Ceny wełny spadły do tego stopnia, że farmerzy z południowego zachodu Wielkiej Brytanii (tzw. West Country) wyhodowali nową rasę owiec Exlana, która na wiosnę naturalnie linieje. Runo nadaje się do kompostowania, ponadto nie trzeba przeprowadzać kosztownego strzyżenia.
Liderem angielskiego projektu jest Peter Baber, rolnik z Christow w hrabstwie Devon. Zacząłem myśleć o alternatywnych rozwiązaniach ok. 10 lat temu, widząc zrzucające okrywę włosową zwierzęta w Boliwii i Brazylii. Dalsze badania ujawniły, że w innych częściach świata istnieje wiele takich ras.
Przed udomowieniem, które miało miejsce 5-7 tys. lat temu, owce "nie zapuszczały" włosów. Dopiero potem zaczęto je hodować i krzyżować pod tym właśnie kątem. Pewne rasy, zwłaszcza z regionów tropikalnych, nadal naturalnie linieją, dlatego farmerzy z Wysp postanowili wzorować się na ich genetyce. Nowa rasa jest odporniejsza na pasożyty przewodu pokarmowego, stąd spadek kosztów ponoszonych na leczenie. Słowem – same plusy...