Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'środek płatniczy' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Powstało wiele gadżetów z postaciami z "Gwiezdnych wojen" George'a Lucasa, jednak Luke Skywalker czy Darth Vader i inni po raz pierwszy znajdą się na monetach uznawanych za legalny środek płatniczy. Na takie posunięcie zdecydowały się władze polinezyjskiego Niue, terytorium stowarzyszonego Nowej Zelandii. Mennica Nowej Zelandii, która jest członkiem brytyjskiej Wspólnoty Narodów, wybija zestaw 40 monet. Będą one miały nominał dwóch dolarów nowozelandzkich. Wpływy ze sprzedaży wycenionych na 469 dol. nowozelandzkich 4-elementowych zestawów – każda z wchodzących w ich skład monet ma zawierać jedną uncję (28,3 g) srebra - mają zasilić skarb państwa. Pozostałe monety są wybijane w posrebrzanych metalach, ich wartość jest więc mniejsza. Chris Kirkness z Mennicy Nowej Zelandii podkreśla, że ze względu na wartość metali szlachetnych nikt nie wyda monet na towary codziennego użytku. Tradycyjnie takie monety trafiają do kolekcjonerów, ale ten produkt otwiera również nowe rynki – może być prezentem dla fanów "Gwiezdnych wojen". Znasz ten film, bez względu na to, czy masz 7, czy 70 lat. Kolorowi bohaterowie filmów Lucasa znajdą się na rewersie. Awers, jak zwykle, ozdobi wizerunek królowej brytyjskiej. Już w przyszłym tygodniu pierwszą partię monet będzie można podziwiać na wystawie Amerykańskiego Stowarzyszenia Numizmatycznego w Chicago. Następne monety będą wybijane do 2014 roku.
- 7 odpowiedzi
-
- George Lucas
- Gwiezdne wojny
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sól jest ważnym składnikiem diety zarówno ludzi, jak i zwierząt. Człowiek wykorzystuje ją już zapewne od czasów prehistorycznych, jednak pierwsze wzmianki na ten temat można znaleźć dopiero w datowanych na ok. 3000 rok p.n.e. egipskich dokumentach dotyczących konserwacji mięsa. Starożytni Grecy przygotowywali solone ryby, by wydłużyć czas ich przechowywania, a plemiona zasiedlające europejskie stepy jadały niezwykle słone sery. Za czasów panowania cesarza Yu chińskie źródła wspominały o solnej daninie. W antyku sól była cenionym i niełatwym do zdobycia towarem. Rzymianie wykorzystywali ją nawet jako środek płatniczy. Od łacińskiego słowa "salarium" (sal to sól) utworzono angielski wyraz oznaczający pensję: salary. W podobny sposób sól traktowały ludy Afryki, Azji Centralnej i Ameryki Północnej. Do dziś w pewnych rejonach globu praktykuje się barter: worek zboża za kubek soli. Sól występuje w dużych ilościach w wodzie morskiej oraz litosferze. Wskutek wyparowania wody z mórz czy zasolonych jezior powstały też księżycowe krajobrazy solnych gór czy dużych depozytów tego związku. Uzyskiwanie soli poprzez odparowywanie wody morskiej wystawionej na słońce zapoczątkowali starożytni Grecy i Fenicjanie. Solankę wlewano do prostokątnych pojemników umieszczonych blisko brzegu. W Portugalii i nie tylko postępuje się tak nadal. Na obszarze Sahelu (pas przejściowy od pustyń Sahary na północy do strefy sawann na południu; obejmuje południową Saharę, Mauretanię, od Mali po Etiopię) sól ekstrahuje się z zasolonego gruntu. W każdym miejscu uzyskiwania tego cennego surowca znajdują się dwa okrągłe baseny dekantacyjne i wiele małych basenów, gdzie następuje odparowywanie. Eksploatacja soli jest możliwa tylko w porze suchej, czyli od listopada do kwietnia. Mężczyźni i kobiety nabierają zasolonej wody u źródła i przenoszą ją w skórzanych bukłakach do basenów dekantacyjnych. Tam miesza się ona z również zasoloną glebą, wskutek tego zasolenie gwałtownie wzrasta. Potem zostawia się ją do odstania (osady opadają na dno) i przenosi do małych baseników. Pod wpływem temperatury woda paruje. Otrzymywana w ten sposób sól jest sprzedawana na Saharze przez tzw. karawany solne. Podobnie postępują mieszkańcy Wyżyny Boliwijskiej (Altiplano). Wiele prymitywnych plemion nie miało dostępu do soli, zanim nie spotkało się z Europejczykami. W trudno dostępnych zakątkach Nowej Gwinei sól jest niezwykle rzadka i ludzie jej po prostu nie znają. Źródła solne zawierają także siarkę, dlatego nie nadają się do wykorzystania. Dla chcącego nic trudnego, tubylcy wpadli więc na genialny pomysł. Wodę prowadzi się bambusowymi rurkami do poziemnego zbiornika. Następnie wrzuca się do niego kępki bardzo suchej trawy, która absorbuje ciecz. Kolejny etap to suszenie na słońcu. Na źdźbłach pojawiają się kryształy soli i siarki. Potem trawa jest palona. Operacja ta umożliwia usunięcie siarki, która reagując z tlenem z powietrza, tworzy dwutlenek siarki. Pozostaje sól zmieszana z popiołem. Mieszaninę wsypuje się do wody i dekantuje. Rezultat: roztwór soli bez domieszki siarki. Ciecz wlewa się do glinianych naczyń, przykrywa liśćmi bananowca i zawiesza nad ogniskiem. Otrzymana w ten sposób sól nie jest zbyt czysta, ale jest...
- 1 odpowiedź
-
- sól
- odparowanie
-
(i 9 więcej)
Oznaczone tagami: