Naukowiec z Princeton University oraz dwoje jego studentów udowodnili, że elektroniczne maszyny do głosowania, wykorzystywane w części lokali wyborczych w USA są podatne na atak. Profesor Edward Felten udowodnił, że każdy, kto ma dostęp do urządzeń Diebold AccuVote-TS i Diebold AccuVote-TSx (czyli każdy wyborca) jest w stanie zaistalować w nich szkodliwe oprogramowanie.
Zademonstrowano też wirusa, który potrafił zmienić wyniki głosowania zarówno na wyświetlaczu maszyny, jak i na wydruku. Mógłby on zostać wykorzystany np. do sfałszowania wyników wyborów na prezydenta USA. W opublikowanym przez naukowca dokumencie znalazły się też rozważania na temat sposobów zainfekowania całej sieci maszyn do głosowania.
Zdaniem uczonych, zmiana samego oprogramowania maszyn nie wystarczy. Aby uniknąć groźby fałszerstwa konieczna jest wymiana samych urządzeń. Na stronie uniwersytetu umieszczono plik wideo pokazujący, w jaki sposób można oszukać maszynę.
Prawdopodobieństwo fałszerstwa jest tym większe, że w 2003 roku skradziono kod źródłowy oprogramowania używanego przez urządzenia firmy Diebold.