Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Pakistan' .
Znaleziono 3 wyniki
-
Arfa Karim, która była najmłodszą w historii posiadaczką certyfikatu Microsoftu, zmarła w wieku 16 lat. O Arfie stało się głośno w 2005 roku, gdy zdobyła certyfikat poświadczający jej wysokie umiejętności w obsłudze oprogramowania Microsoftu. Dziewczynka została wówczas zaproszona osobiście przez Billa Gatesa do odwiedzenia Redmond, gdzie miała okazję zwiedzić laboratoria i spotkać się z szefostwem Microsoftu. Po powrocie do Pakistanu, Arfa odnosiła liczne sukcesy. W tym samym 2005 roku otrzymała z rąk doktora Abdula Salama, jedynego pakistańskiego noblisty, nagrodę Salaam Pakistan, była też laureatką nagrody przyznawanej przez prezydenta. Reprezentowała Pakistan na wielu międzynarodowych spotkaniach, była honorowym gościem konferencji IT Professional w Dubaju, gdzie otrzymała liczne nagrody. Niestety, 22 grudnia ubiegłego roku dziewczynka doznała ataku epilepsji oraz przeszła zawał serca. Od tamtej pory pozostawała w śpiączce. Na wieść o jej chorobie Bill Gates zaoferował pokrycie kosztów leczenia i proponował, by Arfę przewieziono do szpitala do USA. Jej lekarze odmówili, gdyż dziewczynka była podłączona do respiratora. Arfa zmarła wskutek komplikacji po zabiegu tracheotomii.
- 5 odpowiedzi
-
- Arfa Karim
- Microsoft
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Po intensywnych deszczach monsunowych na przełomie lipca i sierpnia 2010 roku Pakistan nawiedziła ogromna powódź. W prowincji Sindh na drzewach schroniły się miliony pająków. Osnute całunem pajęczyny drzewa powoli umierają, ale gromady drapieżników wyłapują mnożące się w wilgoci komary, chroniąc ludzi przed malarią. Woda sięgnęła bardzo wysoko i schodzi powoli (The New York Times pisał, że ubiegłoroczna powódź była najgorsza od 80 lat), dlatego pająki musiały zostać w swoich azylach na dłużej. Mieszkańcy mówią, że nigdy nie widzieli na drzewach takich kokonów, ale wcale na nie nie narzekają, bo mimo stojącej wody po komarach ani widu, ani słychu, a przynajmniej jest ich mniej niż można by się w takich warunkach spodziewać. Wyglądający nieco księżycowo krajobraz można podziwiać na wykonanych pół roku po powodzi zdjęciach Russella Watkinsa z brytyjskiego Departamentu Rozwoju Międzynarodowego (Departament of International Development).
-
Ostatnio posiadacze telefonów komórkowych z różnych rejonów świata otrzymują SMS-y dziwnej treści, w które spora ich część zaczyna, niestety, wierzyć. W Pakistanie operatorzy nie mogli sobie poradzić ze zdementowaniem plotki, że osoba, która dostanie wiadomość tekstową, umrze z powodu przekazywanego za pośrednictwem sieci wirusa. Przekaz był skuteczny do tego stopnia, że w meczetach stolicy kraju Karaczi zaczęto mówić, że ludzie będą ginąć z powodu zakażenia komórkowym wirusem i powinni mieć świadomość, że Bóg się na nich gniewa. Twórca SMS-a przestrzegał, że wirus zabił już 20 osób. W 160-milionowym Pakistanie 52 mln osób to klienci telefonii komórkowej. Centra obsługi klienta miały kłopot z uspokojeniem rozhisteryzowanych dzwoniących, w końcu wszyscy operatorzy wydali wspólne oświadczenie: Plotki są kompletnie bezpodstawne. W terminologii technologicznej nie mają żadnego sensu. Drugi SMS-plotka pojawił się w Arabii Saudyjskiej. W wiadomości, którą miał rozesłać sam minister spraw wewnętrznych, przestrzegano przed "zatrutymi" wirusem HIV melonami importowanymi z Izraela. Pogłoski rozprzestrzeniały się tak szybko i na taką skalę, że rzecznik Ministerstwa zdementował je na łamach pisma a-Sharq al-Awsat. Uważa się, że korzenie takich plotek sięgają jeszcze średniowiecza, kiedy to utworzono krzywdzący Żydów stereotyp Izraelity truciciela doskonałego. Wcześniej w tym roku Hezbollah rozpętał panikę w południowym Libanie, ostrzegając przed wypuszczonymi nad terytorium tego kraju przez Izrael balonami z trującym powietrzem. Balony były natomiast częścią najzwyklejszej na świecie akcji reklamowej.
- 2 odpowiedzi
-
- telefon komórkowy
- SMS
-
(i 12 więcej)
Oznaczone tagami: