Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'święty Mikołaj' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Święty Mikołaj to zły wzór do naśladowania. Promuje otyłość, jazdę po alkoholu, brak ćwiczeń i ryzykowny styl bycia – przekonuje na łamach British Medical Journal dr Nathan Grills z Monash University. Wg specjalisty ds. zdrowia publicznego, za dziecięce problemy z wagą, palenie nastolatków i epidemie chorób zakaźnych można częściowo obwiniać właśnie Mikołaja. Grills zaznacza, że stał się on ikoną i chyba najbardziej rozpoznawalnym człowiekiem na świecie i jako taki jest wykorzystywany do reklamowania właściwie wszystkiego: od telefonów komórkowych, przez fast food i napoje gazowane, po alkohol i papierosy. Choć teraz w niektórych krajach nie może już występować w spotach lub billboardach z tymi ostatnimi, na kartach świątecznych nadal często zaciąga się fajką czy cygarem. Po ciasteczkach, mleku, sherry i piwie lub dwóch nie zaskakuje, że święty ma wokół brzucha pokaźną oponkę. Zwyczaje żywieniowe Mikołaja mogą też wpływać na dorosłych, a zwłaszcza ojców, którzy zazwyczaj chętnie wcielają się w postać czerwonego staruszka z brodą, kiedy ten nie może sam wypełnić do końca swoich zadań. Australijczyk zaleca, by obaj – tata i Mikołaj – zaczęli raczej jeść pozostawione dla renifera Rudolfa marchewki i selery. Mikołaja można by też zachęcić do bardziej aktywnego sposobu dostarczania podarków: na rowerze, pieszo bądź lekkim truchtem. Grills przekonuje, że święty promuje niebezpieczną jazdę: prowadzi po alkoholu (jest nim częstowany w wielu domach), przekracza prędkość, by zdążyć do wszystkich dzieci na świecie, nigdy też nie widziano, by zapinał pasy. W jaki jednak sposób Mikołaj miałby się przyczyniać do wzrostu zachorowań? W jednym z przytoczonych przez specjalistę badań wyliczono, że brodacz kicha lub kaszle do 10 razy dziennie. Niczego niepodejrzewający mały Jan siada zatem na kolanach Mikołaja, ale razem z prezentem dostaje od niego coś jeszcze – wirus grypy H1N1. Jakby tego było mało, staruszek przekonuje do wyjątkowo niebezpiecznych sportów ekstremalnych: surfowania po dachu i skoków z komina. Grills zaznacza, że jego artykuł ma charakter nieco prześmiewczy. Sam czytelnik musi zadecydować, w co wierzyć, a w co nie, a więc trochę jak w sprawie samego Mikołaja. Tekst powstał, gdy Australijczyk poczuł, że musi odpocząć od swojej pracy doktorskiej. Myślę, że Mikołaj jest dobrym modelem dla dzieci, jeśli chodzi o bycie hojnym i dawanie innym prezentów. Prawda wygląda tak, iż święty Mikołaj był wyjątkowo wspaniałomyślnym biskupem.
  2. W Sieci można znaleźć dyskusje, których uczestnicy spierają się o... płeć Rudolfa, renifera Świętego Mikołaja. Spory postanowiła przeciąć Alice Blue-McLendon, profesor weterynarii z Texas A&M University. Renifery wożące Mikołaja, to najprawdopodobniej samice - mówi pani profesor. Wśród reniferów obie płci wykształcają poroże, ale samce zrzucają je przed Świętami. Tymczasem samice, które nie rodzą młodych, pozbywają się poroża w lutym i marcu, a samice ciężarne zachowują rogi do porodu, który odbywa się wiosną. Dzięki rogom są w stanie zapewnić sobie odpowiednią ilość pożywienia, potrzebną płodowi do wzrostu. Z kolei Greg Finstad, który na University of Alaska, odpowiada za Program Badań nad Reniferami, zwraca uwagę, że Rudolf i jego pobratymcy mogą być wykastrowanymi samcami. Zrzucają one poroże w tym samym terminie, co nieciężarne samice, czyli w lutym i marcu. Ponadto, jak mówi Finstad, ludy wykorzystujące renifery w roli zwierząt pociągowych, bardzo często używają właśnie kastratów, gdyż przez całą zimę zachowują dobrą kondycję. W zimie nie można bowiem polegać na samcach, które po odbyciu stosunków z kilkunastoma samicami, zrzucają w grudniu poroże i są zbyt osłabione by ciągnąć ciężkie sanie. Profesor Blue-McLendon upiera się jednak, że Rudolf to samica i podaje dodatkowy argument - czerwony, świecący nos. To przecież błyskotka, której Rudolf używa, a, jak powszechnie wiadomo, to płeć piękna uwielbia przyozdabiać ciało. A że ma na imię Rudolf? I co z tego? - mówi pani Blue-McLendon - Znam kobietę o imieniu Charlie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...