Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine opracowali najmniejszy na świecie odbiornik fal radiowych. Urządzenie jest tysiące razy mniejsze od średnicy ludzkiego włosa. Zbudowano je z węglowych nanorurek.
Twórcami urządzenia, które jest w stanie zamienić fale radiowe w dźwięk. Podczas eksperymentów przeprowadzonych w laboratorium, naukowcy przekazali dane pomiędzy iPodem a głośnikami umieszczonymi w odległości kilku metrów od odtwarzacza.
Już wcześniej powstawały odbiorniki fal radiowych w skali nano, nigdy jednak nie wykazano, że działają one w seryjnie produkowanych urządzeniach.
Prace uczonych z UCI są więc ważnym krokiem w kierunku powstania prawdziwego zminiaturyzowanego systemu radiowego. Może się przydać w medycynie, wojsku, przemyśle czy życiu codziennym przeciętnego użytkownika.
Już wkrótce część gadżetów Jamesa Bonda może stać się rzeczywistością.