Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów ' zespół metaboliczny' .
Znaleziono 4 wyniki
-
Kto je borówki, ten ma zdrowsze naczynia i serce
KopalniaWiedzy.pl dodał temat w dziale Zdrowie i uroda
Spożywanie kubka borówek amerykańskich dziennie ogranicza czynniki ryzyka chorób sercowo-naczyniowych. Sezon na te owoce zbliża się dużymi krokami, więc nic tylko je zrywać, kupować i zjadać. Wyniki opublikowane w American Journal of Clinical Nutrition pokazują, że spożywanie 150 g borówek amerykańskich dziennie zmniejsza ryzyko choroby sercowo-naczyniowej nawet o 15%. Naukowcy z Uniwersytetu Wschodniej Anglii chcieli sprawdzić, czy borówki mają jakiś wpływ na zespół metaboliczny. Zespół metaboliczny znacząco podwyższa ryzyko choroby serca, udaru i cukrzycy. By kontrolować to ryzyko, często przepisuje się statyny i inne leki - opowiada prof. Aedin Cassidy. Skądinąd wiadomo, że zmiany dotyczące stylu życia, np. diety, także są pomocne. Wcześniejsze badania wskazywały, że ludzie, którzy regularnie jadają borówki, są w mniejszym stopniu zagrożeni różnymi chorobami, w tym cukrzycą typu 2. czy chorobami sercowo-naczyniowymi. Dzieje się tak m.in. dlatego, że owoce te zawierają sporo antocyjanów, czyli flawonoidów odpowiedzialnych za ich niebieską i czerwoną barwę. My chcieliśmy sprawdzić, czy jedzenie borówek przyniesie korzyści również osobom, które znajdują się w grupie ryzyka tych schorzeń. Zespół badał efekty codziennego spożycia borówek u 138 osób w wieku 50-75 lat z nadwagą bądź otyłością oraz zespołem metabolicznym. Porównywano korzyści związane ze spożywaniem odpowiednika 150 g (kubka) i 75 g (1/2 kubka) owoców. W półrocznym eksperymencie wykorzystywano liofilizat borówek. Ochotników wylosowano do 3 grup. Jedna spożywała 26 g liofilizatu, druga 13 g liofilizatu i 13 g placebo, a trzecia samo placebo. Placebo zostało wyprodukowane przez US National Food Lab; jego głównymi składnikami były glukoza, maltodekstryna i fruktoza. Proszek miał fioletową barwę. Odkryliśmy, że spożywanie kubka borówek dziennie poprawia funkcję naczyń [śródbłonka] i zmniejsza sztywność tętnic; różnica jest na tyle istotna, że ryzyko choroby sercowo-naczyniowej obniża się o 12-15% - podkreśla dr Peter Curtis. Co zaskakujące, mniejsza porcja (75 g) nie zapewniła korzyści. Możliwe, że by dobrze wpłynąć na serce otyłych populacji z grup ryzyka, potrzeba większych porcji niż w populacji generalnej. « powrót do artykułu- 2 odpowiedzi
-
- borówki amerykańskie
- choroby sercowo-naczyniowe
- (i 4 więcej)
-
Obwód szyi pomaga wskazać osoby zagrożone zespołem metabolicznym. Zespół metaboliczny staje się globalnym problemem [...]. Postawiliśmy hipotezę, że obwód szyi może być prostym i szybkim sposobem na zidentyfikowanie osób, które są nim dotknięte, tak by mogły one wprowadzić zmiany w stylu życia i zacząć się leczyć pod kątem zapobiegania zawałowi i udarowi - opowiada dr Pacifico D. Gines III z Adventist Medical Centre Manila. Studium objęło 160 dorosłych, którzy przeszli badanie medyczne. W grupie tej 26 osób (16%) miało zespół metaboliczny; zdiagnozowano go na podstawie obwodu talii, ciśnienia krwi, poziomu glukozy na czczo oraz lipidogramu. Okazało się, że obwód szyi był znacząco większy, gdy u ochotników występował któryś z następujących objawów: nadciśnienie, cukrzyca i dyslipidemia. Większy obwód szyi korelował z niższym poziomem dobrego cholesterolu HDL, a także z podwyższonym stężeniem trójglicerydów i cukru na czczo. Obwód szyi powyżej 40 cm dla mężczyzn i 36 cm dla kobiet identyfikował dorosłych z zespołem metabolicznym. Dr Gines podkreśla, że wszyscy badani byli Filipińczykami, ale podejrzewa, że wartości graniczne mogą się odnosić do innych Azjatów o podobnej budowie ciała. Badanie wykazało, że obwód szyi jest znaczącym prognostykiem zespołu metabolicznego. Jest też bardziej trafny od obwodu talii, na który może wpływać oddychanie i stopień napełnienia żołądka. Łącznie zdobyte dowody sugerują, że obwód szyi da się wykorzystać jako narzędzie skryningowe; pomiary można bez problemu przeprowadzać podczas regularnych wizyt lekarskich. Dr Eugene Reyes, dyrektor naukowy kongresu Towarzystwa Kardiologicznego Azji Pacyficznej, podkreśla, że zespół metaboliczny staje się dużym problemem całego regionu, bo ludzie mało się ruszają, spożywają dużo węglowodanów i polegają na żywności złej jakości (często z sieci fast foodów). « powrót do artykułu
-
- obwód szyi
- zespół metaboliczny
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Białko FGFBP3 (BP3), które zespół z Georgetown University badał pod kątem nowotworów, okazało się silnym regulatorem metabolizmu. Wszystko wskazuje na to, że może odwracać zaburzenia związane z zespołem metabolicznym, np. cukrzycę typu 2. czy stłuszczenie wątroby. Podczas eksperymentów Amerykanie stwierdzili, że wymuszona ekspresja tego białka u laboratoryjnego szczepu otyłych myszy prowadziła do dużego spadku masy tłuszczowej mimo genetycznej predyspozycji do nieustannego jedzenia (gryzonie nie miały hormonu sytości - leptyny). Ponieważ BP3 jest naturalnym białkiem, testy kliniczne rekombinowanego ludzkiego BP3 mogłyby się zacząć stosunkowo szybko po zakończeniu badań przedklinicznych. Naukowcy dostarczali wektor ekspresyjny (plazmid) BP3 kilkakrotnie na przestrzeni 18 dni. To wystarczyło, by masa tłuszczowa otyłych myszy zmniejszyła się o ponad 1/3 - podkreśla dr Anton Wellstein. Zabieg wpływał też na różne powikłania związane z otyłością, np. na hiperglikemię (zbyt wysoki poziom cukru we krwi) i stłuszczenie wątroby. Badania, w tym mikroskopowe, nie wykryły żadnych efektów ubocznych. BP3 należy do rodziny białek wiążących czynniki wzrostu fibroblastów. Czynniki wzrostu fibroblastów (ang. fibroblast growth factors, FGFs) występują u wielu organizmów i biorą udział w różnych procesach, np. regulacji wzrostu komórek, gojeniu ran czy reakcji na zranienie. Niektóre FGSs działają jak hormony. BP1 i BP3 są białkami opiekuńczymi (szaperonami), które wiążą się z FGFs i zwiększają ich aktywność w organizmie. Wellstein od dawna badał gen BP1, bo produkcja tego białka jest podwyższona w wielu nowotworach, co sugeruje, że wzrost niektórych nowotworów ma związek z nadmiernymi dostawami FGFs. Amerykanie dopiero niedawno zwrócili uwagę i zajęli się także BP3. Ich badania wykazały, że szaperon wiąże się z 3 czynnikami wzrostu fibroblastów (19, 21 i 23), które kontrolują metabolizm. Sygnalizacja FGF19 i FGF 21 reguluje magazynowanie i wykorzystanie węglowodanów i lipidów, a FGF23 kontroluje metabolizm fosforanów. Odkryliśmy, że BP3 ma znaczący wkład w metabolizm. Kiedy ma się dostęp do większej ilości tego szaperonu, przez nasilenie sygnalizacji zwiększają się skutki działania FGF19 i FGF 21. Wskutek "podkręcenia" metabolizmu cukier z krwi i tłuszcz z wątroby są zużywane w celach energetycznych, nie ma więc mowy o ich magazynowaniu. « powrót do artykułu
-
- BP3
- czynnik wzrostu fibroblastów
- (i 4 więcej)
-
Ekstrakt z owoców camu camu (Myrciaria dubia), rośliny z Amazonii, zapobiega otyłości u myszy karmionych paszą bogatą w węglowodany i tłuszcze. Owoce camu camu zawierają 20-30-krotnie więcej witaminy C niż kiwi i 5-krotnie więcej polifenoli niż jeżyny. Już we wcześniejszych badaniach zauważyliśmy prozdrowotne właściwości bogatych w polifenole camu camu. To nas skłoniło, by przetestować wpływ tych owoców na otyłość i zespół metaboliczny - opowiada prof. André Marette z Université Laval. Kanadyjczycy przez 8 tygodni prowadzili badania na 2 grupach myszy, którym podawali karmę bogatą w węglowodany i tłuszcze. Jednej z grup podawano też ekstrakt z owoców camu camu. Pod koniec eksperymentu okazało się, że przyrost wagi u gryzoni przyjmujących wyciąg był o połowę mniejszy niż u zwierząt z grupy kontrolnej i przypominał przyrost wagi u myszy spożywających niskotłuszczową i niskowęglowodanową paszę. Autorzy publikacji z pisma Gut uważają, że zjawisko to można wyjaśnić wzrostem spoczynkowej przemiany materii. Naukowcy zauważyli także, że camu camu poprawia tolerancję glukozy i wrażliwość na insulinę oraz zmniejsza poziom endotoksyn i procesów zapalnych. Wszystkim tym zmianom towarzyszyły przekształcenia mikrobiomu jelitowego, w tym wzrost zawartości Akkermansia muciniphila [...]. Przeszczep mikroflory jelitowej gryzoni spożywających wyciąg z camu camu zwierzętom pozbawionym kontaktu z mikroorganizmami, tzw. myszom aksenicznym (ang. germ free mice, GF), czasowo wywoływał u nich te same rezultaty metaboliczne. A to oznacza, że przynajmniej częściowo camu camu wywiera swój korzystny metaboliczny wpływ za pomocą modulacji mikrobiomu jelitowego. Teraz Marette chce sprawdzić, czy camu camu podobnie wpływa na ludzi. Wyciąg z owoców jest uznawany za bezpieczny i został już dopuszczony do testów związanych ze zwalczaniem przewlekłego zmęczenia i stymulacją układu odpornościowego. « powrót do artykułu
-
- camu camu
- Myrciaria dubia
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami: