Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Encladus' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Specjaliści z należącego do NASA Jet Propulsion Lab, University of Colorado oraz University of Central Florida zbadali dane dotyczące pary wodnej i cząstek lodu, które unoszą się nad powierzchnią jednego z księżyców Saturna - Encladusa. Przeanalizowali oni informacje przekazane przez sondę Cassini, która od lipca 2004 roku okrążą Saturna. Naukowcy uważają, że źródłem pary wodnej i lodu jest sam księżyc. Pod jego powierzchnią najprawdopodobniej znajduje się zbiornik wody, z którego podgrzany płyn jest wyrzucany z ponaddźwiękową prędkością. W Układzie Słonecznym znamy tylko trzy miejsca, w których w pobliżu powierzchni znajduje się woda w stanie płynnym. Są to Ziemia, księżyc Jowisza Europa oraz księżyc Saturna Encladus. Woda to podstawa życia. Jeśli znajdziemy źródło ciepła, które powoduje powstawanie gejzerów na Encladusie, to będzie bardzo interesujące odkrycie - mówi profesor Joshua Colwell. Wcześniej przypuszczano, że para wodna i cząstki lodu przedostają unoszą się z powierzchni Encladusa wskutek oddziaływania Saturna, która powoduje pękanie pokrywy lodowej na powierzchni księżyca. Jednak zgodnie z tą teorią w roku 2007 powinniśmy zaobserwować znaczne zmniejszenie ilości gazu. Tymczasem było ich więcej, niż powinno być. Oznacza to, że otwory w lodzie powstają nie wskutek oddziaływania planety, ale są powodowane siłami działającymi wewnątrz księżyca. Naukowcy wciąż nie mają jednoznacznej odpowiedzi dotyczącej procesów zachodzących na księżycu Saturna. Mogą ją uzyskać już wkrótce. Cassini zaczęła bowiem uważniej przyglądać się Encladusowi i będzie go badała do września 2010 roku.
-
Sonda Cassini, która zbiera informacje o Saturnie, dostarczyła dotychczas tak olbrzymią ilość danych i jest w tak dobrym stanie, że NASA postanowiła przedłużyć jej misję o dwa lata. Początkowo planowano przerwanie misji w lipcu 2008 roku. Cassini wystartowała 15 października 1997 roku i w czerwcu 2004 osiągnęła orbitę Saturna. Zaczęła okrążać planetę, dostarczając naukowcom informacji o niej samej, jej pierścieniach i olbrzymiej liczbie księżyców. Astronomowie dowiedzieli się dzięki niej wielu nowych rzeczy na temat planet. Dotychczas Cassini okrążyła Saturna 62 razy i 55 razy przeleciała w pobliżu jego księżyców, w tym 43 razy mijała Tytana. Ostatnio bardzo zbliżyła się do niewielkiego Enceladusa, księżyca o średnicy zaledwie 500 kilometrów, na powierzchni którego znajduje się olbrzymie lodowo-wodny gejzer, wyrzucający materiał na odległość 1500 km. NASA przed końcem misji postanowiła przeprowadzić testy samej sondy i okazało się, że jedynie trzy znajdujące się na niej instrumenty uległy niewielkim awariom. Agencja zdecydowała więc o przedłużeniu misji sondy o kolejne dwa lata. W tym czasie okrąży ona Saturna kolejne 60 razy, 26 razy przeleci obok Tytana, siedmiokrotnie zbliży się do Encladusa i po jednym razie do księżyców Rea, Diona i Helena. Cassini przeprowadzi też badania magnetosfery i pierścieni planety. Jednym z jej najważniejszych zadań będą badania Encladusa. Naukowcu sądzą, że pod jego powierzchnią znajduje się woda. Zdecydowano więc, że Cassini zbliży się do księżyca na odległość zaledwie 25 kilometrów. Co więcej, w swoim oświadczeniu prasowym NASA zaznaczyła, że za dwa lata sonda będzie miała jeszcze na tyle dużo paliwa, że możliwe będzie ewentualne kolejne przedłużenie jej misji.