Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Mezoameryka' .
Znaleziono 3 wyniki
-
W 1736 roku Karol Maria de La Condamine zaprezentował próbki gumy Francuskiej Akademii Nauk. W 1751 przedstawił publikację François Fresneau, w której ten opisywał właściwości nowego dla naszej cywilizacji materiału. Okazuje się jednak, że przedstawiciele kultury mezoamerykańskiej grali gumowymi piłkami już od 1600 r. p.n.e. Profesor Dorothy Hosler i Michael Tarkanian z Massachusetts Institute of Technology (MIT) przez ponad 10 lat studiowali mezoamerykańską gumę. Ustalili, że mieszkańcy tamtych rejonów świata byli nie tylko pionierami w dziedzinie polimerów, ale i łączyli różne składniki gumy pod kątem określonych zastosowań. Przed 3 mileniami z okładem z gumy produkowano wiele różnych obiektów, m.in. ozdoby, piłki oraz sandały. Słynne piłki miały średnicę od kilku do 30 centymetrów i ważyły tyle, co arbuz. Były naprawdę spektakularne, naprawdę duże – opowiada Hosler. Przed 11 laty Hosler, Tarkanian i ich była współpracownica Sandra Burkett ustalili, w jaki sposób starożytne cywilizacje, np. Majowie i Olmekowie, uzyskiwały gumę, mieszając sok mleczny z kastylki sprężystej (Castilla elastica) z sokiem wilca z gatunku Ipomoea alba. Akademicy z MIT-u zebrali w Meksyku próbki wydzielin, a następnie mieszali je w rozmaitych proporcjach w laboratorium i badali ich właściwości. Zachowane obiekty są w zbyt dużym stopniu nadgryzione zębem czasu, żeby dało się je testować. Okazało się, że proporcja 3:1 (trzy części soku kastylki na jedną wilca) zapewnia najtrwalszą gumę, która doskonale nadaje się na sandały. Co prawda żadne oryginalne się nie zachowały, ale wspominali o nich konkwistadorzy po inwazji z 1521 r. Pozostał też dowód językowy. Aztekowie posługiwali się bowiem wyrazem, który został utworzony z połączenia słów oznaczających gumę i sandały. Receptura pół na pół pozwalała uzyskać sprężystą gumę. To z niej wytwarzano piłki, które trafiały potem na widywane w całym regionie boiska w kształcie litery "I". Na różnych obszarach obowiązywały odmienne reguły. W jedynych wersjach zdobywano bramki, w innych posługiwano się rakietami. W najbardziej rozpowszechnionej dwa zespoły starały się utrzymać piłkę na boisku, co przypominało współczesną siatkówkę, tyle że bez siatki... Naukowcy uważają, że mecze miały charakter ceremonialny i kończyły się składaniem ofiar z ludzi. Czasami w ten sposób rozwiązywano spory graniczne. Piłki wytwarzano masowo, Hosler i Tarkanian szacują bowiem, że w zlokalizowanych poza miastami zakładach powstawało ich do 16 tys. rocznie. Potem dostarczano je do dużych aglomeracji, np. Chichén Itzá, uznając to za formę uiszczenia podatku.
-
- Mezoameryka
- piłka
- (i 9 więcej)
-
Na południu Meksyku znaleziono piramidę z komorą grobową, który może być najstarszym tego typu obiektem w Mezoameryce. Archeolodzy oceniają wiek znaleziska na 2700 lat. Pochowany to około 50-letni mężczyzna. Dygnitarza pogrzebano wraz z naszyjnikiem z jadeitu, przedmiotami z pirytu i obsydianu oraz ceramiką. Zdaniem Emiliano Gallagi pochówku dokonano pomiędzy 700 a 500 rokiem przed naszą erą. Sądzimy, że to jeden z najwcześniejszych przykładów wykorzystania piramidy w roli grobu, a nie tylko jako świątyni czy innego miejsca kultu - stwierdza Gallaga. W Ameryce piramidy były przede wszystkimi miejscami kultu, a na ich szczytach zwykle stały świątynie. Piramidę, która jest prawdopodobnie o 1000 lat starsza od budowli Majów w słynnym Palenque, odkryto na południu stanu Chiapas w Chiapa de Corzo. Jej twórcami było plemię Zoque. W piramidzie spoczął wysokiej rangi kapłan lub władca Chiapa de Corzo. Badania wykazały, że komorę grobową podpierał drewniany dach, który jednak zawalił się pod ciężarem piramidy. Jej wymiary to 4x3 metry i znajdowała się 6-7 metrów pod szczytem piramidy. W grobie na zwłokach 50-latka starannie pochowano też roczne dziecko. W komorze znaleziono też porzucone byle jak resztki zwłok 20-latka. Prawdopodobnie został on złożony w ofierze podczas pogrzebu. W pobliżu znajdował się grób około 50-letniej kobiety, przy której również znaleziono cenne przedmioty. Ornamenty i ozdoby wskazują na wpływy olmeckie.
-
- piramida
- Emiliano Gallaga
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Najnowsze odkrycia sugerują, że czekolada została wynaleziona jako... produkt uboczny przy warzeniu piwa. Ponadto ślady znalezione w naczyniach z Mezoameryki wskazują, ze kakao było używane 500 lat wcześniej, niż dotychczas sądzono. Archeolog John Henderson z Cornell University, szef zespołu badawczego, który dokonał wspomnianych odkryć, mówi, że mieszkańcy Mezoameryki produkowali ze sfermentowanych ziaren kakaowca chichę i przy okazji „wynaleźli” czekoladę. Już wcześniej naukowcy znaleźli naczynia służące do serwowania spienionej czekolady. Oceniono, że pochodzą one z początków VII wieku p.n.e. Obecnie poddano szczegółowym badaniom fragmenty ceramiki pochodzącej ze starożytnej wioski, Puerto Escondido, w dolinie Ulua w Hondurasie. Na ceramice znaleziono ślady teobrominy, związku znajdującego się z kakao. Była ona obecna na 11 z 13 badanych fragmentów. Jeden z nich jest datowany na przełom XIII i XII wieku p.n.e. Większość z badanych fragmentów pochodziła z IX w.p.n.e. Co ciekawe, nie znaleziono w nich śladów chili, którym przyprawiano czekoladę. Najstarszy z fragmentów noszących ślady kakao to szyjka naczynia, w którym podawano piwo. Wiadomo skądinąd, że naczynia te nie były używane do produkcji i serwowania czekolady. Archeolodzy uważają, że początkowo czekolada była dodawana do piwa jako środek aromatyzujący. Stąd też, m.in. brak śladów chili w najstarszych naczyniach.
- 2 odpowiedzi
-
- Mezoameryka
- piwo
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: