IBM grozi wycofaniem się z prac Międzynarodowej Organizacji Normalizacyjnej (ISO). Działania Błękitnego Giganta mają związek z kontrowersjami wokół głosowania nad OOXML.
IBM był jednym z największych krytyków microsoftowego formatu zapisu dokumentów. Firma twierdziła, że świat nie potrzebuje drugiego standardu i wystarczy przyjęty już wcześniej opensource'owy ODF.
Podczas procesu przyjęcia OOXML doszło do nieprawidłowości w poszczególnych komitetach krajowych. Cztery państwa złożyły protest i domagały się unieważnienia głosowania. Protest ten został jednak oddalony przez ISO i OOXML przyjęto w tzw. "szybkiej ścieżce" legislacyjnej.
IBM poinformował właśnie, że w związku z zaistniałą sytuacją firma zastanowi się nad uczestnictwem w ISO. Musi bowiem przemyśleć jakość procesu normalizacyjnego oraz zasady członkostwa w organizacji. Przedstawiciele koncernu uważają też, że proces legislacyjny musi być "chroniony od nadmiernych wpływów".
Firma informuje, że przedyskutowała swoje stanowisko z 70 niezależnymi ekspertami z całego świata.