Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'bóbr' .
Znaleziono 4 wyniki
-
Para bobrów, reintrodukowana w Poole Farm w pobliżu Plymouth w Wielkiej Brytanii, zmniejszyła ryzyko powodzi i podtopień w mieście, informują naukowcy z University of Exeter. Uczeni postanowili przyjrzeć się, jaki wpływ na środowisko miała zaledwie jedna para zwierząt i odkryli, że tamy zbudowane przez bobry – wraz z podobnymi tamami wybudowanymi przez ochotników i pracowników Poole Farm – zmniejszają w szczycie przepływ wody przez Bircham Valley aż o 23%. To prawdopodobnie pierwsze badania dotyczące wpływu bobrów na środowisko miejskie. Bobry zostały reintrodukowane na Poole Farm w ramach projektu Green Minds zapoczątkowanego przez radę miasta Plymouth. W całym mieście zrobiono więcej miejsca dla przyrody, by jego mieszkańcy mogli cieszyć się kontaktem z nią i odnosić korzyści zdrowotne płynące z obcowania z naturą. Bobry zaczęły budować żeremia, utworzyły rozlewiska i tereny podmokłe. Autorzy najnowszych badań zauważyli, że dzięki bobrom na terenach miejskich pojawiły się kolejne zwierzęta, jak wydry, żaby, zimorodki i borsuki. Bobrom pomagali ochotnicy, którzy w ramach rozregulowywania biegu rzeki zbudowali 40 tam podobnych do bobrzych. I to właśnie rozlewiska, powstałe dzięki pracy ludzi i bobrów, zmniejszyły tempo przepływu wody i ryzyko powodzi oraz podtopień. Raport z 5-letniego monitoringu wpływu bobrów na środowisko został udostępniony w sieci. « powrót do artykułu
-
Kanadyjska senator Nicole Eaton wystosowała niedawno oświadczenie, w którym stwierdziła, że bóbr nie powinien już być symbolem jej kraju, ponieważ jest szkodnikiem i z biegiem czasu przestał pasować do cech hołubionych i pożądanych u Kanadyjczyków. Wg przedstawicielki konserwatystów, o wiele lepszym symbolem byłby niedźwiedź polarny: zwierzę silne, odważne, zaradne i dostojne. Bóbr został mianowany oficjalnym emblematem Kanady w 1975 r. Eaton twierdzi, że już najwyższy czas na zmiany. Powołuje się też na niezadowolonych, którzy obarczają bobry winą za zniszczenia na farmach, drogach, jeziorach, strumieniach i w hodowlach drzew. [...] Pora, by bóbr ustąpił miejsca innym albo przynajmniej podzielił się honorami z okazałym niedźwiedziem polarnym. Współpracownicy Eaton ujawnili dziennikarzom, że senator jest miłośniczką niedźwiedzi polarnych. W jej biurze wisi parę zdjęć tego majestatycznego drapieżnika. Nie wszyscy politycy podzielają zdanie swojej koleżanki z parlamentu. Demokrata Pat Martin uważa, że zdegradowanie bobra ukryłoby jego wpływ na historię Kanady. Niedźwiedzie polarne są świetne, ale bóbr odegrał kluczową rolę w historii Kanady. Pogoń za bobrami [i ich futrami] otworzyła ludziom drogę na Północ. Francuscy i angielscy koloniści zapuścili się na te obszary i masowo polowali na bobry dla ich skór. Przeciwnicy usuwania bobra jako symbolu narodowego Kanady mają na podorędziu jeszcze jeden argument: czasochłonność i kosztowność tego przedsięwzięcia. Kamienny gryzoń wieńczy np. wejście do kanadyjskiego parlamentu, znajduje się też na monetach 5-centowych.
- 1 odpowiedź
-
- Nicole Eaton
- niedźwiedź polarny
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Szkocja wzbogaciła się o kolejny wolno żyjący gatunek. Po latach ciężkiej pracy i apeli do rzek w Knapdale Forest wypuszczono trzy rodziny bobrów. Zwierzęta te zostały wytępione w Szkocji w XVI wieku. Bobry pochodziły z Norwegii, a organizacje starające się o odnowienie gatunku zauważają, że już w 24 europejskich krajach w 150 miejscach wypuszczono bobry po to, by powróciły one na tereny, które niegdyś zamieszkiwały. W Szkocji zdecydowano, że na razie odbędzie się próba, której celem jest sprawdzenie, jak pojawienie się bobrów wpłynie na środowisko naturalne. Krytycy reintrodukcji gatunku twierdzą, że bobry mogą mieć negatywny wpływ na szlaki migracyjne niektórych ryb, szczególnie pstrąga. Ekolodzy zwracają jednak uwagę, że w żadnym z krajów, w którym odnowiono gatunek, nie zanotowano tego typu problemów.
-
Nowojorskie Wildlife Conservation Society poinformowało, że do miasta powrócił José, słynny bóbr, który po raz pierwszy został zaobserwowany w 2007 roku. To pierwszy od co najmniej 200 lat przedstawiciel tego gatunku, który pojawił się w okolicach Nowego Jorku. Naukowcy szacują, że zanim do Ameryki Północnej dotarli biali, na kontynencie żyło ponad 60 milionów bobrów. Do roku 1800 na wschód od Mississippi nie pozostał ani jeden przedstawiciel tego gatunku. W roku 1930 okazało się, że bobry zostały wytępione niemal w całych Stanach Zjednoczonych. Rozpoczęto program ochrony i obecnie bobry powracają tam, gdzie niegdyś żyły. Zwierzęta te były zabijane dla futra. Już w XVII wieku przez sam tylko Nowy Jork wysyłano corocznie 80 000 futer. Były one tak cenne, że używano ich jako pieniędzy. Jedno futro było warte około 16 guldenów. Wspomniany na wstępie José pojawił się na początku ubiegłego roku na terenie nowojorskiego ogrodu zoologicznego. Imię otrzymał na cześć kongresmena José E. Serrano, który bardzo energicznie walczy o czystość rzeki Bronx. Bóbr latem przeniósł się z terenu ogrodu zoologicznego w górę rzeki i zamieszkał na terenie ogrodu botanicznego. Po kilku miesiącach zniknął. Zauważono go ponownie na terenie zoo przed kilkunastoma dniami, gdy ze ściętego przez siebie drzewa rozpoczął budowę żeremi. Powrót zwierzęcia to dowód, iż prowadzona od 2001 roku kampania na rzecz czystości rzeki Bronx daje pozytywne efekty.
-
- Jose
- rzeka Bronx
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: