Od 2002 roku na podstawie ugody pomiędzy Microsoftem a amerykańskim urzędem antymonopolowym, koncern z Redmond znajduje się pod szczególnym nadzorem rządowym. Przestanie on obowiązywać w 2009 roku, rok przed spodziewaną premierą systemu Windows 7, znanego pod kodową nazwą Blackcomb. Nic więc dziwnego, że tzw. Komitet Techniczny, który bezpośrednio odpowiada za nadzór nad koncernem, chce jak najwięcej dowiedzieć się o przyszłym OS-ie Microsoftu.
Komitet właśnie poinformował, że otrzymał już od firmy tę część kodu systemu, którą przedsiębiorstwo zdążyło już przygotować. Eksperci sprawdzają, czy Windows 7, a raczej jego zaczątki, nie naruszają prawa antymonopolowego i czy Microsoft nie wbudował w system mechanizmów powodujących, że jego własne oprogramowanie będzie współdziałało z nim lepiej niż aplikacje konkurencji.