Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'IPv4' .
Znaleziono 6 wyników
-
Koniec europejskiej puli adresów internetowych IPv4
KopalniaWiedzy.pl dodał temat w dziale Technologia
W Europie skończyła się pula adresów IPv4. Dzisiaj o godzinie 15:35, 25 listopada 2019 roku przyznaliśmy ostatnie adresy IPv4. Tym samym pula adresów IPv4 uległa wyczerpaniu, oświadczyła RIPE NCC, organizacja zajmująca się zarządzaniem zasobami internetowymi dla Europy, Bliskiego Wschodu i części Azji. Wyczerpanie się puli IPv4 nie jest zaskoczeniem, przewidywano je od dawna. RIPE NCC informuje jednocześnie, że fakt wyczerpania się puli IPv4 nie oznacza, iż adresy takie nie będą w przyszłości przyznawane. Organizacja będzie bowiem zajmowała się odzyskiwaniem zwolnionych adresów. Można je pozyskać od firm, które przestały działać czy też od sieci, które zrezygnowały z używania części przyznanych adresów. Odzyskane numery IPv4 będą przyznawane członkom RIPE NCC w kolejności ich zapisywania się na listę oczekujących. Trafią one wyłącznie do tych, którzy wcześnie n ie otrzymali żadnych adresów IPv4 do RIPE NCC. Ocenia się, że każdego roku odzyskanych zostanie kilkaset tysięcy adresów. To kropla w morzu potrzeb. Adresy IPv4 to 32-bitowe numery wykorzystywane do identyfikowania urządzeń podłączonych do internetu. Na całym świecie jest zatem 232 (4,2 miliarda) takich adresów, jednak do sieci podłączonych jest tak wiele urządzeń, że zaczyna brakować numerów IPv4. W 2012 roku IANA (Internet Assigned Numbers Authority) przyznało RIPE NCC ostanią przysługującą tej organizacji pulę IPv4. Od tamtej pory były tylko kwestią czasu, kiedy pula się wyczerpie. Następcą IPv4 jest IPv6. Wykorzystuje on 128-bitowe numery, zatem liczba adresów wynosi tutaj 2128 (340 undecylionów czyli 340 miliardów miliardów miliardów miliardów). Problem jednak w tym, że pomimo powtarzanych od wielu lat ostrzeń, IPv6 został wdrożony w niewielkim stopniu. Jedynie 24% ruchu internetowego korzysta z nowego systemu, a w bieżącym roku odsetek ten spadł w porównaniu z rokiem ubiegłym. Bez powszechnego zaimplementowania IPv6 grozi nam sytuacja, w której rozwój internetu zostanie niepotrzebnie ograniczony, nie przez brak inżynierów, sprzętu czy inwestycji, ale przez brak unikatowych identyfikatorów sieciowych, ostrzega RIPE NCC. « powrót do artykułu -
Podczas zakończonej właśnie ceremonii w Miami, ICANN przekazał ostatnią pulę adresów IPv4. Oznacza to symboliczny koniec internetu posługującego się tym protokołem. W ciągu kilku miesięcy, gdy lokalni rejestratorzy wyczerpią należące do nich pule, przyznawane będą tylko adresy IPv6. Każdy z pięciu regionalnych rejestratorów otrzymał po około 16 milionów adresów. Gdy i one się wyczerpią, lokalni dostawcy internetu nie będą w stanie komunikować się z siecią za pomocą samych tylko IPv4. Będą musieli korzystać ze specjalnych mechanizmów, co może niekorzystnie odbić na wydajności sieci. IPv4 korzysta z 32-bitowych adresów, co daje około 4 miliardów 300 milionów możliwych kombinacji. Wszystkie one zostały rozdzielone. Z kolei IPv6 wykorzystuje 128-bitowe adresy. To oznacza, że liczba możliwych kombinacji wynosi 2128. Trudno nawet wyobrazić sobie, że pulę tę można będzie kiedykolwiek wyczerpać.
-
Eksperci twierdzą, że już w przyszłym roku w USA może skończyć się pula adresów IP, które ma do dyspozycji ten kraj. Oferujący jedynie 4,3 miliarda unikatowych IP protokół IPv4 wciąż dominuje w internecie, a jego następca - IPv6 - nie może się rozprzestrzenić. Adresów IP błyskawicznie ubywa z powodu rosnącej popularności urządzeń przenośnych. Dzięki nim coraz więcej gospodarstw domowych korzysta z sieci, a w pojedynczym gospodarstwie znajduje się coraz więcej urządzeń, które potrzebują własnych adresów. Rozwiązaniem problemu kurczącej się przestrzeni adresowej jest zastosowanie protokołu IPv6. Korzysta on ze 128-bitowych adresów, dzięki czemu można ich stworzyć aż 2128. To olbrzymia liczba pozwalająca na przydzielenie każdemu mieszkańcowi Ziemi aż 295 adresów. Przejście na system IPv6 jest niezwykle powolne, gdyż wymaga od firm dużych inwestycji. Ponadto nie ma gwarancji, że nowe technologie będą bezproblemowo współpracowały z obecnie wykorzystywanymi.
-
Coraz częściej słyszymy, że w ciągu najbliższych lat pula wolnych adresów IP się wyczerpie.Grupa sześciu naukowców opublikuje raport, z którego wynika, że sytuacja nie jest tak tragiczna, jak się wydaje. Ich praca, uważana za pierwszy w historii powszechny spis internetowy, zostanie opublikowana podczas Internet Measurement Conference 2008, która odbędzie się w dniach 20-22 października w Grecji. Ludzie martwią się tym, że pula adresów IPv4 jest bliska wyczerpaniu - mówi John Heidemann, profesor informatyki z Uniwersytetu Południowej Kalifornii (USC) i główny autor badań. Tymczasem, jak się okazuje, miliony adresów są nieużywane. Zostały one przyznane firmom i instytucjom, które korzystają z niewielkiej części udostępnionych im numerów IP. Dlatego też Heidemann twierdzi, że przede wszystkim należy zająć się lepszym zarządzaniem już istniejącą pulą adresów. Uczeni z USC prowadzą swoje badania od 2003 roku. Na ich podstawie stworzyli pierwszą od 20 lat kompleksową mapę Internetu. Autorem rzeczywiście pierwszej takiej mapy jest bowiem David Smallberg, który w 1983 roku jako student na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles stworzył spis wszystkich (było ich ponad 300) serwerów tworzących ówczesną Sieć. Obecnie do Sieci podłączone są miliony maszyn. Ich liczba błyskawicznie rośnie, stąd obawy, że licząca 4,3 miliarda numerów pula IPv4 szybko się wyczerpie. IPv4 składa się z kilku klas adresów. Największa z nich, klasa A, zawiera 16,8 miliona IP. Aż 25% z nich zostało przed wieloma laty rozdzielonych pomiędzy kilka firm i organizacji, takich jak Apple, IBM czy Xerox. Z badań uczonych z USC wynika, że intensywnie wykorzystywanych jest około 25% adresów protokołu IPv4. Około 50% numerów IP jest albo mało intensywnie wykorzystywanych, albo też są chronione firewallami, więc nie można zdobyć danych na ich temat. Natomiast do wykorzystania jest jeszcze aż 25% wszystkich adresów. Naukowcy informują, że podczas swoich badań połączyli się ze 112 milionami unikatowych IP, z których 52-60 milionów przydzielono urządzeniom dostępnym przez 95% czasu. Oczywiście, część komputerów jest chronionych bądź nie odpowiadają na komendy PING, jednak, zdaniem specjalistów, istnieje jeszcze olbrzymia ilość niewykorzystanych adresów. Wystarczy wspomnieć, że takie firmy jak Xerox, GE, IBM, HP, Apple czy Ford mają do dyspozycji po ponad 16 milionów IP każda. Oczywiste jest, że z olbrzymiej większości tych numerów nie korzystają.
- 1 odpowiedź
-
- pula adresów
- adres
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Li Kai, odpowiedzialny za pulę adresów IP w Chińskim Centrum Informacji nt. Internetu, apeluje o jak najszybsze przechodzenie na protokół IPv6. Podczas specjalnej konferencji Li Kai stwierdził, że chińska pula adresów IPv4 skończy się za 830 dni. W tej chwili wykorzystanych jest już około 80% adresów przyznanych Państwu Środka. Niedawno liczba IP używanych w Chinach przekroczyła liczbę IP, z których korzystają Japończycy. Tym samym Chiny stały się drugim, po USA, państwem pod względem liczby używanych adresów. Zdaniem Li Kaia, jeśli Chiny szybko nie zaczną wdrażać IPv6 na szeroką skalę, Państwo Środka przegra rywalizację z USA, która mają dobrze rozwiniętą IPv6. Tymczasem w Chinach z nowego protokołu korzystają tylko niektóre instytucje edukacyjne. IPv4 to 32-bitowa przestrzeń adresowa, która daje możliwość skorzystania z 4,2 miliarda indywidualnych adresów IP. Z tej puli olbrzymia część jest zarezerwowana i nie może zostać wykorzystana. Wiadomo, że w skali światowej adresów IPv4 zabraknie w ciągu najbliższych kilku lat. Dlatego też zaproponowano protokół IPv6, który daje do dyspozycji olbrzymią liczbę 2128 adresów. To miliardy bilionów razy więcej, niż IPv4.
-
W ubiegłym tygodniu w użyciu było 2,7 miliarda adresów z protokołu komunikacyjnego IPv4. Oznacza to, że liczba wolnych numerów IPv4 spadła poniżej miliarda. Wszystko wskazuje na to, że ostatni numer IP w ramach IPv4 zostanie przydzielony w roku 2012. Pozostały więc tylko cztery lata na przejście na system IPv6. Obecnie używany IPv4 to system 32-bitowy, co oznacza, że w jego ramach istnieją 4.294.967.296 adresów. Z tej puli ponad 588 milionów nie może być użytych. Są to m.in. adresy rozpoczynające się od 0 i 127, od 224 do 239 oraz od 240 do 255, a ponadto adresy 10.x.x.x, 172.16.x.x-172.31.x.x i 192.168.x.x. W Sieci można znaleźć stronę, która codziennie podaje informacje, kiedy prawdopodobnie wyczerpie się pula adresów IPv4. Z obecnie dostępnych danych wynika, że ostatnia pula zostanie przekazana do regionalnych organizacji rejestrujących 10 lutego 2011 roku, a regionalne organizacje przekażą dalej ostatnie adresy 17 grudnia 2011 roku. Tak więc w 2012 roku zostanie użyty ostatni z adresów dostępnych w ramach IPv4.