Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Herschel Space Observatory' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Astronomowie najczęściej koncentrują się na badaniu wielkich i efektownych obiektów: gwiazd, mgławic, planet, czarnych dziur. Nieco w cieniu tych obserwacji prowadzone są badania ciemnej i zimnej części kosmosu, rozproszonej materii, ledwie widocznych chmury pyłu, które emitują niewiele promieniowania. W tych miejscach astrochemiczka z Emory University, Susanna Widicus Weaver, zamierza odnaleźć źródło życia: proste organiczne molekuły, cukry i aminokwasy. Na ziemi takie przejściowe związki są nietrwałe, ale w przestrzeni kosmicznej może być inaczej. Pojawiało się już wiele doniesień o prostych związkach organicznych tworzących w mgławicach, więc jest to całkiem prawdopodobne. Kłopoty, jakie stoją przed Susanną Weaver są dwojakiego rodzaju. Po pierwsze możliwość przeprowadzenie odpowiednich badań - a obserwacje letniego gazu są trudne; po drugie rozpoznanie tych związków. Drugą trudność badaczka rozwiązuje syntetyzując w laboratorium związki, które spodziewa się znaleźć i rejestrując ich widmo spektralne. Dzięki temu wiadomo, czego szukać. Nieco trudniej jest z obserwacjami, które są wymagające. Zwykle wykorzystuje do tego potężny, ponaddziesięciometrowy radioteleskop w Caltech Submillimeter Observatory położony w wulkanie Mauna Kea na Hawajach. Mimo to, szukanie czegokolwiek w zakresie terahertzowym, jakiego używa teleskop, przypomina wypatrywanie gwiazd w pochmurną noc. Najlepsze efekty dałyby obserwacje w dalekiej podczerwieni, ale taki uniemożliwia ziemska atmosfera, która nie tylko pochłania podczerwień, ale na dodatek produkuje własne, silne zakłócenia. W najbliższym czasie jednak się to zmieni. Weaver wygrała grant pozwalający na skorzystanie z 42 godzin obserwacji przy pomocy orbitalnego teleskopu Herschela, zarządzanego przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA). Herschel Space Observatory, wyniesione w zeszłym roku, pracuje właśnie w zakresie dalekiej podczerwieni i jest najdoskonalszym w tej chwili tego typu narzędziem. Żeby otrzymać możliwość skorzystania z kosmicznego teleskopu Susanna Weaver musiała pokonać w drodze konkursu wielu chętnych. Udało się, a liczba 42 godzin to bardzo duży przydział czasu. Do tej pory poszukiwanie organicznych cząstek w przestrzeni kosmicznej było ograniczone, ten projekt ma na celu także generalne zorientowanie się w składzie chemicznym obłoków materii. Na celowniku jednak będą głównie takie związki jak kwas octowy, aldehyd glikolowy, metanol, czy mrówczan metylu. Odnalezienie ich w przestrzeni kosmicznej rzuciłoby nowe światło na pochodzenie i możliwości tworzenia się życia.
  2. Znaczna część naszej wiedzy o kosmosie, formowaniu się galaktyk i gwiazd pochodzi głównie z domysłów, teorii i modeli matematycznych. Przyczyna jest prosta: zjawiska te dzieją się w takiej skali, że nie możemy obserwować zmian, a jedynie stan, który przy naszej skali życia wydaje się utrwalony. Po drugie, obszary najciekawszych zjawisk są zwykle zasłonięte chmurami pyłu, przez które zajrzeć bardzo trudno. Tym większa gratka, kiedy coś się „odsłoni". Takie zdumiewające odkrycie jest dziełem orbitalnego teleskopu Herschel Space Observatory. Został on zaprojektowany specjalnie do obserwowania procesu powstawania obiektów kosmicznych galaktyk, gwiazd, formowania się planet. Dlatego, aby móc zajrzeć przez gęste mgławice - z których właśnie układy gwiezdne się wykształcają - pracuje zakresie dalekiej podczerwieni i fal submilimetrowych. To pozwala mu obserwować interesujące kosmologów procesy. Jego oko skierowano niedawno na ciemną plamę na niebie, znajdującą się obok jaskrawej chmury gazu znanej jako NGC 1999. Takich ciemnych obszarów znamy wiele, są to bardzo gęste, nieprzepuszczające światła chmury gazu i pyłu. Zamiast wnętrza chmury, jak się spodziewali, astronomowie nadal widzieli tylko czerń. To ich zaskoczyło: albo chmura jest wyjątkowo gęsta, albo coś jest nie tak, jak powinno! Podejrzany kawałek nieba sprawdzono przy pomocy naziemnych teleskopów: nadal widziano jedynie ciemny obszar. Okazało się, że to nie żaden fenomen, a po prostu... pustka. Coś wywiało materię pyłowej chmury, tworząc w niej rozwartą szczelinę. Co najważniejsze: w tej zaskakującej dziurze odkryto zespół młodych gwiazd. Dzięki „dziurze w niebie" po raz pierwszy astronomowie mogą bezpośrednio oglądać coś, co zwykle ukryte jest za pyłem: samą końcówkę procesu gwiazdotwórczego. Luka w gwiazdotwórczej chmurze pyłu powstała prawdopodobnie wskutek działania wąskich strumieni gazu, wyrzucanych przez młode gwiazdy, które zdmuchnęły warstwę kosmicznej materii tworzącej NGC 1999 oraz odpychającego działania silnego promieniowania pobliskiej tworzącej się gwiazdy. Wprawdzie obserwowano już wcześniej „wiatry" od młodych gwiazd, ale sposób, w jaki tworząca się gwiazda zdmuchuje swoją macierzystą chmurę był do tej pory tajemnicą. W nieoczekiwany sposób orbitalny teleskop Herschela pozwoli na obserwację tego zjawiska. „Prezentem" zajął się zespół Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA - właściciela teleskopu, przy wsparciu amerykańskiej NASA, która jest współudziałowcem misji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...