Firma Infosecurity Europe przeprowadziła w londyńskim City, w pobliżu stacji Liverpool Street, mały sondaż. Pracownikom biurowym, w sumie 576 osobom, proponowano za wzięcie udziału w badaniu tabliczkę czekolady. Polegało ono m.in. na wyjawieniu swoich tajnych haseł. Na taką wymianę zgodziło się aż 45% kobiet i jedynie 10% mężczyzn.
Tegoroczne wyniki są lepsze od zeszłorocznych. W 2007 roku 64% respondentów ujawniło hasła zupełnie nieznanej osobie, w tym odsetek łatwowiernych spadł do 21%. Nie jest jednak aż tak dobrze, jak by się wydawało, ponieważ ponad połowa ankietowanych używa tego samego hasła do wszystkiego: konta pocztowego, banku czy w biurowym komputerze.
To badanie pokazało, że przestępcy mogą łatwo uzyskać dostęp do zastrzeżonych danych. Wystarczy nawiązać rozmowę obok automatu z kawą, zatrudnić się jako robotnik sezonowy czy udawać kogoś z działu informatycznego firmy – podsumowuje Claire Sellick, dyrektor działu eventów w Infosecurity Europe.