By ludzie nie karmili fok niezdrowymi przekąskami, np. słodyczami lub popcornem, w Tobe Zoo w prefekturze Ehime obok ich wybiegu ustawiono automat z rybami. Za 100 jenów można kupić kilka sztuk.
Reporterka jednej z japońskich telewizji nakręciła nawet reportaż z ogrodu, utrzymany w klimacie mrożącego krew w żyłach thrillera. Z dwiema rybkami w dłoni dziennikarka udała się na stanowisko. Po zaprezentowaniu topografii terenu i okolicznych mieszkańców – niedźwiedzia polarnego i poruszającej się wolno czapli – zdumiona kobieta zorientowała się, że w ułamku sekundy mięsne co nieco znikło, a właściwie zostało zgrabnie wyrwane z jej palców. Na powtórce w zwolnionym tempie wszyscy zainteresowani mogą prześledzić poczynania zwinnej foki.
Już teraz pojawiły się głosy, że takie karmienie drapieżnych bądź co bądź ssaków nie jest bezpieczne i może się skończyć urazami kończyn.
tobe zoo Załadowane przez: jopon45. - Odkryj webcam wideo z całego świata.