W sobotę w praskim zoo został uśpiony najstarszy znany koń Przewalskiego — klacz o imieniu Cilka.
Jak zauważa rzecznik ogrodu Vit Kahle, koń miał 34 lata, co czyni go najstarszym znanym okazem należącym do tego zagrożonego wyginięciem gatunku.
Musieliśmy tak postąpić, ponieważ bardzo cierpiał. Tylko ok. 24 z szacowanej na 2 tys. światowej populacji koni Przewalskiego ma ponad 30 lat — stwierdza Kahle.
Koń Przewalskiego (Takh), symbol narodowy Mongolii, jest jedynym żyjącym podgatunkiem konia, który nie został nigdy udomowiony. Kiedyś zamieszkiwał trawiaste tereny Azji, od lat 60. należy do zwierząt zagrożonych wymarciem.
Zakończony sukcesem program hodowli koni Przewalskiego (w niewoli) rozpoczął się w 1992 roku. Doprowadził do ponownego ich wprowadzenia do kilku mongolskich parków narodowych. Obecnie na wolności żyje ok. 300 zwierząt.