Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Transition' .
Znaleziono 4 wyniki
-
W drugiej połowie przyszłego roku na rynek mają trafić pierwsze latające samochody firmy Terrafugia. Pojazd Transition uzyskał odpowiednie zezwolenia Federalnego Biura Lotnictwa Cywilnego (FAA). Dwumiejscowy latający samochód będzie kosztował około 150 000 dolarów, a jego posiadacz, by wzbić się w powietrze, będzie musiał legitymować się licencją pilota. Transition jest w stanie startować praktycznie z każdej drogi czy lotniska. Zasięg w locie wyniesie około 720 kilometrów, a maksymalna prędkość w powietrzu to 185 km/h. Transition ma mieścić się w standardowym garażu.
- 11 odpowiedzi
-
- Terrafugia
- Transition
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Media doniosły, że przed dwoma tygodniami odbył się dziewiczy lot pojazdu Transition firmy Terrafugia. Hybryda samochodu i samolotu przebywała w powietrzu przez 37 sekund. Za sterami siedział emerytowany pilot amerykańskich Sił Lotniczych, pułkownik Phil Meteer. Pomiędzy 5 a 7 marca Transition wzniósł się w powietrze sześciokrotnie. Wcześniej został dopuszczony do lotów przez Federalną Agencję Lotnictwa Cywilnego. Maszyna może latać z prędkością do 185 kilometrów na godzinę, jej maksymalny zasięg wynosi 724 kilometry. W powietrzu spala 7,8 litra paliwa na 100 kilometrów. Po wylądowaniu i złożeniu skrzydeł pojazd może być używany jak samochód. Testy maszyny Transition będą prowadzone przez kolejne dwa lata.
- 11 odpowiedzi
-
- samolot
- latający samochód
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Firma Terrafugia nie rezygnuje ze swych planów, o których informowaliśmy przed rokiem. Firma przyjmuje już zamówienia na latające samochody, które chce dostarczać klientom w roku 2009. Pojazd Transition wyceniono na 190 000 dolarów, a ze wszystkich jego możliwości będą mogły skorzystać osoby posiadający licencję pilota. Latający samochód ma w powietrzu zasięg 740 kilometrów i leci z maksymalną prędkością 185 kilometrów na godzinę. Pojazd napędzany jest silnikiem Rotax 912S o mocy 100 koni mechanicznych i korzysta ze standardowego paliwa dostępnego na stacjach benzynowych. Jego właściciel może po prostu dojechać do najbliższego lotniska, wystartować, a po wylądowaniu złożyć skrzydła i pojechać do miejsca przeznaczenia. Mechanizm rozkładania skrzydeł chroniony jest specjalnym kodem. Producent przyjął, że z funkcji samochodu będzie mógł korzystać każdy posiadacz prawa jazdy, jednak aby wznieść się w powietrze, konieczne będzie wprowadzenie kodu, który powinien być znany tylko osobie z licencją pilota.
- 18 odpowiedzi
-
Grupa byłych studentów z Massachusetts Institute of Technology, którzy w ubiegłym roku założyli firmę Terrafugia, twierdzi, że być może już w 2009 roku rozpocznie się sprzedaż... latającego samochodu. Celem ich prac jest skonstruowanie pojazdu, który będzie mógł latać jak samolot, a po wylądowaniu korzystać ze zwykłych dróg, tak, jak samochód. Już w przeszłości wiele firm i przedsiębiorstw próbowało skonstruować hybrydę samolotu i samochodu. Prace Terrafugii są jednak na tyle zaawansowane, a ich plany interesujące, że chwalą je nawet uznani specjaliści. Pracują nad kilkoma interesującymi rozwiązaniami – mówi Mitch LaBitche, inżynier w firmie LaBiche Aerospace, która jest współautorem całej serii statków powietrzynych, od niewidzialnego myśliwca F-117 po śmigłowiec Apache AH-64. Pracownicy Terrafugii skonstruowali już składane skrzydło, w który wyposażony zostanie Transition, bo tak będzie brzmiała nazwa pojazdu. Dotychczasowe konstrukcje zakładały demontaż skrzydeł po wylądowaniu. Terrafugia planuje, że będą one automatycznie składane dzięki naciśnięciu pojedynczego guzika w kabinie. Prototypowe skrzydło złożono i rozłożono ponad 500 razy, co całkowicie zadowoliło konstruktorów. Skrzydło korzysta z ogólnodostępnych elektrycznych siłowników, które służą do jego składanie oraz elektromagnesów utrzymujących je po złożeniu przy kadłubie pojazdu. Anna Mracek Dietrich, jedna z inżynierów pracujących w Terrafugia, poinformowała, że teraz trwają prace nad resztą pojazdu. Jego testy mają rozpocząć się pod koniec 2008 roku. Jednym z najtrudniejszych zadań stojących przed zespołem jest skonstruowanie odpowiedniego silnika, który będzie działał jako silnik samolotu i samochodu oraz wymagał do pracy ogólnodostępnej benzyny bezołowiowej. Firma pracuje więc nad mechanizmem przełączającym napęd pomiędzy śmigłem i tylną osią pojazdu. Konstruktorzy muszą przy tym pamiętać o jeszcze jednym, bardzo poważnym ograniczeniu. Pojazd, by zostać dopuszczony przez Federalną Administrację Lotnictwa (FAA) musi spełniać odpowiednie wymagania. Terrafugia postanowiła wypozycjonować go na rynek lekkich samolotów sportowych, gdyż w samych tylko USA licencję na tego typu samoloty posiada 600 000 osób. Oznacza to jednak, że Transition musi m.in. ważyć mniej niż 599 kilogramów, rozwijać w powietrzu prędkość nie większą niż 222 kilometry na godzinę, zabierać na pokład nie więcej niż dwie osoby i posiadać przymocowane na stałe podwozie. Musi również spełniać wszystkie wymagania, które przed samochodami osobowymi stawia Narodowa Administracja Autostrad i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA). Terrafugia planuje, że począwszy od 2009 roku będzie co roku sprzedawała od 50 do 200 pojazdów Transition. Cena latającego samochodu wyniesie 148 000 dolarów.
- 5 odpowiedzi
-
- latający samochód
- Transition
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: