. Takie działania mają, zdaniem młodych akcjonariuszy, pozwolić na powrót do wysokiej rentowności, zapewnić Nokii posiadanie własnej platformy programowej, wyeliminować przestarzałe mechanizmy i biurokrację z prac badawczo-rozwojowych. Buntownicy nazwali swoją strategię "Nokia Plan B".
- 12 odpowiedzi
-
Ben Way, pierwszy "dotkomowy" milioner, ma nowy pomysł na biznes. Założył firmę WAR Defence (Weapons Against Robots), która ma produkować broń do walki z... robotami. Way zauważa, że armie różnych krajów używają coraz więcej robotów bojowych. "Chociaż decyzja o odebraniu życia człowiekowi wciąż należy do drugiego człowieka, niedługo będą mogły o tym decydować roboty" - stwierdza Way. Uważa on, że w ciągu 15 lat roboty staną się stałym wyposażeniem wielu domów, a za kolejne 15 ich zdolności fizyczne dorównają ludzkim. Stąd już tylko krok do obaw o awarię systemu lub celowy bunt robotów. Dlatego też Way twierdzi, że powinniśmy zawczasu się przygotować i mieć do dyspozycji broń, która umożliwi zwalczanie zbuntowanych maszyn.
-
Roboty buntujące się przeciwko ludziom to jeden z popularnych wątków kina i literatury. Lockheed Martin uczynił właśnie duży krok w kierunku realizacji takiego scenariusza w rzeczywistości. Z opublikowanej informacji prasowej dowiadujemy się o zakończonych sukcesem testach systemu ICARUS (Intelligent Control and Autonomous Re-planning of Unmanned Systems - Inteligentna Kontrola i Autonomiczne Zmienianie Planów w Systemach Bezzałogowych). To nic innego jak autonomiczny system kierowania robotami, w tym robotami bojowymi. Nad ICARUSEM od sześciu lat pracują słynne Skunk Works należące do Lockheeda Martina. John Clark, odpowiedzialny z rozwój projektu ICARUS, stwierdził: Przeprowadzone z powodzeniem testy naszego autonomicznego systemu zarządzania misjami ICARUS dowodzą słuszności projektu. Udowodniliśmy, że dzięki ICARUSOWI można zmniejszyć zaangażowanie ludzi, a jednocześnie sprawować kontrolę nad zespołem bezzałogowych urządzeń wykonujących złożone misje w dynamicznie zmieniającym się środowisku. System ICARUS został przetestowany w dniach 12-14 sierpnia podczas tygodniowych ćwiczeń Edge Command and Control/Hybrid Operations prowadzonych przez Marynarkę Wojenną USA. Przypomnijmy, że doszło już do przynajmniej jednego incydentu z nieprzewidzianym zachowaniem robotów bojowych.