Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Olmekowie' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Jednym z elementów charakterystycznych cywilizacji Mezoameryki jest budowanie miast na planach mających związek z koncepcjami kosmologicznymi. Dlatego też bardzo ważne jest zbadanie pochodzenia koncepcji takiej organizacji ośrodków miejskich. Pozwoli to bowiem lepiej zrozumieć te cywilizacje. Dotychczas jednak brał było systematycznych szeroko zakrojonych badań pod tym kątem. Właśnie przeprowadził je amerykańsko-meksykański zespół naukowy, który odkrył 478 centrów ceremonialnych z lat 1100 p.n.e. –400 n.e. i zauważył, że wskazują one na znacznie głębsze relacje pomiędzy cywilizacjami Olmeków a Majów. Naukowcy z Uniwersytetów w Tuscon, Houston, Universidad Nacional Autónoma de México oraz z INAH (Instituto Nacional de Antropología e Historia) przeprowadzili zwiad lotniczy, podczas którego za pomocą urządzenia LIDAR zbadano obszar o powierzchni 85 000 kilometrów kwadratowych. Większość ze zmapowanych centrów kultu pochodziło sprzed okresu klasycznego rozwoju cywilizacji Majów, który przypada na lata 250–950 n.e. Zbadane centra kultu miały prostokątny kształt, a mediana ich długości wynosiła 1,4 kilometra. Osie wschód-zachód niektórych z nich były zorientowane w kierunku miejsca wschodu słońca w konkretnych dniach roku. Centra te były, prawdopodobnie, pierwszymi materialnymi wyrazami podstawowych koncepcji kalendarzy Mezoameryki, piszą autorzy badań na łamach Nature Human Behaviour. Największym ze zbadanych centrów był kompleks Aguada Fénix w stanie Tabasco. To najstarsza i największa monumentalna budowa Majów, o której odkryciu poinformowaliśmy w czerwcu ubiegłego roku. Zdaniem naukowców prototypem dla tego i innych centrów był jeden z najważniejszych ośrodków ceremonialnych cywilizacji Olmeków, San Lorenzo, który swój rozkwit przeżywał w latach 1400–1100 p.n.e. Dotychczas sądzono, że San Lorenzo było unikatowym miejscem, znaczące różniącym się swoim planem od centrów budowanych później. Teraz wykazaliśmy, że San Lorenzo jest bardzo podobne do Aguada Fénix, które powstało nieco później. Ma prostokątny plac ceremonialny otoczony platformami. Bardzo dobrze to widać na danych z LIDAR. To pokazuje,że San Lorenzo było bardzo ważnym miejscem, które dało początek ideom rozwijanym później przez Majów, mówi profesor antropologii Takeshi Inomata z University of Arizona. San Lorenzo zostało nagle zniszczone i opuszczone około 900 r. p.n.e. jednak niektóre jego elementy zostały zaadaptowane przez późniejsze centra Majów, stanowiąc ważną bazę rozwoju dla ich cywilizacji. « powrót do artykułu
-
Setki lat po upadku wielkich cywilizacji Mezoameryki, poznajemy nowe fakty świadczące o olbrzymiej wiedzy i sprawności tamtejszych ludów. Tym razem dotyczą one... produkcji gumy. Jednym z nowych przedmiotów, z którymi w XVI wieku zetknęli się Hiszpanie, były gumowe piłki wykorzystywane w ceremoniach religijnych. W Europie nie znano wówczas tak elastycznego i wytrzymałego materiału. Teraz badania przeprowadzone przez Massachusetts Institute of Technology pokazały, jak zaawansowane było przetwórstwo kauczuku w prekolumbijskiej Ameryce. Okazuje się bowiem, że tamtejsze ludy nie tylko potrafiły zbierać i formować kauczuk, ale nadawały mu też pożądane właściwości. Materiał na podeszwy butów był twardy i odporny na ścieranie, ale już do produkcji piłek wzbogacano go chemicznie tak, by piłki jak najlepiej się odbijały. Guma była używana też w budownictwie jako klej. Wówczas producenci dbali, by dobrze się kleiła i była odporna na działanie czynników zewnętrznych. Jak uważają profesor Dorothy Hosler i technik Michael Tarkanian, właściwości gumy zmieniano manipulując proporcjami kauczuku i soku z wilców. Dopiero w 1999 roku uczeni odkryli, że ludy Mezoameryki mogli mieszać te dwa składniki podczas produkcji gumy. Teraz, dzięki laboratoryjnym eksperymentom, badaniu zabytków oraz opisom pozostawionym przez pierwszych podróżników i konkwistadorów, naukowcy dowiedzieli się, w jaki sposób uzyskiwano produkt o potrzebnych właściwościach. Przeprowadzenie odpowiednich dowodów nie było proste. Archeolodzy znaleźli ceremonialne piłki, jednak nie dysponujemy sandałami, w których chodziły ludy podbite przez Hiszpanów. Ponadto znalezione piłki nie nadają się do tego, by zbadać ich właściwości mechaniczne. Dlatego też uczeni musieli mozolnie odtwarzać receptury, korzystając przy tym z lokalnych składników występujących w Meksyku. W ten sposób dowiedzieli się, że optymalny materiał na piłki zawierał 50% kauczuku i 50% soku z wilca. Guma używana jako klej była w całości wykonana z kauczku, a sandały to trzy części kauczuku na jedną część soku. Wszystko zatem wskazuje na to, że pan Charles Goodyear wcale nie był twórcą procesu wulkanizacji. O setki lat wyprzedzili go Majowie, Aztekowie czy Olmekowie. John McCloy, badacz z Pacific Northwest National Laboratory stwierdził: "Tarkanian i Hosler pokazali, że ludy Mezoameryki byli pierwszymi, które badały właściwości polimerów i były w stanie sprawować kontrolę nad mechanicznymi właściwościami gumy".